"A.L." <alewando@zanoza.com> wrote in message news:gkfg345sefiit63pmo00hudbpd4vch5m9c@4ax.com...[color=blue] > W zeszlym tygodniu, kolo Rotundy ale nie tylko. Wiatr roznosi setki > malych papierkow. Glansowany papier, a jakze. Na papierkach kilka > slicznych panienek w slicznej, acz skapej bieliznie. Jacys kretyni > wtykaja to pod wycieraczki wszystkich samochodow w Srodmiesciu. > Kierowcy wyrzucaja na ulice. To nie jest rzecz do kolekcjonowania. > Wiatr roznosi w lewo i w prawo. > W Ameryce (znow sie niektorzy oburza) sprawa jest prosta. Jak sie cos > takiego zdarzy, to: > 1. Miasto wysyla ekipe aby posprzatala[/color]
Miasto ma problemy ze sprzataniem normalnego syfu [color=blue] > 2. Patrzy ile sprzatanie kosztowalo > 3. Do tej sumy dodaje zero z prawej strony[/color]
Na jakiej podstawie prawnej? [color=blue] > 4. Do tak uzyskanej liczby dodaje koszta sprzatania[/color]
j.w. [color=blue] > 5. Z reklamowki odczytuje adres firmy ktora wybrala tak tworczy sposob > reklamy >[/color] taa z numeru prepaid'a "Goracej Joli" badz "Egzotycznej Loli"
6. Firmie wystawia rachunek na kwote obliczna w punkcie 4