Student wyskoczyl z okna akademika

Menu
 
wyjątkowa
Dzis okolo godz. 2. student Politechniki Lodzkiej wyskoczyl z okna Domu
Studenckiego nr 7.

rip

--
jid: live_evil[]jabber.ru



live_evil pisze:[color=blue]
> Dzis okolo godz. 2. student Politechniki Lodzkiej wyskoczyl z okna Domu
> Studenckiego nr 7.
>[/color]

Smutne :(
Był wątek na forum samorządu PŁ ale admini go wykasowali i obecnie nie
ma żadnych szczegółów na ten temat...

Bo wykładowcy to debile traktują studiujących jak gorszych ludzi. Biedak
nie wytrzymał po prostu presji.

--
krzysiek82

Dnia 01.07.2008 krzysiek82 <krzysiek_82@o2.pl> napisał/a:[color=blue]
> Bo wykładowcy to debile traktują studiujących jak gorszych ludzi. Biedak
> nie wytrzymał po prostu presji.[/color]

No to trzeba miec wyjatkowe problemy z osobowoscia i psychika, zeby studiow
nie wytrzymac.



Są różni ludzie mniej lub bardziej odporni na głupotę innych, w tym
wypadku wykładowców wyższych uczelni.

--
krzysiek82

Dnia 01.07.2008 krzysiek82 <krzysiek_82@o2.pl> napisał/a:[color=blue]
> Są różni ludzie mniej lub bardziej odporni na głupotę innych, w tym
> wypadku wykładowców wyższych uczelni.[/color]

No tak, bo wykladowcy maja wymagania - nie kazdy jest do tego przyzwyczajony...

Dajze spokoj- jesli studia takich ludzi stresuja, to jak oni mieliby biedni
przezyc reszte zycia? Przeciez to takie stresujace...

A jak uwazaja,ze sa traktowani niegodnie, to moze niech cos z tym zrobia.
Na szacunek trzeba zapracowac...

--
Jacek "AMI" Rudowski

Jak dla mnie wykładowcy myślą, że pozjadali wszelkie rozumy odebrało im
zdrowy rozsądek. Sprawdza sie zasada im bardziej wykształcony tym
większy kretyn. Nie chodzi o szacunek nie chodzi o wymagania chodzi o to
, że oni już zapomnieli jak to jest być człowiekiem. Pamiętam kiedyś na
uczelni ze śmiechu padłem jak się panie z sekretariatu do nich odnoszą.
To zwykli ludzie nic więcej a inni robią z nich prawie bogów potem taki
debil wykładowca zadziera nosa i myśli, że co to on nie jest.

--
krzysiek82

krzysiek82 pisze:[color=blue]
> Bo wykładowcy to debile traktują studiujących jak gorszych ludzi. Biedak
> nie wytrzymał po prostu presji.[/color]

A skąd znasz powód tego kroku? Masz jakieś wiarygodne informacje na ten
temat?

Nie mam ale tak przypuszczam.

--
krzysiek82

live_evil pisze:[color=blue]
> Dzis okolo godz. 2. student Politechniki Lodzkiej wyskoczyl z okna Domu
> Studenckiego nr 7.
>
> rip
>[/color]

wow - smutne ...


Użytkownik "krzysiek82" <krzysiek_82@o2.pl> napisał w wiadomości
news:g4d1eo$f38$2@nemesis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> Bo wykładowcy to debile traktują studiujących jak gorszych ludzi.[/color]
Gdzie ty studiowałeś ? Ja nie maiłem jakisz szczególnych problemów z
dogadaniem sie z prowadzącymi na PŁ. Są przypadki osób trudnych w obyciu ale
idzie sie dogadać
[color=blue]
> Biedak nie wytrzymał po prostu presji.
>[/color]
Zabrzmi to brutalnie, ale bardzo słaby był psychicznie żeby z powodów jakie
sugerujesz targnac sie na zycie

--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak


Użytkownik "krzysiek82" <krzysiek_82@o2.pl> napisał w wiadomości
news:g4d324$62b$1@atlantis.news.neostrada.pl...[color=blue]
> Są różni ludzie mniej lub bardziej odporni na głupotę innych, w tym
> wypadku wykładowców wyższych uczelni.[/color]

Zaczynasz byc nudny z tymi opiniami na temat wykładowców, a poza tym
uogólniajac obrażach kilku moich znajomych i członków rodziny

Ja z kariery na PŁ zrezygnowałem z dwoch powodów. Jeden to finanse, a drugi
że chyba za duzo by mnie nerwów kosztowało borykanie się z co poniektórymi
bardziej odpornymi na wiedzę studentami, których próbował bym czegoś
nauczyć. Ale wybrałem inną droge a nie skoczyłem z balkonu
--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak

Studiowałem na Uł i na prawdę było kilku takich wykładowców którzy
potrafili zajść za skórę.

--
krzysiek82

Dnia 01.07.2008 krzysiek82 <krzysiek_82@o2.pl> napisał/a:[color=blue]
> Studiowałem na Uł i na prawdę było kilku takich wykładowców którzy
> potrafili zajść za skórę.[/color]

No i? Czy takie trudnosci zyciowe z gatunku w sumie blahych, bo klopoty na studiach to nie koniec swiata,
to powod do samobojstwa? Chyba tylko dla ludzi z chora psychika.

--
Jacek "AMI" Rudowski

krzysiek82 wrote on 2008-07-01 13:12:
[color=blue]
> Jak dla mnie wykładowcy myślą, że pozjadali wszelkie rozumy odebrało im
> zdrowy rozsądek. Sprawdza sie zasada im bardziej wykształcony tym
> większy kretyn.[/color]

Panie profesorze, ależ co pan.

MSPANC
--
* Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door *
* VOO1-RIPE *

krzysiek82 pisze:[color=blue]
> Bo wykładowcy to debile traktują studiujących jak gorszych ludzi. Biedak
> nie wytrzymał po prostu presji.
>[/color]

Jestem jednym z naocznych świadków tej tragedii, to nie problemy ze
studiamy były przyczyną skoku. Do czasu oficjalnego oświadczenia policji
nie chcę podawać żadnych szczegółów.

--
jid: live_evil[]jabber.ru


Użytkownik "live_evil" <usame_nospam_@o2.pl> napisał w wiadomości
news:g4d74q$bpn$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> krzysiek82 pisze:[color=green]
>> Bo wykładowcy to debile traktują studiujących jak gorszych ludzi. Biedak
>> nie wytrzymał po prostu presji.
>>[/color]
>
>
> Jestem jednym z naocznych świadków tej tragedii, to nie problemy ze
> studiamy były przyczyną skoku. Do czasu oficjalnego oświadczenia policji
> nie chcę podawać żadnych szczegółów.
>[/color]
Tak czy siak bardzo szkoda, zginał młody człowiek

--
Z poważaniem
Bartosz Augustyniak

On 1 Lip, 08:48, live_evil <usame_nosp...@o2.pl> wrote:
[color=blue]
> rip[/color]

Zagraniczny to był student, czy co?

m00 wrote on 2008-07-01 14:41:
[color=blue]
> Zagraniczny to był student, czy co?[/color]

Chodzi Ci o to że nie ma funkcjonującego akronimu na "Spoczywaj w
pokoju" czy o to że nie znasz angielskiego?

--
* Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door *
* VOO1-RIPE *

Dnia 01.07.2008 Maciej Wierzbicki <voovoos@kis.p.lodz.pl> napisał/a:[color=blue]
> Chodzi Ci o to że nie ma funkcjonującego akronimu na "Spoczywaj w
> pokoju" czy o to że nie znasz angielskiego?[/color]

Maciek, tak szczerze mowiac, to mnie np. drazni
przechwytywanie wszelkich slowek angielskich (glownie) i uzywanie ich,
jak gdyby nie bylo naszych wlasnych, calkiem odpowiednich slow,
okreslen, fraz...

No, ale ja to juz czlowiek starej daty jestem ;)
Widocznie ramoleje.

--
Jacek "AMI" Rudowski


Użytkownik "Maciej Wierzbicki" <voovoos@kis.p.lodz.pl>
napisał w wiadomości news:g4d9f8$1ptm$1@news.media4u.pl...[color=blue]
> m00 wrote on 2008-07-01 14:41:
>[color=green]
>> Zagraniczny to był student, czy co?[/color]
>
> Chodzi Ci o to że nie ma funkcjonującego akronimu na
> "Spoczywaj w pokoju" czy o to że nie znasz angielskiego?[/color]

Akurat angielski do rzeczy nie ma nic... :->

Maciek

Przykra sprawa niech spoczywa w pokoju.

--
krzysiek82


Użytkownik "m00" <majkel00@gmail.com> napisał
w news:4ffda9ce-b6e0-453d-9782-763634ccb967@2g2000hsn.googlegroups.com...[color=blue]
> On 1 Lip, 08:48, live_evil <usame_nosp...@o2.pl> wrote:
>[color=green]
>> rip[/color]
>
> Zagraniczny to był student, czy co?[/color]

A co to ma do rzeczy? Zastosowanie tego akurat
skrótu nie ma żadnego związku z narodowością
czy obywatelstwem osoby, której dotyczy...

Maciek

RiP = Requiescat in pace (łacina), później chyba dopasowano do RiP "Rest In Peace" (ang)

Piotr W.

Dnia 01.07.2008 Piotr W. <piotrwerXX@polbox.com> napisał/a:[color=blue]
> RiP = Requiescat in pace (łacina), później chyba dopasowano do RiP "Rest In Peace" (ang)
>
>
> Piotr W.[/color]

Dobre chociaz i to wytlumaczenie :)

--
Jacek "AMI" Rudowski

On 1 Lip, 15:00, Maciej Wierzbicki <voov...@kis.p.lodz.pl> wrote:
[color=blue]
> Chodzi Ci o to że nie ma funkcjonującego akronimu na "Spoczywaj w
> pokoju" czy o to że nie znasz angielskiego?[/color]

O żadne z powyższych.

Wiecie co? Wasze wypowiedzi są poniżej pasa... Biedni studenci, którzy
traktowani są jak śmieci... Śmieszni jesteście... Sam jestem studentem
tej uczelni i jakoś nie wydaje mi się, aby ktoś był tam super
problemowy... Jasne, zdarzają się różni ludzie, ale z każdym należy
sobie radzić. Wyskoczenie z okna, to chyba nie jest sposób...

Evil: umieściłeś tutaj temat... po co? Chciałeś wywołać sesjację?
Brawo... zyskałeś zainteresowanie. Jakoś poza tym, że wyskoczył nie
podajesz żadnej informacji, a jak twierdzisz był to Twój
współlokator... Naprawdę, podejrzewam, że nie tylko ja nie rozumiem
Twojego postępowania... Smutne, że wyskoczył, ale chyba nie po to, aby
trafić na pierwsze strony w sieci?

megi: Był i został usunięty... nic w tym wątku nie było poza hasłem -
zupełnie tak jak tutaj. To jest smutna historia zarówno dla Jego
kolegów, przyjaciół i rodziny... Niestety autor o tym nie pomyślał....
Cóż... tylko ubolewać nad tym...

Jaruś pisze:[color=blue]
>
> megi: Był i został usunięty...[/color]

Przez kogo?
[color=blue]
> nic w tym wątku nie było poza hasłem -
> zupełnie tak jak tutaj. To jest smutna historia zarówno dla Jego
> kolegów, przyjaciół i rodziny...[/color]

Dlatego nie chcę podawać żadnych szczegółów.
[color=blue]
> Niestety autor o tym nie pomyślał...
> Cóż... tylko ubolewać nad tym...[/color]

Nie jesteś władny tego oceniać. To nie forum samorządu, to nikomu ust
nie zamkniesz.

--
jid: live_evil[]jabber.ru

Jacek Rudowski wrote on 2008-07-01 15:08:
[color=blue]
> Maciek, tak szczerze mowiac, to mnie np. drazni
> przechwytywanie wszelkich slowek angielskich (glownie) i uzywanie ich,
> jak gdyby nie bylo naszych wlasnych, calkiem odpowiednich slow,
> okreslen, fraz...[/color]

Mnie też drażni to co napisałeś. Tylko jak to się ma do akronimów? Czy
jak użyję IIRC to też źle bo jest OIDP?

--
* Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door *
* VOO1-RIPE *

m00 wrote on 2008-07-01 18:00:
[color=blue]
> O żadne z powyższych.[/color]

Więc o co?

--
* Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door *
* VOO1-RIPE *

Maciek wrote on 2008-07-01 15:12:
[color=blue]
> Akurat angielski do rzeczy nie ma nic... :->[/color]

Dla mnie RIP to 'rest in peace', nie znałem podanego tutaj rozwinięcia
łacińskiego.

--
* Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door *
* VOO1-RIPE *

Dnia 02.07.2008 Maciej Wierzbicki <voovoos@kis.p.lodz.pl> napisał/a:[color=blue]
> Jacek Rudowski wrote on 2008-07-01 15:08:
>[color=green]
>> Maciek, tak szczerze mowiac, to mnie np. drazni
>> przechwytywanie wszelkich slowek angielskich (glownie) i uzywanie ich,
>> jak gdyby nie bylo naszych wlasnych, calkiem odpowiednich slow,
>> okreslen, fraz...[/color]
>
> Mnie też drażni to co napisałeś. Tylko jak to się ma do akronimów? Czy
> jak użyję IIRC to też źle bo jest OIDP?[/color]

Maciek, to nie jest kwestia tego, ze to bardzo zle - tylko po prostu wydaje mi
sie, ze piszac na polskiej grupie wypadaloby sie poslugiwac jezykiem polskim
w miare mozliwosci. :)

Oczywiscie mam swiadomosc, ze sam swiety nie jestem - bo np. mam leniwa maniere
nieuzywania polskich liter...

I jesli mozesz, to uzywaj OIDP :P

--
Jacek "AMI" Rudowski

Jacek Rudowski wrote on 2008-07-02 11:12:
[color=blue]
> Maciek, to nie jest kwestia tego, ze to bardzo zle - tylko po prostu wydaje mi
> sie, ze piszac na polskiej grupie wypadaloby sie poslugiwac jezykiem polskim
> w miare mozliwosci. :)[/color]

Mnie się natomiast wydaje że tu jest Internet, i korzystając z Internetu
można korzystać z ogólnie przyjętych norm w tymże istniejących. Takimi
normami są na przykład akronimy. Niektóre nie mają polskich
odpowiedników - i co wtedy? Mam część pisać po polsku a część po
angielsku? I ktoś, kto korzysta z Internetu nie umie sobie poradzić z
odnalezieniem znaczenia akronimu angielskiego, a umie z polskim? O
zgrozo. ;-)

--
* Maciej Wierzbicki * At paranoia's poison door *
* VOO1-RIPE *

Dnia 02.07.2008 Maciej Wierzbicki <voovoos@kis.p.lodz.pl> napisał/a:[color=blue]
> Jacek Rudowski wrote on 2008-07-02 11:12:
>[color=green]
>> Maciek, to nie jest kwestia tego, ze to bardzo zle - tylko po prostu wydaje mi
>> sie, ze piszac na polskiej grupie wypadaloby sie poslugiwac jezykiem polskim
>> w miare mozliwosci. :)[/color]
>
> Mnie się natomiast wydaje że tu jest Internet, i korzystając z Internetu
> można korzystać z ogólnie przyjętych norm w tymże istniejących. Takimi
> normami są na przykład akronimy. Niektóre nie mają polskich
> odpowiedników - i co wtedy? Mam część pisać po polsku a część po[/color]

Maciek - chyba jasne, jak nie maja odpowiednikow, a sa przyjete ogolnie obcojezyczne
to sie owych uzywa... albo tworzy nowe, w granicach rozsadku :)
[color=blue]
> angielsku? I ktoś, kto korzysta z Internetu nie umie sobie poradzić z
> odnalezieniem znaczenia akronimu angielskiego, a umie z polskim? O
> zgrozo. ;-)[/color]

I mi sie tutaj Internetem nie podcieraj :P

--
Jacek "AMI" Rudowski

Ta literowa formułka już od ponad stu lat pojawia się na nagrobkach i w
literaturze. W Polsce ostatnio stosowana była często na nagrobkach partyjnych
funkcjonariuszy, o których nie wypadało napisać na tablicy nagrobnej, że byli
"świętej pamięci". Poszukiwanie jej odpowiednika w języku angielskim jest czynem
grzesznym, bowiem język ten, jak żaden inny, przejął tak wiele z łaciny w spadku
po dziesięcioleciach rzymskich rządów.

>[color=blue]
> No i? Czy takie trudnosci zyciowe z gatunku w sumie blahych, bo klopoty na
> studiach to nie koniec swiata,
> to powod do samobojstwa? Chyba tylko dla ludzi z chora psychika.
>[/color]
Trochę przesadziłeś. To, co Tobie się wydaje teraz prztyczkiem od życia dla
wielu młodych zdaje sie często matnią bez wyjścia. Fakt, że odporność
psychiczna nowych pokoleń nieustannie słabnie. Cywilizacja...?

Dry

dryman pisze:[color=blue]
> Trochę przesadziłeś.[/color]

IMHO wyrazil dosadnie swoja opinie, nic wiecej.
[color=blue]
> To, co Tobie się wydaje teraz prztyczkiem od życia
> dla wielu młodych zdaje sie często matnią bez wyjścia.[/color]

Uwazasz, ze wyjsciem jest pozbawienie siebie zycia i zostawienie tym
samym bliskich? Ludzie od stuleci popelniali samobojstwa - ale jezeli
robi to mlody chlopak, student, to znaczy, ze cos jest nie tak. Nawet
bardzo nie tak. Z pojmowaniem rzeczywistosci, odpowiedzialnosci, ze
sposobami radzenia sobie z problemami. Choc sam jestem mlody, nie wydaje
mi sie, by zawezanie problemu do grupy "wielu mlodych" mialo jakikolwiek
sens.
[color=blue]
> Fakt, że
> odporność psychiczna nowych pokoleń nieustannie słabnie. Cywilizacja...?[/color]

Niestety, obawiam sie, ze to istotnie jest pytanie retoryczne...

--
Mateusz Papiernik, Maticomp Webdesign
Projektowanie i realizacja witryn WWW
[email]mati@maticomp.net[/email], [url]http://www.maticomp.net[/url]
"One man can make a difference" - Wilton Knight

Dnia 02.07.2008 dryman <dryman44@gmail.com> napisał/a:[color=blue][color=green]
>>
>> No i? Czy takie trudnosci zyciowe z gatunku w sumie blahych, bo klopoty na
>> studiach to nie koniec swiata,
>> to powod do samobojstwa? Chyba tylko dla ludzi z chora psychika.
>>[/color]
> Trochę przesadziłeś. To, co Tobie się wydaje teraz prztyczkiem od życia dla
> wielu młodych zdaje sie często matnią bez wyjścia. Fakt, że odporność
> psychiczna nowych pokoleń nieustannie słabnie. Cywilizacja...?[/color]

Nie widze tutaj zadnej przesady - to wlasnie jest efekt slabej psychiki.
Jesli ktos robi dramat juz ze studiow, to jak bedzie sobie potem radzil w dalszym doroslym
zyciu z problemami?

--
Jacek "AMI" Rudowski

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates