 |
| wyjÄ tkowa |
 |
|
|
Dnia Sat, 16 Jun 2007 00:51:23 +0000 (UTC), 11x22 napisał(a): [color=blue] > [url]http://di.com.pl/news/16788,1.html[/url][/color] Od paru (2?) dni toczy ostra dyskusja nad susznością tego zamieszania. Swojgo czasu ZOMO pacyfikowało Wittigowo. Całkim podobna sytuacja :/ -- SOCAR Dnia Sat, 16 Jun 2007 00:53:22 +0000 (UTC), 11x22 napisał(a): [color=blue] > On Sat, 16 Jun 2007 02:52:21 +0200, SOCAR wrote: >[color=green][color=darkred] >>> [url]http://di.com.pl/news/16788,1.html[/url][/color] >> Od paru (2?) dni toczy ostra dyskusja nad susznością tego zamieszania. >> Swojgo czasu ZOMO pacyfikowało Wittigowo. Całkim podobna sytuacja :/[/color] > Moze by na takiego policjanta ktos by napisac ksywke? Ze o to szedlem > przez okno widze oglada niedobry czlowiek pirackie filmy. Przeciez oni nie > zarabiaja zaduzo. Napewno kupuja piraty...[/color] Zapewne tak, ale mimowszystko udowodnienie czegoś takiego studentowi, który jest inwigilowany za wczasu i na którego są zbierane dowody zanim postawi mu się zarzut, jest o wiele łatwiejsze niż udowodnienie przedstawicielowi policji który musiałby zostać oskarżony przez swoich kumpli, lub oskarżyć sam siebie, na podstawie zeznania "świadka" :/ Mało prawdopodobne. -- SOCAR Hej! "11x22" <242@11.twentytwo> napisał w wiadomości news:f4vca2$m94$2@news.onet.pl... [color=blue] > Moze by na takiego policjanta ktos by napisac ksywke?[/color] Napisać, to można co najwyżej donos/zawiadomienie. A ksywkę, to ewentualnie na czymś/kimś. Na przykład: Stasiek napisał Jadźce na plecach swoją ksywkę palcem. Poza tym - do czego obaj to porównujecie - do najść ZOMO? No chyba Was pogięło. -- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > To troll? "Nie, to jest coś, co już opisała Zuzanka, a lęgnie się ,,same z siebie i ze słomy zgniłej''." <Grzegorz Sapijaszko re: dla Michała Koziary> Dnia Sat, 16 Jun 2007 01:43:26 +0000 (UTC), 11x22 napisał(a): [color=blue] > On Sat, 16 Jun 2007 02:52:21 +0200, SOCAR wrote: >[color=green] >> Od paru (2?) dni toczy ostra dyskusja nad susznością tego zamieszania.[/color] > A tak w ogole to gdzie sie toczy?[/color] W "srodowisku studentów" :-) -- SOCAR [color=blue] > Moze by na takiego policjanta ktos by napisac ksywke? Ze o to szedlem > przez okno widze oglada niedobry czlowiek pirackie filmy. Przeciez oni nie > zarabiaja zaduzo. Napewno kupuja piraty...[/color] Ciekawe czy by to samo pisa gdyby by programist pisz cym programy i p ac cym podatki. Co do policjantów to oni po prostu wype niaj swoje obowi zki i jak ju chcesz kogo negatywnie ocenia to z pewno ci nie ich. -- Pozdrawiam Arek [url]www.rower.fan.pl[/url] Dnia Sat, 16 Jun 2007 03:14:47 -0700, Arek arkadoo napisał(a): [color=blue] > Ciekawe czy by to samo pisa gdyby by programist pisz cym programy > i p ac cym podatki. Co do policjantów to oni po prostu wype niaj > swoje obowi zki i jak ju chcesz kogo negatywnie ocenia to z > pewno ci nie ich.[/color] W szczególności że policjanci wypełniają również obowiązki firm które zgłosiły im takie naruszenie prawa. A co do bycia programistą, to sam wiem jak to "boli" gdy ktoś weźmie mój kod, przerobi go w 2 miejscach (zmieni wpis o autorze :P) i udaje że to jego. Ale niestety często jest tak że dla przeciętnego studenta dostęp do LEGALNEJ, DARMOWEJ wersji jakiegoś programu lub ALTERNATYWNEGO zamiennika o podobnej funkcjonalności jest często niemożliwy. Poza tym co by nie mówić o studentach (bo najczęstsza obiegowa opinia to taka że to co najmniej alkoholicy) to nie srają oni kasą i zakup programów/muzyki jest dla nich kosztowny -- SOCAR [color=blue] > W szczególno ci e policjanci wype niaj równie obowi zki firm które > zg osi y im takie naruszenie prawa.[/color] Wype niaj obowi zki wynikaj ce z ustaw, a tak e polecenia prokuratora. Inn spraw jest, e na zachodzie inaczej próbuj radzi sobie z problemem piractwa komputerowego i praw w asno ci intelektualnej. Tam staraj si ciga tych, którzy udost pniaj oprogramowanie pirackie na du skal , prowadz serwery (vide napisy.info), pisz i reklamuj programy do masowej wymiany plików (zdaje si , e np.napster). [color=blue] > A co do bycia programist , to sam wiem jak to "boli" gdy kto we mie mój > kod, przerobi go w 2 miejscach (zmieni wpis o autorze :P) i udaje e to > jego. Ale niestety cz sto jest tak e dla przeci tnego studenta dost p do > LEGALNEJ, DARMOWEJ wersji jakiego programu lub ALTERNATYWNEGO >zamiennika o[/color] Jest ju na rynku sporo zamienników (linux z pakietem oficopodobnym), gimp. Zgadzam si , co do tego, e nie ma sensu ciga studenta, który ma na komputerze windowsa i 15 p yt z programami i muzyk . Inn spraw jest to, e wczoraj z akademika ludzie wynosili ca e walizki p yt. Zauwa , e teraz zatrzymano konkretne osoby, które zapewne mia y wi cej ni 1 windowsa i kilka p yt z nielegalnym oprogramowaniem/muzyk . -- Pozdrawiam Arek [url]www.rower.fan.pl[/url] Dnia Sat, 16 Jun 2007 04:20:57 -0700, Arek arkadoo napisał(a): _Napraw_ sobie kodowanie :/ Nie idzie tego czytać :/ [color=blue] > Jest ju na rynku sporo zamienników (linux z pakietem > oficopodobnym), gimp.[/color] I co z tego ? Nie zastąpisz tym takich rzeczy jak np. MSVS .Net. Chyba że byś próbówał walczyć z projektem MONO pod Linuxa, który jednak jest marną i wolną alternatywą będącą odrobinę niekompatybilną z C# itself. Na szczęście na większości wydziałów działa MS Academic Aliance, udostępniający darmowe i legalne licencje na WindowsXP, Windows Vista, MSVS czy jakiekolwiek inne oprogramowanie Microsoft, ale np. nie zastąpisz tym np. AutoCADa, który jest potrzebny (AFAIK) na wydź. mechanicznym, architektury or so. "darmowe" alternatywy _nie_ zastąpią "standardowego" oprogramowania do końca. Kropka. [color=blue] > Inn spraw jest to, e wczoraj z akademika ludzie wynosili ca e > walizki p yt. Zauwa , e teraz zatrzymano konkretne osoby, które > zapewne mia y wi cej ni 1 windowsa i kilka p yt z nielegalnym > oprogramowaniem/muzyk .[/color] Możliwe, choć przeciętny student informatyki tyle ma, a podczas zatrzymania rekwirują wszystko co popadnie. -- SOCAR Dnia Sat, 16 Jun 2007 12:23:33 +0200, SOCAR napisał(a):[color=blue] > Poza tym co by nie mówić o > studentach (bo najczęstsza obiegowa opinia to taka że to co najmniej > alkoholicy) to nie srają oni kasą i zakup programów/muzyki jest dla nich > kosztowny[/color] Część programów dla studentów jest sporo tańsza lub darmowa (zgadza się, że nie wszystkie), no ale skoro chce się student czegoś nauczyć to musi ponieść koszty. Co do muzyki to da się bez niej żyć. Ew. można za 30 zł radio kupić i sobie go słuchać nie łamiąc prawa. -- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url] Twój komputer też może być wolontariuszem! [url]http://fah.pooh.priv.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url] > Część programów dla studentów jest sporo tańsza lub darmowa (zgadza się,[color=blue] > że > nie wszystkie), no ale skoro chce się student czegoś nauczyć to musi > ponieść koszty.[/color] Ha ha ha. Ja do magisterki potrzebuje Matlaba a napewnie nie stac mnie na wykupienie licencji. A jak narazie to zadnego zamiennika matlaba nie znqalazłem i taniego a tym bardzej darmowego Pozatym to jak juz idzie o legalnosc to niestety do odania pracy dyplomowej to wymagania :- Praca napisana w *.doc czyli windows do uruchomienia word - 400zl nastepnie sam office drugie tyle :-) a ponoc studia dzienne sa darmowe Pozatym do zrobienia prezentacji na seminarke to oczywiscie musi byc w power poincie bo profesorek ma na laptopie zainstalowanego "legalnego". a z doswiadczenia wiem ze ten odpowiednik z open office doprezentacji do pienknie wyglada tylko na swoim kompie :-) Dnia Sun, 24 Jun 2007 21:40:18 +0200, KomandoR napisał(a):[color=blue] > Ja do magisterki potrzebuje Matlaba[/color] Ile kosztuje? Potrzebujesz na własność i na zawsze? [color=blue] > Pozatym to jak juz idzie o legalnosc to niestety do odania pracy dyplomowej > to wymagania :- Praca napisana w *.doc czyli windows do uruchomienia word - > 400zl nastepnie sam office drugie tyle :-)[/color] Zawsze możesz wklepać pracę w czym innym a później usiąść u znajomego czy w kafejce, przerzucić do Worda i sprawdzić formatowanie. [color=blue] > a ponoc studia dzienne sa darmowe[/color] Książki też masz za darmo? [color=blue] > Pozatym do zrobienia prezentacji na seminarke to oczywiscie musi byc w power > poincie bo profesorek ma na laptopie zainstalowanego "legalnego". a z > doswiadczenia wiem ze ten odpowiednik z open office doprezentacji do > pienknie wyglada tylko na swoim kompie :-)[/color] Przecież tego PP nie kupujesz na jedną prezentację tylko na całe studia albo liceum + studia. -- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url] Twój komputer też może być wolontariuszem! [url]http://fah.pooh.priv.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url] Hej! "KomandoR" <komando79@gazeta.pl> napisał w wiadomości news:f5mhbo$r6j$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > Ha ha ha. Ja do magisterki potrzebuje Matlaba a napewnie nie stac mnie na wykupienie licencji. A jak narazie to zadnego zamiennika > matlaba nie znqalazłem i taniego a tym bardzej darmowego[/color] Poproś o pomoc wykładowcę - niech wskaże zamiennik - na pewno w domu z czegoś korzysta przecież. ;-) A może Scilab, GNU Octave lub MAXIMA? A poza tym - które moduły potrzebujesz? Bo jeśli wersja dla studentów styknie, to kosztuje 260zł. Sprawdzałeś, czy też ci się nie chciało? :-) [color=blue] > Pozatym to jak juz idzie o legalnosc to niestety do odania pracy dyplomowej to wymagania :- Praca napisana w *.doc czyli windows > do uruchomienia word - 400zl nastepnie sam office drugie tyle :-) a ponoc studia dzienne sa darmowe[/color] Myślę, że jednak powinny być płatne... ;-> Linux + OpenOffice to nie łaska? I juz masz za darmo. [color=blue] > Pozatym do zrobienia prezentacji na seminarke to oczywiscie musi byc w power poincie bo profesorek ma na laptopie zainstalowanego > "legalnego". a z doswiadczenia wiem ze ten odpowiednik z open office doprezentacji do pienknie wyglada tylko na swoim kompie :-)[/color] Windows, Mathlab + Office dla Ciebie, to łącznie 1000zł, odpowiedniki = 0zł. A pisku tyle, że mamo. Szczególnie, że zawsze można zrobic ściepę. -- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > "Pośladki" występują w liczbie mnogiej (...). Za każdym razem trzeba więc dodać-czyje. (...) Ale i wtedy nie oddaje to sedna sprawy. Pośladki są bowiem dwa, zaś dupa jest jedna. <Ludwik Stomma "O d."> Hej! "Pooh" <news@nospam.pooh.priv.pl> napisał w wiadomości news:e8d0phvhye5i$.dlg@pooh.priv.pl... [color=blue] > Przecież tego PP nie kupujesz na jedną prezentację tylko na całe studia > albo liceum + studia.[/color] OIDP, to może go sobie używać, ile wlezie - równiez po skończeniu. Mało tego - są też wersje na 3 licencje, które są niewiele droższe, a każdy w domu może mieć realnie swój pakiet - jeśli mają 3 kompy. ;-) -- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 >[color=blue][color=green] > >Nieprawda - score jest _jeszcze_ pusty, a butelka _już_ pusta...[/color] > Co za różnica? I tam, i tu dno ;-P <Michał Koziara>[/color] Dnia Mon, 25 Jun 2007 09:23:33 +0200, -ZED- napisał(a):[color=blue] > A poza tym - które moduły potrzebujesz? Bo jeśli wersja dla studentów styknie, > to kosztuje 260zł. Sprawdzałeś, czy też ci się nie chciało? :-)[/color] Nie wiem dlaczego i czy to tylko polski zwyczaj czy ogólnoświatowy, ale ludziki każdy program to zaraz chcą mieć w najnowszej i najbardziej pełnej wersji - nawet jak 90% funkcji nie używają czy nawet o ich istnieniu nie wiedzą. -- Pooh Homepage: [url]http://www.pooh.priv.pl/[/url] ======================================================================= Może chociaż pościgasz się z innymi? --------> [url]http://fah.pooh.priv.pl/[/url] Tanie hotele w Europie i nie tylko! -----> [url]http://skocz.pl/tanie_hotele[/url] Hej! "Pooh" <news@nospam.pooh.priv.pl> napisał w wiadomości news:1xyfcio4h8668$.dlg@pooh.priv.pl... [color=blue] > ludziki każdy program to zaraz chcą mieć w najnowszej i najbardziej pełnej > wersji - nawet jak 90% funkcji nie używają czy nawet o ich istnieniu nie > wiedzą.[/color] Ale to pełna, najnowsza wersja. Tylko bez specjalistycznych modułów dodatkowych, które i tak każdy oddzielnie dokupuje. Oczywiście studenci maja je ZTCP po 18$, jeśli ich bardzo zapragną. -- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 > Zresztą wszyscy wiedzą, że za Daniela wyszłam dla jego kont z nieograniczoną quotą <Dorota Podlejska> |
