|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
"szymek" <szymek@usa.com.SPAM> wrote: [color=blue] >chce wynajac mieszkanie w P-niu, ktora dzielnice/osiedle polecicie mi jako w >miare bezpieczne; przyjazne dla czlowieka i srodowiska a ktorych okolic sie[/color]
polecam
- ul. Wawrzyniaka - czyste podwórka, wyremontowane kamienice... - ul. Grobla - spokojna cicha okolica, na ulicach brak psich kup - ul. Królowej Jadwigi - czyste powietrze, cisza przez cały dzień - falowce na Ratajach -spokojnie, bezpiecznie, policja w każdej klatce - ul. Półwiejska - dobry dojazd, parkingi pod oknem, daleko od zgiełku - ul. Czarneckiego i okolice HCP, mili ludzie, dużo zieleni, czysto w bramach, ważne urzędy w bezpośredniej bliskości.
[cookie] wrote: [color=blue] > "szymek" <szymek@usa.com.SPAM> wrote: >[color=green] > >chce wynajac mieszkanie w P-niu, ktora dzielnice/osiedle polecicie mi jako w > >miare bezpieczne; przyjazne dla czlowieka i srodowiska a ktorych okolic sie[/color] > > polecam > > - ul. Wawrzyniaka - czyste podwórka, wyremontowane kamienice...[/color] ok[color=blue] > - ul. Grobla - spokojna cicha okolica, na ulicach brak psich kup[/color] cholernie blisko garbar - plus - centrum, minus - na garbarach trochę młodych żuli pod sklepami siedzi.[color=blue] > - ul. Królowej Jadwigi - czyste powietrze, cisza przez cały dzień[/color] z tą ciszą to chyba żart. bo jak nazwiesz pędzące tramwaje?[color=blue] > - falowce na Ratajach -spokojnie, bezpiecznie, policja w każdej klatce[/color] i cienkie ściany, za którymi sąsiedzi się awanturują (ew. skarżą się że ty się awanturujesz)[color=blue] > - ul. Półwiejska - dobry dojazd, parkingi pod oknem, daleko od zgiełku[/color] ciężko tam przejść w godzinach szczytu. taki tłok.[color=blue] >[/color]
alicja napisał(a):[color=blue] > [cookie] wrote:[/color]
znaczy sie wzielas ten post powaznie? nie zartuj ;-)
-- Pozdrawiam - T0SIA --------------------------------------------------------------- "Kobieta winna być na tyle wykształcona, by przyciągać głupich mężczyzn, i na tyle wulgarna, by kusić inteligentnych." Jeane Moreau
T0SIA wrote: [color=blue] > > znaczy sie wzielas ten post powaznie? nie zartuj ;-) > >[/color] znaczy się mam sentyment do centrum mista.
T0SIA wrote:
[color=blue] > znaczy sie wzielas ten post powaznie? nie zartuj ;-) >[/color] to teraz bardziej poważnie:
Działyńska: spokojnie, zielono i ładne kamieniczki. no i prawie centrum
nowowiejskiego, libelta, młyńska: centrum, czysto (kamienice zabytkowe, i dobrze zabezpieczone przed laniem w bramach - ze względu na kancelarie na parterach)
kościuszki: centrum, dużo zieleni.
aha. i wszędzie grube mury chroniące przed wścibskimi i głośnymi sąsiadami.
alicja napisał(a): [color=blue] > to teraz bardziej poważnie: > > Działyńska: spokojnie, zielono i ładne kamieniczki. no i prawie centrum[/color]
A gdzie to to jest? O Działowej słyszałam, o Działyńskich też, ale o Działyńskiej?? ;)
-- Pozdrawiam, Justyna
[url]http://poznan4u.pl/pyrypy.php?s=su&u=708[/url]
Justyna Iwańska wrote:
[color=blue][color=green] > > Działyńska: spokojnie, zielono i ładne kamieniczki. no i prawie centrum[/color] > > A gdzie to to jest? > O Działowej słyszałam, o Działyńskich też, ale o Działyńskiej?? ;) >[/color] przepraszam, chodzi o Działową.
a działyńskich to chyba tylko pałac jest, czy może się mylę?
alicja napisał(a): [color=blue] > a działyńskich to chyba tylko pałac jest, czy może się mylę?[/color]
Na Działyńskich kłębi się pełno młodzieży z grubymi karkami, w końcu tam się mieści... (jak to się teraz nazywa, ostatnio to chyba było Opera House?) oraz słynny Oxford.
-- Pozdrawiam, Justyna
[url]http://poznan4u.pl/pyrypy.php?s=su&u=708[/url]
Justyna Iwańska wrote:
[color=blue] > Na Działyńskich kłębi się pełno młodzieży z grubymi karkami, w końcu tam > się mieści... (jak to się teraz nazywa, ostatnio to chyba było Opera > House?) oraz słynny Oxford.[/color]
no to dopiero mam zaległości. nie słyszałam o tych... klubach (bo chyba nie chodzi o uczelnię albo przybytek z australii). rozumiem że nie polecasz odwiedzin w tych miejscach.
alicja napisał(a): [color=blue] > no to dopiero mam zaległości. nie słyszałam o tych... klubach (bo chyba > nie chodzi o uczelnię albo przybytek z australii).[/color]
Hehehe, oxford to jak najbardziej przybytek edukacyjny, ale dla tych co bardziej opornych... A dawny Jack, to co tu dużo mówić, IMO taka typowa kurwoteka. [color=blue] > rozumiem że nie polecasz odwiedzin w tych miejscach.[/color]
Kto co lubi, ale Tobie chyba by się nie spodobało ;)
-- Pozdrawiam, Justyna
[url]http://poznan4u.pl/pyrypy.php?s=su&u=708[/url]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|