Niewidoma Ania zostawiła w pociągu elektroniczny notatnik brajlowski, bez którego nie może studiować. Za pośrednictwem "Gazety" prosi o pomoc w jego odzyskaniu.
Potwierdziliśmy, że Ania studiuje na III roku Akademii Muzycznej w Warszawie. W czwartek 7 lutego wyruszyła o godz. 16.22 pociągiem z Warszawy Wschodniej do Torunia. Kiedy wysiadała, zostawiła w przedziale palmtopa, który zamiast zwykłej klawiatury ma brajlowską. - Urządzenie to jest dla mnie bezcenne. W jego pamięci są wszystkie moje materiały ze studiów, nuty - mówi Ania, która studiuje edukację muzyczną.
Notatnik dostała dzięki PFRON. Sama nie jest w stanie go kupić, bo jest zbyt drogi. Palmtop jest srebrny z czarnymi przyciskami. Nie ma wyświetlacza. Włożony był w czarny skórzany futerał na pasku z napisem Pronto.
Na informację w sprawie palmtopa czekamy pod nr. tel. 022 555 49 72.
[url]http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,34862,4921365.html[/url]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|