Poczty w Warszawie

Menu
 
wyjątkowa
Kto wie, ile zarabia listonosz Poczty Polskiej w Warszawie ?
jaki jest socjal na poczcie ?

Ile zarabia pracownik okienkowy na poczcie ?

Czy są poczty gdzie zarabia się więcej ? np. Świętokrzyska lub bardziej
interesuje mnie Towarowa 5

--
Tomasz Renik



Dnia Tue, 22 Apr 2008 15:49:00 +0200, Tomek Renik napisał(a):
[color=blue]
> Kto wie, ile zarabia listonosz Poczty Polskiej w Warszawie ?
> jaki jest socjal na poczcie ?
>
> Ile zarabia pracownik okienkowy na poczcie ?
>
> Czy są poczty gdzie zarabia się więcej ? np. Świętokrzyska lub bardziej
> interesuje mnie Towarowa 5[/color]

Mam niejasne podejrzenie ze obowiazuje Układ Zbiorowy Pracy - wiec nie
masz co liczyc na jakas gradacje w zaleznosci od miejsca.

--
Pozdrawiam
Piotr Biegała
Warszawa - Praga Południe

Tomek Renik napisał(a):[color=blue]
> Kto wie, ile zarabia listonosz Poczty Polskiej w Warszawie ?
> jaki jest socjal na poczcie ?[/color]

Mi listonosz powiedzial, ze zarabia 1200 zl netto.
[color=blue]
> Ile zarabia pracownik okienkowy na poczcie ?[/color]

Nie wiem ale sadzac po kulturze i jakosci obslugi to pewnie nie wiecej
niz listonosz.
[color=blue]
> Czy są poczty gdzie zarabia się więcej ? np. Świętokrzyska lub bardziej
> interesuje mnie Towarowa 5[/color]

Nie ma.

--
Mithos

Dnia 22-04-2008 o 21:39:57 Mithos <fake@adres.pl> napisał(a):
[color=blue]
> Tomek Renik napisał(a):[color=green]
>> Kto wie, ile zarabia listonosz Poczty Polskiej w Warszawie ?
>> jaki jest socjal na poczcie ?[/color]
>
> Mi listonosz powiedzial, ze zarabia 1200 zl netto.
>[/color]
A czy ów listonosz wspomniał o "napiwkach" od rencistów i emerytów
niekiedy odpalających mu "końcówkę" z kwoty doręczanej?

--[color=blue][color=green][color=darkred]
>>>>> To miejsce czeka na Twoją reklamę <<<<<[/color][/color][/color]



W dniu 2008-04-22 15:49 Tomek Renik pięknie wystukał/a:[color=blue]
> Kto wie, ile zarabia listonosz Poczty Polskiej w Warszawie ?
> jaki jest socjal na poczcie ?
>
> Ile zarabia pracownik okienkowy na poczcie ?
>
> Czy są poczty gdzie zarabia się więcej ? np. Świętokrzyska lub bardziej
> interesuje mnie Towarowa 5[/color]

Myślisz, że tam Cię przyjmą do roboty ? Jak masz tam jakaś ciocię ze wsi
albo znajomego kierownika to owszem-może Ci się udać.

--
animka

W dniu 2008-04-22 21:39 Mithos pięknie wystukał/a:[color=blue]
> Tomek Renik napisał(a):[color=green]
>> Kto wie, ile zarabia listonosz Poczty Polskiej w Warszawie ?
>> jaki jest socjal na poczcie ?[/color]
>
> Mi listonosz powiedzial, ze zarabia 1200 zl netto.
> [color=green]
>> Ile zarabia pracownik okienkowy na poczcie ?[/color]
>
> Nie wiem ale sadzac po kulturze i jakosci obslugi to pewnie nie wiecej
> niz listonosz.
> [color=green]
>> Czy są poczty gdzie zarabia się więcej ? np. Świętokrzyska lub
>> bardziej interesuje mnie Towarowa 5[/color]
>
> Nie ma.[/color]

Teraz poczciarze mają dostać 500 zł. podwyżli. Pomyśleli na to konto
podwyższyć opłaty pocztowe.

--
animka

Jacek napisał(a):[color=blue]
> A czy ów listonosz wspomniał o "napiwkach" od rencistów i emerytów
> niekiedy odpalających mu "końcówkę" z kwoty doręczanej?[/color]

W mojej okolicy nie ma praktycznie emerytow i rencistow.

--
Mithos

Dnia Wed, 23 Apr 2008 00:20:15 +0200, Jacek napisał(a):
[color=blue]
> A czy ów listonosz wspomniał o "napiwkach" od rencistów i emerytów
> niekiedy odpalających mu "końcówkę" z kwoty doręczanej?[/color]

obawiam się, że te czasy minęły, zdecydowana większość emerytów i rencistów
szczególnie w większych miastach pozakładała konta głównie w PKO i na
poczcie...
Listonosze noszą pieniądze z kont pocztowych "Nestor"

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
rozkoduj mój @ na tiny.pl: [url]http://tiny.pl/p7bb[/url]
[url]http://grupy.3mam.net[/url]

On Wed, 23 Apr 2008 07:58:43 +0200, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy
<adres.w.stopce@zakodowany.pl> wrote:
[color=blue]
>Dnia Wed, 23 Apr 2008 00:20:15 +0200, Jacek napisał(a):
>[color=green]
>> A czy ów listonosz wspomniał o "napiwkach" od rencistów i emerytów
>> niekiedy odpalających mu "końcówkę" z kwoty doręczanej?[/color]
>
>obawiam się, że te czasy minęły, zdecydowana większość emerytów i rencistów
>szczególnie w większych miastach pozakładała konta głównie w PKO i na
>poczcie...
>Listonosze noszą pieniądze z kont pocztowych "Nestor"[/color]

Za to nie noszą poleconych. Jak kto mieszka na Kabntach może w ciemno
składać reklamację jak ma awizo w skrzynce. Poczta na Zaruby twierdzi
że winni są listonosze i "trzeba interweniować na poczccie na
Belgradzkiej". Po czym pani w okienku wygadała się że przy powtórnym
awizo listonosze nie noszą listów tylko awiza przygotowane dla nich na
poczcice na Zaruby. List oczywiście leży na Zaruby - listonosz dostaje
gotowe awizo z datą i adnotacją że nikogo nie zastał - zanim wyjdzie z
poczty. Więc nawet nie dzwoni do mieszkania tylko wrzuca kwitek do
skrzynki - niech się jeleń-adresat martwi ze czeka na polecony. I to
mimo zadeklarowania i opłacenia na poczcie zostawiania poleconych w
skrzynce...

Jak ktoś ma przekierownaie z jednej poczty na druga to neich nie liczy
że coś dojdzie. Mi po 2 miesiącach z kilkudziesięciu przesyłek dotarły
2. Pozostałe zniknęły - w tym co najmniej 2 za potwierdzeniem odbioru.
Np. do dnia dzisiejszego nie dotarło do mnie polecony wysłany 25
lutego który wysłałem sam do siebie. Do nadawcy też nie wrócił. To z
kolei poczta na Bałobrzeskiej na Ochocie...

Zdrówko

Animka napisał:
[color=blue]
>Myślisz, że tam Cię przyjmą do roboty ? Jak masz tam jakaś ciocię ze wsi
>albo znajomego kierownika to owszem-może Ci się udać.[/color]

Wydaje mi się, że jeśli chodzi o listonoszów, to załapać się dość łatwo.
Praca lekka nie jest i nie sądzę aby było na nią wielu chętnych, a w
placówkach pocztowych widuję ogłoszenia.

r.

Maciek "Babcia" Dobosz napisał(a):[color=blue]
> Za to nie noszą poleconych. Jak kto mieszka na Kabntach może w ciemno
> składać reklamację jak ma awizo w skrzynce. Poczta na Zaruby twierdzi
> że winni są listonosze i "trzeba interweniować na poczccie na
> Belgradzkiej".[/color]

[ciach]

Ja w Wialnowie mam to samo (tylko nazwy ulic na ktorych sa poczty mozna
pozmieniac). Powtorne awizo dostaje sie czesto juz po tym jak sie list
odbierze (listonosz przynosi je chyba przypadkowo, jak mu jest po
drodze) z ostateczna data odbioru np. na dzis. Pierwsze awizo czesto nie
przychodzi, drugie przychodzi z terminem "na dzis". Patlogia. I z tego
coslysze, bedac czasem na poczcie, to jest to normalna i powszechna
praktyka (non stop awantury).
[color=blue]
> Jak ktoś ma przekierownaie z jednej poczty na druga to neich nie liczy
> że coś dojdzie. Mi po 2 miesiącach z kilkudziesięciu przesyłek dotarły
> 2. Pozostałe zniknęły - w tym co najmniej 2 za potwierdzeniem odbioru.
> Np. do dnia dzisiejszego nie dotarło do mnie polecony wysłany 25
> lutego który wysłałem sam do siebie. Do nadawcy też nie wrócił. To z
> kolei poczta na Bałobrzeskiej na Ochocie...[/color]

Przesylki (i listy) Warszawa > Warszawa gina chyba najczesciej. Moj
znajomy na 5 zamowionych tak przesylek z Allegro otrzymal az jedna.
Reszta "zaginela" na poczcie.

--
Mithos

Animka napisał(a):[color=blue]
> Teraz poczciarze mają dostać 500 zł. podwyżli. Pomyśleli na to konto
> podwyższyć opłaty pocztowe.[/color]

500 zl brutto (jak mniemam). Czyli jakies 350 "na reke". No faktycznie,
litonosz zarabiajacy 1500 zl bedzie w skowronkach przynosil te listy.
Niestety ale przedstawiciele tej profesji, jak i kierowcy komunikacji
miejskiej to najwieksze buractwo w miescie.

--
Mithos

"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes:
[color=blue]
> Belgradzkiej". Po czym pani w okienku wygadała się że przy powtórnym
> awizo listonosze nie noszą listów tylko awiza przygotowane dla nich na
> poczcice na Zaruby. List oczywiście leży na Zaruby - listonosz dostaje
> gotowe awizo z datą i adnotacją że nikogo nie zastał - zanim wyjdzie z
> poczty. Więc nawet nie dzwoni do mieszkania tylko wrzuca kwitek do[/color]

_Powtorne_ awizo jest zawsze w tej sposob doreczane. Poczta nigdy nie
probuje doreczyc wlasciwej przesylki wiecej niz raz.

Gorzej, ze z pierwszym awizo tez tak czasem robia.

Mnie dobija procedura, ze listonosze nosza listy z innej poczty niz
ta, z ktorej sie niedoreczone listy odbiera. Oraz to, ze listonosz od
paczek nie ma kluczyka do skrzynki i awiza nie zostawia wcale. I jest
tak: w poniedzialek paczka, nikogo nie ma, paczka idzie na poczte A.
We wtorek awizo przesylane jest na poczte B. W srode zabiera je
listonosz i wklada do skrzynki. I juz w czwartek moge sobie na poczcie
A paczke odebrac....

MJ

Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:2n7ieo2zxh.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...[color=blue]
> _Powtorne_ awizo jest zawsze w tej sposob doreczane. Poczta nigdy nie
> probuje doreczyc wlasciwej przesylki wiecej niz raz.[/color]

I w zasadzie to jest prawidłowe, bo mogłoby się tak zdarzyć,
że adresat wybrał się na pocztę i odstał swoje w kolejce tylko po to,
żeby się dowiedzieć, że list godzinę wcześniej zabrał listonosz,
żeby spróbować ponownie doręczyć.

[color=blue]
> Mnie dobija procedura, ze listonosze nosza listy z innej poczty niz
> ta, z ktorej sie niedoreczone listy odbiera.[/color]

A co w tym widzisz złego? Mnie to nic a nic nie przeszkadza...

[color=blue]
> Oraz to, ze listonosz od
> paczek nie ma kluczyka do skrzynki[/color]

A nie ma? Tak ze 20 lat temu pracowałem dorywczo jako doręczyciel
telegramów i kluczyki do skrzynek nam dali...
A, teraz to chyba jakieś zewnętrzne firmy rozwożą paczki.

Ale spokojnie, tylko do sierpnia tak będzie. Aczkolwiek mnie się koncepcja
euroskrzynek nie podoba - już widzę te tony spamu... :/

--
Pozdrawiam

Piotr

"PiotRek" <bell1876usunto@gazeta.pl.invalid> writes:
[color=blue][color=green]
>> Mnie dobija procedura, ze listonosze nosza listy z innej poczty niz
>> ta, z ktorej sie niedoreczone listy odbiera.[/color]
>
> A co w tym widzisz złego? Mnie to nic a nic nie przeszkadza...[/color]

Opisalem nizej - awizo paczkowe jest przez to dzien pozniej.
[color=blue][color=green]
>> Oraz to, ze listonosz od
>> paczek nie ma kluczyka do skrzynki[/color]
>
> A nie ma? Tak ze 20 lat temu pracowałem dorywczo jako doręczyciel
> telegramów i kluczyki do skrzynek nam dali...[/color]

Nie ma. Kiedys wkladal awizo w drzwi, albo zwijal w rulonik i wpychal
do skrzynki od przodu przez dziurke, a teraz jest procedura opisana
przeze mnie wczesniej.

Za to doreczyciel firmy "Polska Grupa Pocztowa SA" klucz do skrzynek
ma.

MJ

PiotRek pisze:[color=blue]
>
> A nie ma? Tak ze 20 lat temu pracowałem dorywczo jako doręczyciel
> telegramów i kluczyki do skrzynek nam dali...
> A, teraz to chyba jakieś zewnętrzne firmy rozwożą paczki.[/color]

Paczki wożą listonosze z CER (obecnie jakoś inaczej się to nazywa, ale w
każdym razie z Łączyny). Dopiero niedoręczone trafiają do lokalnego
urzędu. Przy czym na dostawy paczek narzekać nie mogę. Ostatnią
przesyłkę z nadaną w Hong Kongu 16.03, 18 wieczorem miałem w domu.


Użytkownik "Konrad Brywczyński" <konrad@konrad.nospam> napisał w
wiadomości
news:2EFB5AA2AE3DCB498429D6DE3ECBF9E55FC902@jplwant003.jasien.net...[color=blue]
> PiotRek pisze:[color=green]
>> A nie ma? Tak ze 20 lat temu pracowałem dorywczo jako doręczyciel
>> telegramów i kluczyki do skrzynek nam dali...
>> A, teraz to chyba jakieś zewnętrzne firmy rozwożą paczki.[/color]
>
> Paczki wożą listonosze z CER (obecnie jakoś inaczej się to nazywa, ale
> w każdym razie z Łączyny). Dopiero niedoręczone trafiają do lokalnego
> urzędu. Przy czym na dostawy paczek narzekać nie mogę. Ostatnią
> przesyłkę z nadaną w Hong Kongu 16.03, 18 wieczorem miałem w domu.[/color]

A mnie raz paczka z przesyłką z Allegro kisiła się na poczcie prawie dwa
tygodnie, ja się nerwię, już minusa chcę gościowi dawać, a tu nagle -
"awizowano POWTÓRNIE". Okazało się, że c.a. 10 dni leżała i czekała na
mnie... Na szczęście doszła nienaruszona.
Różnie się trafia. Muszę się zorientować, czy u mnie jest jeden, czy
więcej ludków od paczek... Od tego zależą ewentualne moje dalsze ruchy.
Bo czasem paczki dochodzą od razu niemal, pod same drzwi.

--
D4
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
(C) Ignacy Krasicki, biskup.

Dnia Wed, 23 Apr 2008 19:49:18 +0200, Robert Drózd napisał(a):
[color=blue]
> Animka napisał:
>[color=green]
>>Myślisz, że tam Cię przyjmą do roboty ? Jak masz tam jakaś ciocię ze wsi
>>albo znajomego kierownika to owszem-może Ci się udać.[/color]
>
> Wydaje mi się, że jeśli chodzi o listonoszów, to załapać się dość łatwo.
> Praca lekka nie jest i nie sądzę aby było na nią wielu chętnych, a w
> placówkach pocztowych widuję ogłoszenia.
>
> r.[/color]

są ogłoszenia na www poczty podzielone na regiony...

--
Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
rozkoduj mój @ na tiny.pl: [url]http://tiny.pl/p7bb[/url]
[url]http://grupy.3mam.net[/url]

W dniu 2008-04-23 21:02 Michal Jankowski pięknie wystukał/a:
[color=blue]
> Za to doreczyciel firmy "Polska Grupa Pocztowa SA" klucz do skrzynek
> ma.[/color]

Już nie ma. W bloku, w którym mieszkam poczta ponaklejała nalepki
"Poczta Polska" na każda skrzynkę. Ten widok tak raził, że az kusiło
pozrywanie tego. Administracja jednak wzięła się za ta sprawę i te
wszystkie skrzynki poczty polskiej powywalała i zamontowano nam nowe
skrzynki. Poczta polska moze tylko sobie przez szparkę list wrzucić.

--
animka

On Wed, 23 Apr 2008 20:23:22 +0200, Michal Jankowski
<michalj@fuw.edu.pl> wrote:
[color=blue]
>"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes:
>[color=green]
>> Belgradzkiej". Po czym pani w okienku wygadała się że przy powtórnym
>> awizo listonosze nie noszą listów tylko awiza przygotowane dla nich na
>> poczcice na Zaruby. List oczywiście leży na Zaruby - listonosz dostaje
>> gotowe awizo z datą i adnotacją że nikogo nie zastał - zanim wyjdzie z
>> poczty. Więc nawet nie dzwoni do mieszkania tylko wrzuca kwitek do[/color]
>
>_Powtorne_ awizo jest zawsze w tej sposob doreczane. Poczta nigdy nie
>probuje doreczyc wlasciwej przesylki wiecej niz raz.
>
>Gorzej, ze z pierwszym awizo tez tak czasem robia.[/color]

Ja pisze o pierwszym. Dwukrotnei udało mi sie odebrać polecony na
poczcie może w godzinę po zostawieniu awiza. Nie sądzę by listonosz
zdążył dotrzeć na pocztę na Belgradzką, zostawić neidostarczoen
przesyłki i natychmiast by je przesłali na Zaruby. Prezed spacerem z
dzieciakeim awiza nie było, po godzinie już tak wieć od razu na
pocztę. Właśnei przy okazji takeij wizyty pani w trakcie awantury
którą urządziłem odpysknęła mi że oni "przecież awiza wypisują dla
listonoszy wcześniej u siebie".
[color=blue]
>Mnie dobija procedura, ze listonosze nosza listy z innej poczty niz
>ta, z ktorej sie niedoreczone listy odbiera. Oraz to, ze listonosz od
>paczek nie ma kluczyka do skrzynki i awiza nie zostawia wcale. I jest
>tak: w poniedzialek paczka, nikogo nie ma, paczka idzie na poczte A.
>We wtorek awizo przesylane jest na poczte B. W srode zabiera je
>listonosz i wklada do skrzynki. I juz w czwartek moge sobie na poczcie
>A paczke odebrac....[/color]

U mnie sa tzw. euroskrzynki czyli można każdy śmieć wrzucić. Co
zresztą z upodobaniem czynią listonosze mimo naklejki na klapie
skrzynki z prośbą o nie wrzucanie reklam. Za to te skrzynki stwarzają
inny problem bo listonosz nie widzi naklejki o tym że ma zostawiać
polecone - ta jest w środku. A umowa na poczcie jest tylko świstkiem
papieru bo listonosz oczywiśćie na poczcie tego nie sprawdza bo i po
co. jeszce by miał więcje pracy a on taki biedny...

Zdrówko

"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes:
[color=blue]
> On Wed, 23 Apr 2008 20:23:22 +0200, Michal Jankowski
> <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
>[color=green]
>>"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes:
>>[color=darkred]
>>> Belgradzkiej". Po czym pani w okienku wygadała się że przy powtórnym[/color][/color][/color]
^^^^^^^^^[color=blue][color=green][color=darkred]
>>> awizo listonosze nie noszą listów tylko awiza przygotowane dla nich na
>>> poczcice na Zaruby. List oczywiście leży na Zaruby - listonosz dostaje
>>> gotowe awizo z datą i adnotacją że nikogo nie zastał - zanim wyjdzie z
>>> poczty. Więc nawet nie dzwoni do mieszkania tylko wrzuca kwitek do[/color]
>>
>>_Powtorne_ awizo jest zawsze w tej sposob doreczane. Poczta nigdy nie
>>probuje doreczyc wlasciwej przesylki wiecej niz raz.
>>
>>Gorzej, ze z pierwszym awizo tez tak czasem robia.[/color]
>
> Ja pisze o pierwszym.[/color]

Taaa.

MJ

On Thu, 24 Apr 2008 09:06:33 +0200, Michal Jankowski
<michalj@fuw.edu.pl> wrote:
[color=blue]
>"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes:
>[color=green]
>> On Wed, 23 Apr 2008 20:23:22 +0200, Michal Jankowski
>> <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
>>[color=darkred]
>>>"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes:
>>>
>>>> Belgradzkiej". Po czym pani w okienku wygadała się że przy powtórnym[/color][/color]
> ^^^^^^^^^[color=green][color=darkred]
>>>> awizo listonosze nie noszą listów tylko awiza przygotowane dla nich na
>>>> poczcice na Zaruby. List oczywiście leży na Zaruby - listonosz dostaje
>>>> gotowe awizo z datą i adnotacją że nikogo nie zastał - zanim wyjdzie z
>>>> poczty. Więc nawet nie dzwoni do mieszkania tylko wrzuca kwitek do
>>>
>>>_Powtorne_ awizo jest zawsze w tej sposob doreczane. Poczta nigdy nie
>>>probuje doreczyc wlasciwej przesylki wiecej niz raz.
>>>
>>>Gorzej, ze z pierwszym awizo tez tak czasem robia.[/color]
>>
>> Ja pisze o pierwszym.[/color]
>
>Taaa.[/color]

Kurde sam widzę swój błąd w pisaniu - nieprecyzyjnie napisałem na
początku - byłem dwukrotnie z pierwszymi awizami co zresztą napisałem
w poprzednim mailu. Powienienem napisać "przy powtórnej wizycie". W
ciągu ostatanich 2 miesięcy walczę z pocztą na Zaruby i na
Belgradzkiej na skargi i awantury - mam jedną sprawę w której
wymieniam z urzędami dużo polecnych i od 2-3 miesięcy nie zdarzyło mi
się by listonosz dostarczył przesyłkę natomiast magiocznie jest zawsze
awizo. A w domu non stop siedzi żona z córeczką więc jak widzę
wracając z pracy w skrzynce awizo z adnotacją "nie zastano nikogo" to
dostaję piany bo to oznacza godzinne stanie w kolejce na poczcie.

Zdrówko

Użytkownik Konrad Brywczyński napisał:
[color=blue]
> Paczki wożą listonosze z CER (obecnie jakoś inaczej się to nazywa, ale w
> każdym razie z Łączyny). Dopiero niedoręczone trafiają do lokalnego
> urzędu.[/color]

W poludniowym Srodmiesciu wyglada to tak, ze listy niedoreczone odbieram
przy Warynskiego, co nie jest wielkim problem, bo poczta pracuje rowniez
w soboty. Natomiast paczki niedoreczone trzeba odbierac na
Nowogrodzkiej. A ten urzad pracuje tylko od poniedzialku do piatku.

Jesli list polecony jest nieco wiekszy, lub ciezszy i listonosz nie ma
checi go przyniesc to od reki zostawia w skrzynce awizo. Juz nie razy
bylo tak, ze ktos byl caly dzien w domu a awizo wyladowalo w skrzynce.

Krzysztof

On Wed, 23 Apr 2008 21:46:04 +0200, Konrad Brywczyński
<konrad@konrad.nospam> wrote:
[color=blue]
>Paczki wożą listonosze z CER (obecnie jakoś inaczej się to nazywa, ale w
>każdym razie z Łączyny). Dopiero niedoręczone trafiają do lokalnego
>urzędu. Przy czym na dostawy paczek narzekać nie mogę. Ostatnią
>przesyłkę z nadaną w Hong Kongu 16.03, 18 wieczorem miałem w domu.[/color]

Z paczkami nie ma kłopotu - co ciekawe wożą je u mnei późnym
popołudniem/wieczorem. I w odróżnieniu od codziennego listonosza
potrafią obsługiwać domofon.

Zdrówko

"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes:
[color=blue]
> ciągu ostatanich 2 miesięcy walczę z pocztą na Zaruby i na
> Belgradzkiej na skargi i awantury - mam jedną sprawę w której
> wymieniam z urzędami dużo polecnych i od 2-3 miesięcy nie zdarzyło mi
> się by listonosz dostarczył przesyłkę natomiast magiocznie jest zawsze
> awizo. A w domu non stop siedzi żona z córeczką więc jak widzę
> wracając z pracy w skrzynce awizo z adnotacją "nie zastano nikogo" to
> dostaję piany bo to oznacza godzinne stanie w kolejce na poczcie.[/color]

No to jednak moj listonosz _od listow_ pracuje duzo lepiej.

MJ


Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w
wiadomości news:u8h014tnjsjei1fkukubimiog69gbqvgdh@4ax.com...[color=blue]
> awizo. A w domu non stop siedzi żona z córeczką więc jak widzę
> wracając z pracy w skrzynce awizo z adnotacją "nie zastano nikogo" to
> dostaję piany bo to oznacza godzinne stanie w kolejce na poczcie.[/color]

Mój pies szczeka na każdy obcy szmer. Pewnego dnia jednak nie szczekał.
Poszedłem na spacer, w skrzynce leży awizo na paczkę "Nikto nie je
doma". Poza spacerem z psem, byłem cały czas. Na pewno o godzinie
podanej na awizie. Gdyby ktoś o tej godzinie przechodził, miałbym
alarm... Hau hau hauu!
Nawet nie mruknął. Więc nie było nikogo.

--
D4
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych.
(C) Ignacy Krasicki, biskup.

Animka pisze:[color=blue]
> Administracja jednak wzięła się za ta sprawę i te
> wszystkie skrzynki poczty polskiej powywalała i zamontowano nam nowe
> skrzynki.[/color]

Bo taki jest wymog Unii aby wszystkie skrzynki wymienic na euroskrzynki.
To nie jest dobra wola administracji a ich zakicahny obowiazek

--
Pozdrawiam
Jacek

W dniu 2008-04-27 15:10 castrol pięknie wystukał/a:[color=blue]
> Animka pisze:[color=green]
>> Administracja jednak wzięła się za ta sprawę i te wszystkie skrzynki
>> poczty polskiej powywalała i zamontowano nam nowe skrzynki. [/color]
>
> Bo taki jest wymog Unii aby wszystkie skrzynki wymienic na euroskrzynki.
> To nie jest dobra wola administracji a ich zakicahny obowiazek[/color]

No właśnie wczoraj o tym przeczytałam:
[url]http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead01&news_cat_id=250&news_id=2733&layout=3&page=text[/url]

--
animka

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates