jimmij wrote: [color=blue] > Taki pomysl mi przyszedl do glowy - czy nie daloby sie doladowywac karty > miejskiej przelewamy bankowymi podobnie jak to sie odbywa doladowywujac > prepaidy w sieciach komorkowych? Czasami czlowiekowi nie po drodze do > odpowiedniego punktu sprzedazy takich doladowan, a waznosc sie konczy. > > Technicznie trzeba by rozwiazac pare szczegolow, bo np. rozne okresy na > kartach zapisac mozna, ale jakby troche pomyslec to by sie dalo (ot > najprostszy - okres zalezy od ilosci przelanych pieniedzy).[/color]
Kompromisowo moznaby zorganizowac to tak ze o przelewie informowane sa automaty do ladowania kart (takie jak na stacjach metra) i one po zblizeniu karty automatycznie ja podladowuja. Robiac przelew trzeba podac numer karty. Kilkadziesiat stacjonarnych automatow mozna jakos podlaczyc online w siec. Nie byloby problemow w wydawaniem reszty, wiec ta funkcja bylaby w miare pewna. Oczywiscie klient musialby miec swiadomosc ze czeka go spacer do najblizszego automatu. Druga opcja to czytnik kart bezprzewodowych podlaczony do domowego komputera. Zdaje sie ze to urzadzenie standardowe, nie potrzea jakiegos specjalnego modelu do kart ZTM. W wyniku transakcji komputer dostaje jednorazowy kod do naladowania tej konkretnej karty.