|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Powitanko, [color=blue] > Samochody mijaly ofiare i nikt nie zatrzymal sie by > jej pomóc â mówia policjanci.[/color]
Jesli, jak pisza w artykule, lezala na poboczu, to mogli jej nie zauwazyc. Ostatnio jechalem i slysze w CB, ze w miejscu gdzie minute wczesniej przejechalem lezy potracony rowerzysta. Albo stalo sie to kilka sekund po moim przejezdzie, albo go nie widzialem. Patrze na droge, jak na drodze malo sie dzieje, to podziwiam ilosc znakow przy drogach. Apteczke dosyc dobrze wyposazona mam, kurs pomocy przedmedycznej zaliczylem i z pewnoscia bym sie zatrzymal. Jestem katolikiem, co pewnie burzy Twoj obraz rzeczywistosci.
Pozdroofka, Pawel Chorzempa -- "-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną? -Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek) ******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:[color=blue] > pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******[/color]
Dnia pięknego Thu, 03 Dec 2009 07:55:56 -0600, osobnik zwany A.L. wystukał: [color=blue] > On Thu, 03 Dec 2009 10:35:13 +0100, "Pawel \"O'Pajak\"" > <opajak1@gazeta.pl> wrote: >[color=green] >>Powitanko, >>[color=darkred] >>> Samochody mijaly ofiare i nikt nie zatrzymal sie by jej pomóc â mówia >>> policjanci.[/color] >> >>Jesli, jak pisza w artykule, lezala na poboczu, to mogli jej nie >>zauwazyc. Ostatnio jechalem i slysze w CB, ze w miejscu gdzie minute >>wczesniej przejechalem lezy potracony rowerzysta. Albo stalo sie to >>kilka sekund po moim przejezdzie, albo go nie widzialem. Patrze na >>droge, jak na drodze malo sie dzieje, to podziwiam ilosc znakow przy >>drogach. Apteczke dosyc dobrze wyposazona mam, kurs pomocy >>przedmedycznej zaliczylem i z pewnoscia bym sie zatrzymal. Jestem >>katolikiem, co pewnie burzy Twoj obraz rzeczywistosci. >> >>[/color] > Opis wypadku z Wirtualnej Polski: > > "Przez kilkanascie minut kierowcy przejezdzali obok potraconej kobiety u > zbiegu ulic Potockich i Rolniczej w Wawrze. Jeden z nich, zeby ja > ominac, wjechal na pobocze i zakopal sie w blocie. Obok lezacej > zatrzymaly sie w koncu trzy samochody, ale bylo juz za pózno. 60-letnia > Miroslawa S. nie zyla. " >[/color] jak z USA,lepiej nie pomóc bo mozna być oskarżonym o pogorszenie stanu bez papierów, że się umie
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
masti pisze: [color=blue][color=green] >> "Przez kilkanascie minut kierowcy przejezdzali obok potraconej kobiety u >> zbiegu ulic Potockich i Rolniczej w Wawrze. Jeden z nich, zeby ja >> ominac, wjechal na pobocze i zakopal sie w blocie. Obok lezacej >> zatrzymaly sie w koncu trzy samochody, ale bylo juz za pózno. 60-letnia >> Miroslawa S. nie zyla. " >>[/color] > jak z USA,lepiej nie pomóc bo mozna być oskarżonym o pogorszenie stanu > bez papierów, że się umie[/color]
A w Polsce, za nieudzielenie pomocy (jeśli jest się w stanie jej udzielić) odpowiada się karnie. Co ma za znaczenie USA?
BTW Jak masz prawko, to masz również papierek, że z pierwszej pomocy jesteś przeszkolony.
Shrek.
Dnia pięknego Thu, 03 Dec 2009 19:10:57 +0100, osobnik zwany Shrek wystukał: [color=blue] > masti pisze: >[color=green][color=darkred] >>> "Przez kilkanascie minut kierowcy przejezdzali obok potraconej kobiety >>> u zbiegu ulic Potockich i Rolniczej w Wawrze. Jeden z nich, zeby ja >>> ominac, wjechal na pobocze i zakopal sie w blocie. Obok lezacej >>> zatrzymaly sie w koncu trzy samochody, ale bylo juz za pózno. >>> 60-letnia Miroslawa S. nie zyla. " >>>[/color] >> jak z USA,lepiej nie pomóc bo mozna być oskarżonym o pogorszenie stanu >> bez papierów, że się umie[/color] > > A w Polsce, za nieudzielenie pomocy (jeśli jest się w stanie jej > udzielić) odpowiada się karnie.[/color]
oczywiście [color=blue] >Co ma za znaczenie USA?[/color]
nie zauważyłeś, że kolega AL mówi tylko jak jest "u niego w hameryce"? [color=blue] > > BTW Jak masz prawko, to masz również papierek, że z pierwszej pomocy > jesteś przeszkolony.[/color]
nieprawda. Mam prawko i z tej okazji nie byłem szkolony.
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
masti pisze:
[color=blue][color=green] >> BTW Jak masz prawko, to masz również papierek, że z pierwszej pomocy >> jesteś przeszkolony.[/color] > > nieprawda. Mam prawko i z tej okazji nie byłem szkolony.[/color]
Kiedyś nie było na kursie?
Shrek.
masti pisze:[color=blue] > osobnik zwany Shrek wystukał: >[color=green] >> masti pisze:[/color][/color] (...)[color=blue][color=green][color=darkred] >>> jak z USA,lepiej nie pomóc bo mozna być oskarżonym o pogorszenie stanu >>> bez papierów, że się umie[/color] >> A w Polsce, za nieudzielenie pomocy (jeśli jest się w stanie jej >> udzielić) odpowiada się karnie.[/color] > > oczywiście[/color]
Tak, to prawda. [color=blue][color=green] >> Co ma za znaczenie USA?[/color] > > nie zauważyłeś, że kolega AL mówi tylko jak jest "u niego w hameryce"?[/color]
Wiesz, on mówi różne dziwne rzeczy ;) [color=blue][color=green] >> BTW Jak masz prawko, to masz również papierek, że z pierwszej pomocy >> jesteś przeszkolony.[/color] > > nieprawda. Mam prawko i z tej okazji nie byłem szkolony.[/color]
Przyznam się szczerze, że jak dawno temu robiłem PJ to nie przypominam sobie szkolenia w zakresie pierwszej pomocy, jak robiłem PJ na motocykl gdzieś tak pod koniec lat 80, to w testach w zakresie pierwszej pomocy było mnóstwo błędów i szkolenia w tym zakresie też sobie nie przypominam. "Papierek" stosowny posiadam, ale z PJ wprost to on wiele wspólnego nie ma.
-- Jutro to dziś - tyle że jutro.
Dnia pięknego Thu, 03 Dec 2009 20:19:11 +0100, osobnik zwany Shrek wystukał: [color=blue] > masti pisze: > >[color=green][color=darkred] >>> BTW Jak masz prawko, to masz również papierek, że z pierwszej pomocy >>> jesteś przeszkolony.[/color] >> >> nieprawda. Mam prawko i z tej okazji nie byłem szkolony.[/color] > > Kiedyś nie było na kursie?[/color]
30 lat temu nie było :)
to że jestem przeszkolony to insza inszość :)
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
Dnia pięknego Thu, 03 Dec 2009 20:22:45 +0100, osobnik zwany Artur Maśląg wystukał: [color=blue] > masti pisze:[color=green] >> osobnik zwany Shrek wystukał: >>[color=darkred] >>> masti pisze:[/color][/color] > (...)[color=green][color=darkred] >>>> jak z USA,lepiej nie pomóc bo mozna być oskarżonym o pogorszenie >>>> stanu bez papierów, że się umie >>> A w Polsce, za nieudzielenie pomocy (jeśli jest się w stanie jej >>> udzielić) odpowiada się karnie.[/color] >> >> oczywiście[/color] > > Tak, to prawda. >[color=green][color=darkred] >>> Co ma za znaczenie USA?[/color] >> >> nie zauważyłeś, że kolega AL mówi tylko jak jest "u niego w hameryce"?[/color] > > Wiesz, on mówi różne dziwne rzeczy ;) >[color=green][color=darkred] >>> BTW Jak masz prawko, to masz również papierek, że z pierwszej pomocy >>> jesteś przeszkolony.[/color] >> >> nieprawda. Mam prawko i z tej okazji nie byłem szkolony.[/color] > > Przyznam się szczerze, że jak dawno temu robiłem PJ to nie przypominam > sobie szkolenia w zakresie pierwszej pomocy,[/color]
bo nie było. Była budowa silnika i inne pierdoły :)
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
Witam,
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:024cc547146930cbeea4d6c43f562b18@f650.pl.eu.org... [color=blue][color=green] >> BTW Jak masz prawko, to masz również papierek, że z >> pierwszej pomocy >> jesteś przeszkolony.[/color] > nieprawda. Mam prawko i z tej okazji nie byłem szkolony.[/color]
Bo jesteś dinozaurem :) W naszych czasach nie kładziono na to nacisku. Teraz ponoć szkolą.
-- Pozdrawiam Szuwaks
masti pisze:[color=blue] > Artur Maśląg wystukał:[/color] (...)[color=blue][color=green] >> Przyznam się szczerze, że jak dawno temu robiłem PJ to nie przypominam >> sobie szkolenia w zakresie pierwszej pomocy,[/color] > > bo nie było. Była budowa silnika i inne pierdoły :)[/color]
Budowę i inne pierdoły pamiętam, ale szkolenia z pierwszej pomocy nie, wnioskuję z tego, że albo ma pamięć szwankuje, albo jest z nią wszystko w porządku, tylko takowych szkoleń nie było :)
-- Jutro to dziś - tyle że jutro.
Dnia pięknego Thu, 03 Dec 2009 20:40:43 +0100, osobnik zwany Szuwaks wystukał: [color=blue] > Bo jesteś dinozaurem :) > W naszych czasach nie kładziono na to nacisku. Teraz ponoć szkolą.[/color]
teraz to trzeba pokazać gdzie się wlewa olej i płyn do spryskiwaczy. Tylko nie wiadomo po co bo można pojechać do ASO. Co prawda będzie kosztować ale się da kiedyś się nie dało :)
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
masti pisze: (...)[color=blue] > teraz to trzeba pokazać gdzie się wlewa olej i płyn do spryskiwaczy. > Tylko nie wiadomo po co bo można pojechać do ASO. Co prawda będzie > kosztować ale się da kiedyś się nie dało :)[/color]
Z olejem to chyba przesadziłeś (choć jak czytam instrukcję, że naturalnym jest spożycie do 0,7l/1000km to mam wątpliwości do tego co napisałem ;)), ale miejsce zasilenia płynem do spryskiwacza jest chyba najbardziej użyteczną umiejętnością, poza znalezieniem dziury do tankowania ;)
-- Jutro to dziś - tyle że jutro.
Artur Maśląg pisze:[color=blue] > masti pisze: > (...)[color=green] >> teraz to trzeba pokazać gdzie się wlewa olej i płyn do spryskiwaczy. >> Tylko nie wiadomo po co bo można pojechać do ASO. Co prawda będzie >> kosztować ale się da kiedyś się nie dało :)[/color] > > Z olejem to chyba przesadziłeś[/color]
Co do wlewania, to nie jestem pewny, ale uczą sprawdzać poziom wszystkich płynów. Co ciekawe u mnie na kursie naprawdę dobrze uczyli pierwszej pomocy - fantomy (i babka nikomu nie odpuściła dopóki nie przeprowadził prawidło sztucznego oddychania i masażu serca). Było też mnóstwo praktycznych porad.
Shrek.
Dnia pięknego Thu, 03 Dec 2009 20:58:46 +0100, osobnik zwany Artur Maśląg wystukał: [color=blue] > masti pisze: > (...)[color=green] >> teraz to trzeba pokazać gdzie się wlewa olej i płyn do spryskiwaczy. >> Tylko nie wiadomo po co bo można pojechać do ASO. Co prawda będzie >> kosztować ale się da kiedyś się nie dało :)[/color] > > Z olejem to chyba przesadziłeś[/color]
nie :)
[color=blue] > naturalnym jest spożycie do 0,7l/1000km[/color]
bo sie zabezpieczają, bywa nawet do 1,5l/1000km :(
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
"Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> wrote in message news:hf959t$neu$1@inews.gazeta.pl... [color=blue] > > Z olejem to chyba przesadziłeś (choć jak czytam instrukcję, że > naturalnym jest spożycie do 0,7l/1000km to mam wątpliwości do tego > co napisałem ;)), ale miejsce zasilenia płynem do spryskiwacza jest > chyba najbardziej użyteczną umiejętnością, poza znalezieniem > dziury do tankowania ;)[/color]
Tylko caly wic polega na tym, ze w kazdym aucie jest gdzie indziej, a raczej nie pokazuja we wszystkich autach. Zdaje sie, ze w CC byla tylko pokrywka w kretynskim miejscu w nadkolu...
-- Axel
Witam,
Użytkownik "masti" <gone@to.hell> napisał w wiadomości news:27749f0928895918ad3b606217c249b5@f650.pl.eu.org... [color=blue] > Tylko nie wiadomo po co bo można pojechać do ASO. Co > prawda będzie > kosztować ale się da kiedyś się nie dało :)[/color]
Dało się dało. Trzeba było tylko podjechać do warstatu i już. :)
-- Pozdrawiam Szuwaks
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:hf94bd$gr8$2@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Budowę i inne pierdoły pamiętam, ale szkolenia z pierwszej pomocy nie, > wnioskuję z tego, że albo ma pamięć szwankuje, albo jest z nią > wszystko > w porządku, tylko takowych szkoleń nie było :)[/color]
Czy na kursie o świadectwo uzdolnienia (info dla ogółu:niezbędne, by wystąpić o pozwolenie radiowe), miałeś choćby teorię? Ja, powiedzmy... miałem. Do tego, w szkole w 3 wersjach (podstawówka i (chyba) 2 razy w zawodówce), w pracy w 2 wersjach... Swego czasu w TV sporo tego było, jak ratować porażonego, utopionego, podtrutego...
-- D4 Tu przerwał, lecz róg trzymał, wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało... (C) Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz", "Gra Wojskiego na rogu".
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:hf959t$neu$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Z olejem to chyba przesadziłeś (choć jak czytam instrukcję, że > naturalnym jest spożycie do 0,7l/1000km to mam wątpliwości do tego[/color] (...)
Hehe, ja kiedyś czytałem jakiegoś gościa (dawno, przed internetem jeszcze), że jego malacz żłopie straszne ilości - 0.4l/1000km... :) Jak te czasy się zmieniają :)
-- D4 Tu przerwał, lecz róg trzymał, wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało... (C) Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz", "Gra Wojskiego na rogu".
Dnia pięknego Thu, 03 Dec 2009 23:01:44 +0100, osobnik zwany Sempiterna wystukał: [color=blue] > Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości > news:hf959t$neu$1@inews.gazeta.pl...[color=green] >> Z olejem to chyba przesadziłeś (choć jak czytam instrukcję, że >> naturalnym jest spożycie do 0,7l/1000km to mam wątpliwości do tego[/color] > (...) > > Hehe, ja kiedyś czytałem jakiegoś gościa (dawno, przed internetem > jeszcze), że jego malacz żłopie straszne ilości - 0.4l/1000km... :) Jak > te czasy się zmieniają :)[/color]
jak żłopał tyle to źle, ale popatrz w instrukcje. Nawet obecne auta mają 1l/1000km jak maluch :)
-- mst <at> gazeta <.> pl "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości? -Wiem co mówię, to grunt zabija!" T.Pratchett
Sempiterna pisze: (...)[color=blue] > Czy na kursie o świadectwo uzdolnienia (info dla ogółu:niezbędne, by > wystąpić o pozwolenie radiowe), miałeś choćby teorię?[/color]
Nie widzę związku z prawem jazdy, niemniej odpowiem - nie przypominam sobie, by kiedykolwiek do wystąpienia o pozwolenie radiowe wymaganym był jakikolwiek kurs - zdany egzamin owszem. Na dzień dzisiejszy sytuacja nadal zmianie nie uległa.
Axel pisze: (...)[color=blue] > Tylko caly wic polega na tym, ze w kazdym aucie jest gdzie indziej, a > raczej nie pokazuja we wszystkich autach. Zdaje sie, ze w CC byla tylko > pokrywka w kretynskim miejscu w nadkolu...[/color]
Fakt, niemniej w większości po ikonach (opisach) dojdziesz gdzie trzeba to wlać (choć słyszałem o artystach, którzy otwory mylili ;)). Swoją ścieżką - parę tygodni temu szukałem w MB A-classe akumulatora :) Jakoś wcześniej mi ta wiedza potrzebna nie była :)
Użytkownik "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:hfafqe$pke$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Sempiterna pisze: > (...)[color=green] >> Czy na kursie o świadectwo uzdolnienia (info dla ogółu:niezbędne, by >> wystąpić o pozwolenie radiowe), miałeś choćby teorię?[/color] > > Nie widzę związku z prawem jazdy, niemniej odpowiem - nie przypominam[/color]
Pytałem o sprawy podstawowego ratownictwa. [color=blue] > sobie, by kiedykolwiek do wystąpienia o pozwolenie radiowe wymaganym > był jakikolwiek kurs - zdany egzamin owszem. Na dzień dzisiejszy > sytuacja nadal zmianie nie uległa.[/color]
Nie miałeś kursu (radiowego), poszedłeś "z ulicy" i zdałeś? A jak miałeś radiowy, to było o ratowaniu? Przecież to nie grzech, od razu umieć...
-- D4 Tu przerwał, lecz róg trzymał, wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało... (C) Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz", "Gra Wojskiego na rogu".
Sempiterna pisze:[color=blue] > "Artur 'futrzak' Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał:[color=green] >> Sempiterna pisze: >> (...)[color=darkred] >>> Czy na kursie o świadectwo uzdolnienia (info dla ogółu:niezbędne, by >>> wystąpić o pozwolenie radiowe), miałeś choćby teorię?[/color] >> >> Nie widzę związku z prawem jazdy, niemniej odpowiem - nie przypominam[/color] > > Pytałem o sprawy podstawowego ratownictwa.[/color]
Masz na górze w cytacie - stwierdziłeś, że kurs takowy jest/był obowiązkowy i czy miałem choćby teorię. Odpowiedziałem, że kurs takowy nigdy nie był obowiązkowy, w związku z powyższym posiadanie pozwolenia radiowego nie jest w żadnym wypadku potwierdzeniem kwalifikacji w zakresie pierwszej pomocy. Podobnie jak oglądanie o tym programów w TV.
Co do ciągu dalszego związku nadal nie widzę, ale odpowiem: [color=blue] > Nie miałeś kursu (radiowego), poszedłeś "z ulicy" i zdałeś?[/color]
Tak, przyszedłem i zdałem. Tak normalnie. [color=blue] > A jak miałeś radiowy, to było o ratowaniu?[/color]
Skąd mogę wiedzieć? [color=blue] > Przecież to nie grzech, od razu umieć...[/color]
Od razu umieć? Nie ma czegoś takiego. By posiadać stosowną wiedzę to potrzeba nauki i chęci. Tak się składa, że już w szkole podstawowej konstruowałem/przebudowywałem urządzenia odbiorcze, bądź odbiorczo-nadawcze, podobnie było z m.cz. itd. O znajomości konstrukcji hydroforów oraz przezwajania silników też mam Ci napisać?
Ja wiem do czego pijesz i już kiedyś Ci uwagę na ten temat zwracałem. Wygląda na to, ze zapomniałeś.
-- Jutro to dziś - tyle że jutro.
Użytkownik "Artur Maśląg" <futrzak@polbox.com> napisał w wiadomości news:hfblt5$k36$1@inews.gazeta.pl...[color=blue] > Ja wiem do czego pijesz i już kiedyś Ci uwagę na ten temat zwracałem. > Wygląda na to, ze zapomniałeś.[/color]
Coż, widzę, że nie wytrzymasz, jak nie obrócisz tego na swoją modłę. Beleczke ma pan w oku, raczę zauważyć... Tymczasem nie widzę sensu dalszej dyskusji. Lepiej zawczasu ustąpić.
-- D4 Tu przerwał, lecz róg trzymał, wszystkim się zdawało, Że Wojski wciąż gra jeszcze, a to echo grało... (C) Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz", "Gra Wojskiego na rogu".
Sempiterna pisze: (...)[color=blue] > Coż, widzę, że nie wytrzymasz, jak nie obrócisz tego na swoją modłę.[/color]
Widzę, że merytorycznej odpowiedzi się nie doczekam. Myślisz, że ja jestem ślepy i będę milczał na okoliczność tych "niedopowiedzeń"? Zapomnij. [color=blue] > Beleczke ma pan w oku, raczę zauważyć...[/color]
Zauważaj sobie co chcesz - póki co widzę, że nie po raz pierwszy próbujesz przedstawić swe fałszywe tezy jako prawdę objawioną i nijak się z tego wycofać nie chcesz. [color=blue] > Tymczasem nie widzę sensu dalszej dyskusji. Lepiej zawczasu ustąpić.[/color]
Nic dziwnego, ze uciekasz. Przypisz mi po raz kolejny agresję, ponieważ wykazałem, że bzdury opowiadasz.
-- Jutro to dziś - tyle że jutro.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|