Plakatem pod prąd [url]http://www.mmkrakow.pl/9099/2010/5/6/plakatem-pod-prad?category=news[/url] Mailowo pod prąd [url]http://www.mmkrakow.pl/9098/2010/5/5/mailowo-pod-prad?category=news[/url] Zachęcam do działania!
[email]38f89aa3df0e@l28g2000yqd.googlegroups.com[/email]... Plakatem pod prąd [url]http://www.mmkrakow.pl/9099/2010/5/6/plakatem-pod-prad?category=news[/url] Mailowo pod prąd [url]http://www.mmkrakow.pl/9098/2010/5/5/mailowo-pod-prad?category=news[/url] Zachęcam do działania!
O bardziej kretyński pomysł trudno. jako osoba równiez jeżdżąca samochodem i posiadająca mózg apeluję o nie branie udziału w tym bublu wizjonerskim. Większośc kierowców ( ja też ), wjeżdżając z ulicy podporządkowanej na główna która jest jednokierunkowa, po prostu nie patrzy lub patrzy rzadko w stronę z której "pod prąd" mógłby ktoś jechać. Zakładając, że przecież nikt nie jeździ pod prąd. Najlepszym przykładem jestem ja. około 15 lat temu, na Sławkowskiej potraciło mnie auto. Jechałem od rynku pod prąd rowerem, kierowca po prostu nie popatrzył i wcale teraz mnie to nie dziwi. Na Srodku skrzyżowania z marka tak mnie strzelił, że rower prawie zmielony, tydzien po tym pojawiły sie tam znaki o wyłaczeniu z zakazu jazdy rowerów i dorożek konnych :) Takich sytuacji będzie pełno. Mam nadzieję, że pierwszym który skończy jak ja wtedy, będzie inicjator tej kretyńskiej akcji.
Wojtek z Krakowa
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|