Re: Pyromachina 2008

Menu
 
wyjÄ…tkowa
Koralgol wrote:[color=blue]
> Pyromegawazelina
> za pomysl
> za blonia
> za skangury
> za ognie
> i za zapowiedz, ze za rok powtorka!
>
>
>
> Pyromegapietno dla kierowcow, ktorzy zasrali oczywiscie wszystkie
> uliczki, zakorkowali miasto, zasmrodzili, a juz nie wspomne o parkowaniu
> "na gnoja" czyli - byle blizej stanac, niewazne jak, czy na chodniku,
> czy na trawniku, czy zablokowac tu czy tam... Ludzie, piesi, gwozdzie w
> dlon za rok i idziemy![/color]

Co? Nikt nie byl? :>



Koralgol napisal:
[color=blue][color=green]
>> Pyromegawazelina
>> za pomysl
>> za blonia
>> za skangury
>> za ognie
>> i za zapowiedz, ze za rok powtorka!
>>
>>
>>
>> Pyromegapietno dla kierowcow, ktorzy zasrali oczywiscie wszystkie
>> uliczki, zakorkowali miasto, zasmrodzili, a juz nie wspomne o
>> parkowaniu "na gnoja" czyli - byle blizej stanac, niewazne jak, czy
>> na chodniku, czy na trawniku, czy zablokowac tu czy tam... Ludzie,
>> piesi, gwozdzie w dlon za rok i idziemy![/color]
>
> Co? Nikt nie byl? :>[/color]

Ja mialem byc z kumplami co mieli wystepowac, ale
jakos nie wyszlo. W sumie zadna strata bo wiem, co
potrafia :)

On 4 Sie, 00:29, Koralgol <miskoral...@amorki.pl> wrote:
[color=blue][color=green]
> > Pyromegapietno dla kierowcow, ktorzy zasrali oczywiscie wszystkie
> > uliczki, zakorkowali miasto, zasmrodzili, a juz nie wspomne o parkowaniu
> > "na gnoja" czyli - byle blizej stanac, niewazne jak, czy na chodniku,
> > czy na trawniku, czy zablokowac tu czy tam... Ludzie, piesi, gwozdzie w
> > dlon za rok i idziemy![/color]
>
> Co? Nikt nie byl? :>[/color]

Bylem, i twierdze tak, ze powinno sie zamknac al. 3 Maja podczas
organizowania takiej imprezy, co by wiesniacy (bo inaczej takich
kierowcow nie mozna nazwac) zostawiali auto w pizdu dalej i szli na
nogach.

A kto wygral bo nie bylem do konca?

Pozdrawiam, rzmota

rzmota wrote:[color=blue]
> On 4 Sie, 00:29, Koralgol <miskoral...@amorki.pl> wrote:
>[color=green][color=darkred]
>>> Pyromegapietno dla kierowcow, ktorzy zasrali oczywiscie wszystkie
>>> uliczki, zakorkowali miasto, zasmrodzili, a juz nie wspomne o parkowaniu
>>> "na gnoja" czyli - byle blizej stanac, niewazne jak, czy na chodniku,
>>> czy na trawniku, czy zablokowac tu czy tam... Ludzie, piesi, gwozdzie w
>>> dlon za rok i idziemy![/color]
>> Co? Nikt nie byl? :>[/color]
>
> Bylem, i twierdze tak, ze powinno sie zamknac al. 3 Maja podczas
> organizowania takiej imprezy, co by wiesniacy (bo inaczej takich
> kierowcow nie mozna nazwac) zostawiali auto w pizdu dalej i szli na
> nogach.
>
> A kto wygral bo nie bylem do konca?[/color]

Musze przewinac kasetki, bo sie pogubilem :)

Kaskader dostal 2 dyplomy, jeden za planiecie ponad 3 minuty zamiast 50
sekund, a drugi za skok z wyzszego pulapu niz planowano ;)




Uzytkownik "rzmota" <rzmota@gmail.com> napisal w wiadomosci
news:f82d0b9f-48a6-400f-817f-3b42d4e70782@p25g2000hsf.googlegroups.com...
[color=blue]
> A kto wygral bo nie bylem do konca?[/color]

wygralo to cos co bylo w drugi dzien, firma PYRO-ART czy jakos tak (drugi
wystep w drugi dzien)
drugie miejsce portugalia z pierwszego dnia

ja w sumie bylem tylko na chwilke, drugiego dnia tylko dlatego, ze znajoma
miala jakas tam "vip" wejsciowke (beznadziejna sprawa),
nie mniej uwazam, ze najlepiej te wybuchy wygladalyby z kopca.
ogolnie spoko idea, tez sie dziwie ludziom, co postawali wokolo blon etc..
ja sobie stanalem w okolicach jubilat'a i elegancko, zero ruchu a 5 min
spacerku gratis :)

pozdrawiam

omarion wrote:[color=blue]
> znajoma
> miala jakas tam "vip" wejsciowke[/color]

wejsciowka na otwarta plenerowa impreze? ~:)


Uzytkownik "Koralgol" <miskoralgol@amorki.pl> napisal w wiadomosci
news:g776si$4q5$1@news.onet.pl...
[color=blue]
> wejsciowka na otwarta plenerowa impreze? ~:)[/color]

nie chce mi sie tego jakos ciagnac, chodzi o wejscie na jakas tam strefe..
nie jestem z tych co biegaja z 30 plakietkami i pokazuja na sile, ze sa
jacys inni od reszty
jedyny plus to darmowe picie (za kielbasa z wody i wodnym bigosem nie
przepadam ;) )

pozdrawiam

omarion wrote:
[color=blue]
> jedyny plus to darmowe picie[/color]

łapie juz po co ta "wejsciowka" :)


Uzytkownik "Koralgol" <miskoralgol@amorki.pl> napisal w wiadomosci
news:g75bfk$4ks$3@news.onet.pl...
[color=blue]
> Co? Nikt nie byl? :>[/color]

Wszyscy byli, tylko wiekszosc ma Cie w KaeFie :)

Adam

> Co? Nikt nie byl? :>

No wlasnie kto chodzi na takie cos jak i tak w calym Krakowie widac i
slychac?

Uparcie twierdze, ze takie imprezy powinno sie organizowac pod miastem,
a nie w centrum. Nie mam pociagu tak do huku, jak do imprez masowych
z glosna muza i konferansjerem co go slychac na 10 kilometrów! (fakt)
Nie chce pisac co zrobil pies kolezanki ze strachu,... widocznie tez
nie lubi huku. Milosnicy petard na zawodowych zólnierzy i do Iraku i
Afganistanu.
Marsz!

Niedlugo Coke cos tam festiwal.(Juz od jakiegos czasu nie pije tych
wspanialych
skadinad napojów w zamian za coroczne umilanie mi zycia :)
Profilaktycznie wynosze sie na ten czas z miasta,
bo robi sie coraz bardziej dla idiotów.

S

ameba wrote:[color=blue][color=green]
>> Nie mam pociagu tak do huku, jak do imprez masowych[/color][/color]

No to wiesz co robic... wy[prowadz sie do wioski gdzies za miasto.
[color=blue]
> Niedlugo Coke cos tam festiwal.(Juz od jakiegos czasu nie pije tych
> wspanialych
> skadinad napojów w zamian za coroczne umilanie mi zycia :)
> Profilaktycznie wynosze sie na ten czas z miasta,
> bo robi sie coraz bardziej dla idiotów.[/color]
i dobrze, wyjedz na stale, bo imprez bedzie coraz wiecej i beda coraz
glosniejsze.

> No to wiesz co robic... wy[prowadz sie do wioski gdzies za miasto.[color=blue]
>[color=green]
>> Niedlugo Coke cos tam festiwal.(Juz od jakiegos czasu nie pije tych
>> wspanialych
>> skadinad napojów w zamian za coroczne umilanie mi zycia :)
>> Profilaktycznie wynosze sie na ten czas z miasta,
>> bo robi sie coraz bardziej dla idiotów.[/color]
> i dobrze, wyjedz na stale, bo imprez bedzie coraz wiecej i beda coraz
> glosniejsze.[/color]

Niby dlaczego glosniejsze?
Bo masz klopoty ze sluchem?
Polecam wizyte u laryngologa i aparat sluchowy.
Inaczej zostanie ci juz tylko wibracja odbierana stopami.

Nie jestes sam na swiecie i nie wszystko kreci sie wokolo
twojego chcenia.
S

Nie pozdrawiam
Niech to zrobi odpowiedni lekarz.

ameba wrote:[color=blue][color=green]
>> No to wiesz co robic... wy[prowadz sie do wioski gdzies za miasto.
>>[color=darkred]
>>> Niedlugo Coke cos tam festiwal.(Juz od jakiegos czasu nie pije tych
>>> wspanialych
>>> skadinad napojów w zamian za coroczne umilanie mi zycia :)
>>> Profilaktycznie wynosze sie na ten czas z miasta,
>>> bo robi sie coraz bardziej dla idiotów.[/color]
>> i dobrze, wyjedz na stale, bo imprez bedzie coraz wiecej i beda coraz
>> glosniejsze.[/color]
>
> Niby dlaczego glosniejsze?[/color]

bo bedzie wiecej i wiecej glosnikow? bo beda wieksze i wieksze imprezy?
[color=blue]
> Bo masz klopoty ze sluchem?
> Polecam wizyte u laryngologa i aparat sluchowy.
> Inaczej zostanie ci juz tylko wibracja odbierana stopami.[/color]

nie boj sie, nie boj, lapiej szukaj dzialki 10 arow gdzies za miatem ;P
[color=blue]
>
> Nie jestes sam na swiecie i nie wszystko kreci sie wokolo
> twojego chcenia.[/color]

No wlasnie. Moje chcenie to malo, ale widac chcacych imprez jest coraz
wiecej!

[color=blue]
> nie boj sie, nie boj, lapiej szukaj dzialki 10 arow gdzies za miatem ;P[/color]

Sluchaj ja prawie mieszkam za miastem.
Zapowiadacz, którego slychac na 12 kilometrów od Blon to jest
grube naduzycie. Bas niesie sie jeszcze dalej i przenika przez kazdy
material.
Niech sobie beda imprezy masowe
ale chyba nie trzeba robic rabanu w promieniu 10-15 km
wokól imprezy. Tam bawi sie 5-40 tysiecy ludzi a sluchac tego musi
500 tysiecy wokolo. Czy to jest w porzadku?

Syndrom didzeja - jak sie ludzie slabo bawia to trzeba
im puscic 2 razy glosniej. (podejrzewam, ze ludzie którzy przy tym pracuja
sa juz sluchowo uposledzeni i stad taki problem.
Moze by im badac okresowo sluch i wydawac koncesje?
Jak slabo slyszy nie moze naglasniac imprez!)

S

ameba wrote:[color=blue]
>[color=green]
>> nie boj sie, nie boj, lapiej szukaj dzialki 10 arow gdzies za miatem ;P[/color]
>
> Sluchaj ja prawie mieszkam za miastem.
> Zapowiadacz, którego slychac na 12 kilometrów od Blon to jest
> grube naduzycie. Bas niesie sie jeszcze dalej i przenika przez kazdy
> material.
> Niech sobie beda imprezy masowe
> ale chyba nie trzeba robic rabanu w promieniu 10-15 km
> wokól imprezy. Tam bawi sie 5-40 tysiecy ludzi a sluchac tego musi
> 500 tysiecy wokolo. Czy to jest w porzadku?[/color]

a jak ja musze sluchac 500 tysiecy jezdzacych samochodami na okraglo
dzien w dzien, smrodzacych spalinami dzien w dzien - to to jest w porzadku?
[color=blue]
>
> Syndrom didzeja - jak sie ludzie slabo bawia to trzeba
> im puscic 2 razy glosniej. (podejrzewam, ze ludzie którzy przy tym pracuja
> sa juz sluchowo uposledzeni i stad taki problem.[/color]

Bzdura. Tacy ludzie przewaznie slysza wlasnie wiecej dzwiekow niz
przecietny Kowalski.
[color=blue]
> Moze by im badac okresowo sluch i wydawac koncesje?
> Jak slabo slyszy nie moze naglasniac imprez!)[/color]

robmy pastorałki masowe!

[color=blue]
> a jak ja musze sluchac 500 tysiecy jezdzacych samochodami na okraglo
> dzien w dzien, smrodzacych spalinami dzien w dzien - to to jest w
> porzadku?[/color]

Między innymi dlatego nie kupuję samochodu.
Kupię jak będ± sensowne elektryczne (melexy s± do nieczego :).
Co powiesz na dĽwięk wydawany przez niektóre motocykle?
Dla jednych boski dla mnie skrajnie gło¶ny i nieprzyjemny.
[color=blue][color=green]
>> Syndrom didzeja - jak sie ludzie slabo bawia to trzeba
>> im puscic 2 razy glosniej. (podejrzewam, ze ludzie którzy przy tym
>> pracuja
>> sa juz sluchowo uposledzeni i stad taki problem.[/color][/color]

[color=blue]
> Bzdura. Tacy ludzie przewaznie slysza wlasnie wiecej dzwiekow niz
> przecietny Kowalski.[/color]

Dobrze by było.
[color=blue][color=green]
>> Moze by im badac okresowo sluch i wydawac koncesje?
>> Jak slabo slyszy nie moze naglasniac imprez!)[/color][/color]

[color=blue]
> robmy pastorałki masowe![/color]

Już były - Jak Papieże przyjeżdżali

Ĺ*

Koralgol wrote:
[color=blue][color=green]
>> Syndrom didzeja - jak sie ludzie slabo bawia to trzeba
>> im puscic 2 razy glosniej. (podejrzewam, ze ludzie którzy przy tym
>> pracuja
>> sa juz sluchowo uposledzeni i stad taki problem.[/color]
>
> Bzdura. Tacy ludzie przewaznie slysza wlasnie wiecej dzwiekow niz
> przecietny Kowalski.
>[/color]
Szkoda tylko, że głuchota tak szybko wysyła inżynierów dĽwięku na
emeryturę...

Michał

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright © 2006 MySite. Designed by Web Page Templates