|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Kto wie, ile zarabia listonosz Poczty Polskiej w Warszawie ? jaki jest socjal na poczcie ?
Ile zarabia pracownik okienkowy na poczcie ?
Czy są poczty gdzie zarabia się więcej ? np. Świętokrzyska lub bardziej interesuje mnie Towarowa 5
-- Tomasz Renik
Dnia Tue, 22 Apr 2008 15:49:00 +0200, Tomek Renik napisał(a): [color=blue] > Kto wie, ile zarabia listonosz Poczty Polskiej w Warszawie ? > jaki jest socjal na poczcie ? > > Ile zarabia pracownik okienkowy na poczcie ? > > Czy są poczty gdzie zarabia się więcej ? np. Świętokrzyska lub bardziej > interesuje mnie Towarowa 5[/color]
Mam niejasne podejrzenie ze obowiazuje Układ Zbiorowy Pracy - wiec nie masz co liczyc na jakas gradacje w zaleznosci od miejsca.
-- Pozdrawiam Piotr Biegała Warszawa - Praga Południe
Tomek Renik napisał(a):[color=blue] > Kto wie, ile zarabia listonosz Poczty Polskiej w Warszawie ? > jaki jest socjal na poczcie ?[/color]
Mi listonosz powiedzial, ze zarabia 1200 zl netto. [color=blue] > Ile zarabia pracownik okienkowy na poczcie ?[/color]
Nie wiem ale sadzac po kulturze i jakosci obslugi to pewnie nie wiecej niz listonosz. [color=blue] > Czy są poczty gdzie zarabia się więcej ? np. Świętokrzyska lub bardziej > interesuje mnie Towarowa 5[/color]
Nie ma.
-- Mithos
Dnia 22-04-2008 o 21:39:57 Mithos <fake@adres.pl> napisał(a): [color=blue] > Tomek Renik napisał(a):[color=green] >> Kto wie, ile zarabia listonosz Poczty Polskiej w Warszawie ? >> jaki jest socjal na poczcie ?[/color] > > Mi listonosz powiedzial, ze zarabia 1200 zl netto. >[/color] A czy ów listonosz wspomniał o "napiwkach" od rencistów i emerytów niekiedy odpalających mu "końcówkę" z kwoty doręczanej?
--[color=blue][color=green][color=darkred] >>>>> To miejsce czeka na Twoją reklamę <<<<<[/color][/color][/color]
W dniu 2008-04-22 15:49 Tomek Renik pięknie wystukał/a:[color=blue] > Kto wie, ile zarabia listonosz Poczty Polskiej w Warszawie ? > jaki jest socjal na poczcie ? > > Ile zarabia pracownik okienkowy na poczcie ? > > Czy są poczty gdzie zarabia się więcej ? np. Świętokrzyska lub bardziej > interesuje mnie Towarowa 5[/color]
Myślisz, że tam Cię przyjmą do roboty ? Jak masz tam jakaś ciocię ze wsi albo znajomego kierownika to owszem-może Ci się udać.
-- animka
W dniu 2008-04-22 21:39 Mithos pięknie wystukał/a:[color=blue] > Tomek Renik napisał(a):[color=green] >> Kto wie, ile zarabia listonosz Poczty Polskiej w Warszawie ? >> jaki jest socjal na poczcie ?[/color] > > Mi listonosz powiedzial, ze zarabia 1200 zl netto. > [color=green] >> Ile zarabia pracownik okienkowy na poczcie ?[/color] > > Nie wiem ale sadzac po kulturze i jakosci obslugi to pewnie nie wiecej > niz listonosz. > [color=green] >> Czy są poczty gdzie zarabia się więcej ? np. Świętokrzyska lub >> bardziej interesuje mnie Towarowa 5[/color] > > Nie ma.[/color]
Teraz poczciarze mają dostać 500 zł. podwyżli. Pomyśleli na to konto podwyższyć opłaty pocztowe.
-- animka
Jacek napisał(a):[color=blue] > A czy ów listonosz wspomniał o "napiwkach" od rencistów i emerytów > niekiedy odpalających mu "końcówkę" z kwoty doręczanej?[/color]
W mojej okolicy nie ma praktycznie emerytow i rencistow.
-- Mithos
Dnia Wed, 23 Apr 2008 00:20:15 +0200, Jacek napisał(a): [color=blue] > A czy ów listonosz wspomniał o "napiwkach" od rencistów i emerytów > niekiedy odpalających mu "końcówkę" z kwoty doręczanej?[/color]
obawiam się, że te czasy minęły, zdecydowana większość emerytów i rencistów szczególnie w większych miastach pozakładała konta głównie w PKO i na poczcie... Listonosze noszą pieniądze z kont pocztowych "Nestor"
-- Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow rozkoduj mój @ na tiny.pl: [url]http://tiny.pl/p7bb[/url] [url]http://grupy.3mam.net[/url]
On Wed, 23 Apr 2008 07:58:43 +0200, Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <adres.w.stopce@zakodowany.pl> wrote: [color=blue] >Dnia Wed, 23 Apr 2008 00:20:15 +0200, Jacek napisał(a): >[color=green] >> A czy ów listonosz wspomniał o "napiwkach" od rencistów i emerytów >> niekiedy odpalających mu "końcówkę" z kwoty doręczanej?[/color] > >obawiam się, że te czasy minęły, zdecydowana większość emerytów i rencistów >szczególnie w większych miastach pozakładała konta głównie w PKO i na >poczcie... >Listonosze noszą pieniądze z kont pocztowych "Nestor"[/color]
Za to nie noszą poleconych. Jak kto mieszka na Kabntach może w ciemno składać reklamację jak ma awizo w skrzynce. Poczta na Zaruby twierdzi że winni są listonosze i "trzeba interweniować na poczccie na Belgradzkiej". Po czym pani w okienku wygadała się że przy powtórnym awizo listonosze nie noszą listów tylko awiza przygotowane dla nich na poczcice na Zaruby. List oczywiście leży na Zaruby - listonosz dostaje gotowe awizo z datą i adnotacją że nikogo nie zastał - zanim wyjdzie z poczty. Więc nawet nie dzwoni do mieszkania tylko wrzuca kwitek do skrzynki - niech się jeleń-adresat martwi ze czeka na polecony. I to mimo zadeklarowania i opłacenia na poczcie zostawiania poleconych w skrzynce...
Jak ktoś ma przekierownaie z jednej poczty na druga to neich nie liczy że coś dojdzie. Mi po 2 miesiącach z kilkudziesięciu przesyłek dotarły 2. Pozostałe zniknęły - w tym co najmniej 2 za potwierdzeniem odbioru. Np. do dnia dzisiejszego nie dotarło do mnie polecony wysłany 25 lutego który wysłałem sam do siebie. Do nadawcy też nie wrócił. To z kolei poczta na Bałobrzeskiej na Ochocie...
Zdrówko
Animka napisał: [color=blue] >Myślisz, że tam Cię przyjmą do roboty ? Jak masz tam jakaś ciocię ze wsi >albo znajomego kierownika to owszem-może Ci się udać.[/color]
Wydaje mi się, że jeśli chodzi o listonoszów, to załapać się dość łatwo. Praca lekka nie jest i nie sądzę aby było na nią wielu chętnych, a w placówkach pocztowych widuję ogłoszenia.
r.
Maciek "Babcia" Dobosz napisał(a):[color=blue] > Za to nie noszą poleconych. Jak kto mieszka na Kabntach może w ciemno > składać reklamację jak ma awizo w skrzynce. Poczta na Zaruby twierdzi > że winni są listonosze i "trzeba interweniować na poczccie na > Belgradzkiej".[/color]
[ciach]
Ja w Wialnowie mam to samo (tylko nazwy ulic na ktorych sa poczty mozna pozmieniac). Powtorne awizo dostaje sie czesto juz po tym jak sie list odbierze (listonosz przynosi je chyba przypadkowo, jak mu jest po drodze) z ostateczna data odbioru np. na dzis. Pierwsze awizo czesto nie przychodzi, drugie przychodzi z terminem "na dzis". Patlogia. I z tego coslysze, bedac czasem na poczcie, to jest to normalna i powszechna praktyka (non stop awantury). [color=blue] > Jak ktoś ma przekierownaie z jednej poczty na druga to neich nie liczy > że coś dojdzie. Mi po 2 miesiącach z kilkudziesięciu przesyłek dotarły > 2. Pozostałe zniknęły - w tym co najmniej 2 za potwierdzeniem odbioru. > Np. do dnia dzisiejszego nie dotarło do mnie polecony wysłany 25 > lutego który wysłałem sam do siebie. Do nadawcy też nie wrócił. To z > kolei poczta na Bałobrzeskiej na Ochocie...[/color]
Przesylki (i listy) Warszawa > Warszawa gina chyba najczesciej. Moj znajomy na 5 zamowionych tak przesylek z Allegro otrzymal az jedna. Reszta "zaginela" na poczcie.
-- Mithos
Animka napisał(a):[color=blue] > Teraz poczciarze mają dostać 500 zł. podwyżli. Pomyśleli na to konto > podwyższyć opłaty pocztowe.[/color]
500 zl brutto (jak mniemam). Czyli jakies 350 "na reke". No faktycznie, litonosz zarabiajacy 1500 zl bedzie w skowronkach przynosil te listy. Niestety ale przedstawiciele tej profesji, jak i kierowcy komunikacji miejskiej to najwieksze buractwo w miescie.
-- Mithos
"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes: [color=blue] > Belgradzkiej". Po czym pani w okienku wygadała się że przy powtórnym > awizo listonosze nie noszą listów tylko awiza przygotowane dla nich na > poczcice na Zaruby. List oczywiście leży na Zaruby - listonosz dostaje > gotowe awizo z datą i adnotacją że nikogo nie zastał - zanim wyjdzie z > poczty. Więc nawet nie dzwoni do mieszkania tylko wrzuca kwitek do[/color]
_Powtorne_ awizo jest zawsze w tej sposob doreczane. Poczta nigdy nie probuje doreczyc wlasciwej przesylki wiecej niz raz.
Gorzej, ze z pierwszym awizo tez tak czasem robia.
Mnie dobija procedura, ze listonosze nosza listy z innej poczty niz ta, z ktorej sie niedoreczone listy odbiera. Oraz to, ze listonosz od paczek nie ma kluczyka do skrzynki i awiza nie zostawia wcale. I jest tak: w poniedzialek paczka, nikogo nie ma, paczka idzie na poczte A. We wtorek awizo przesylane jest na poczte B. W srode zabiera je listonosz i wklada do skrzynki. I juz w czwartek moge sobie na poczcie A paczke odebrac....
MJ
Użytkownik "Michal Jankowski" <michalj@fuw.edu.pl> napisał w wiadomości news:2n7ieo2zxh.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...[color=blue] > _Powtorne_ awizo jest zawsze w tej sposob doreczane. Poczta nigdy nie > probuje doreczyc wlasciwej przesylki wiecej niz raz.[/color]
I w zasadzie to jest prawidłowe, bo mogłoby się tak zdarzyć, że adresat wybrał się na pocztę i odstał swoje w kolejce tylko po to, żeby się dowiedzieć, że list godzinę wcześniej zabrał listonosz, żeby spróbować ponownie doręczyć.
[color=blue] > Mnie dobija procedura, ze listonosze nosza listy z innej poczty niz > ta, z ktorej sie niedoreczone listy odbiera.[/color]
A co w tym widzisz złego? Mnie to nic a nic nie przeszkadza...
[color=blue] > Oraz to, ze listonosz od > paczek nie ma kluczyka do skrzynki[/color]
A nie ma? Tak ze 20 lat temu pracowałem dorywczo jako doręczyciel telegramów i kluczyki do skrzynek nam dali... A, teraz to chyba jakieś zewnętrzne firmy rozwożą paczki.
Ale spokojnie, tylko do sierpnia tak będzie. Aczkolwiek mnie się koncepcja euroskrzynek nie podoba - już widzę te tony spamu... :/
-- Pozdrawiam
Piotr
"PiotRek" <bell1876usunto@gazeta.pl.invalid> writes: [color=blue][color=green] >> Mnie dobija procedura, ze listonosze nosza listy z innej poczty niz >> ta, z ktorej sie niedoreczone listy odbiera.[/color] > > A co w tym widzisz złego? Mnie to nic a nic nie przeszkadza...[/color]
Opisalem nizej - awizo paczkowe jest przez to dzien pozniej. [color=blue][color=green] >> Oraz to, ze listonosz od >> paczek nie ma kluczyka do skrzynki[/color] > > A nie ma? Tak ze 20 lat temu pracowałem dorywczo jako doręczyciel > telegramów i kluczyki do skrzynek nam dali...[/color]
Nie ma. Kiedys wkladal awizo w drzwi, albo zwijal w rulonik i wpychal do skrzynki od przodu przez dziurke, a teraz jest procedura opisana przeze mnie wczesniej.
Za to doreczyciel firmy "Polska Grupa Pocztowa SA" klucz do skrzynek ma.
MJ
PiotRek pisze:[color=blue] > > A nie ma? Tak ze 20 lat temu pracowałem dorywczo jako doręczyciel > telegramów i kluczyki do skrzynek nam dali... > A, teraz to chyba jakieś zewnętrzne firmy rozwożą paczki.[/color]
Paczki wożą listonosze z CER (obecnie jakoś inaczej się to nazywa, ale w każdym razie z Łączyny). Dopiero niedoręczone trafiają do lokalnego urzędu. Przy czym na dostawy paczek narzekać nie mogę. Ostatnią przesyłkę z nadaną w Hong Kongu 16.03, 18 wieczorem miałem w domu.
Użytkownik "Konrad Brywczyński" <konrad@konrad.nospam> napisał w wiadomości news:2EFB5AA2AE3DCB498429D6DE3ECBF9E55FC902@jplwant003.jasien.net...[color=blue] > PiotRek pisze:[color=green] >> A nie ma? Tak ze 20 lat temu pracowałem dorywczo jako doręczyciel >> telegramów i kluczyki do skrzynek nam dali... >> A, teraz to chyba jakieś zewnętrzne firmy rozwożą paczki.[/color] > > Paczki wożą listonosze z CER (obecnie jakoś inaczej się to nazywa, ale > w każdym razie z Łączyny). Dopiero niedoręczone trafiają do lokalnego > urzędu. Przy czym na dostawy paczek narzekać nie mogę. Ostatnią > przesyłkę z nadaną w Hong Kongu 16.03, 18 wieczorem miałem w domu.[/color]
A mnie raz paczka z przesyłką z Allegro kisiła się na poczcie prawie dwa tygodnie, ja się nerwię, już minusa chcę gościowi dawać, a tu nagle - "awizowano POWTÓRNIE". Okazało się, że c.a. 10 dni leżała i czekała na mnie... Na szczęście doszła nienaruszona. Różnie się trafia. Muszę się zorientować, czy u mnie jest jeden, czy więcej ludków od paczek... Od tego zależą ewentualne moje dalsze ruchy. Bo czasem paczki dochodzą od razu niemal, pod same drzwi.
-- D4 Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych, Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. (C) Ignacy Krasicki, biskup.
Dnia Wed, 23 Apr 2008 19:49:18 +0200, Robert Drózd napisał(a): [color=blue] > Animka napisał: >[color=green] >>Myślisz, że tam Cię przyjmą do roboty ? Jak masz tam jakaś ciocię ze wsi >>albo znajomego kierownika to owszem-może Ci się udać.[/color] > > Wydaje mi się, że jeśli chodzi o listonoszów, to załapać się dość łatwo. > Praca lekka nie jest i nie sądzę aby było na nią wielu chętnych, a w > placówkach pocztowych widuję ogłoszenia. > > r.[/color]
są ogłoszenia na www poczty podzielone na regiony...
-- Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow rozkoduj mój @ na tiny.pl: [url]http://tiny.pl/p7bb[/url] [url]http://grupy.3mam.net[/url]
W dniu 2008-04-23 21:02 Michal Jankowski pięknie wystukał/a: [color=blue] > Za to doreczyciel firmy "Polska Grupa Pocztowa SA" klucz do skrzynek > ma.[/color]
Już nie ma. W bloku, w którym mieszkam poczta ponaklejała nalepki "Poczta Polska" na każda skrzynkę. Ten widok tak raził, że az kusiło pozrywanie tego. Administracja jednak wzięła się za ta sprawę i te wszystkie skrzynki poczty polskiej powywalała i zamontowano nam nowe skrzynki. Poczta polska moze tylko sobie przez szparkę list wrzucić.
-- animka
On Wed, 23 Apr 2008 20:23:22 +0200, Michal Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote: [color=blue] >"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes: >[color=green] >> Belgradzkiej". Po czym pani w okienku wygadała się że przy powtórnym >> awizo listonosze nie noszą listów tylko awiza przygotowane dla nich na >> poczcice na Zaruby. List oczywiście leży na Zaruby - listonosz dostaje >> gotowe awizo z datą i adnotacją że nikogo nie zastał - zanim wyjdzie z >> poczty. Więc nawet nie dzwoni do mieszkania tylko wrzuca kwitek do[/color] > >_Powtorne_ awizo jest zawsze w tej sposob doreczane. Poczta nigdy nie >probuje doreczyc wlasciwej przesylki wiecej niz raz. > >Gorzej, ze z pierwszym awizo tez tak czasem robia.[/color]
Ja pisze o pierwszym. Dwukrotnei udało mi sie odebrać polecony na poczcie może w godzinę po zostawieniu awiza. Nie sądzę by listonosz zdążył dotrzeć na pocztę na Belgradzką, zostawić neidostarczoen przesyłki i natychmiast by je przesłali na Zaruby. Prezed spacerem z dzieciakeim awiza nie było, po godzinie już tak wieć od razu na pocztę. Właśnei przy okazji takeij wizyty pani w trakcie awantury którą urządziłem odpysknęła mi że oni "przecież awiza wypisują dla listonoszy wcześniej u siebie". [color=blue] >Mnie dobija procedura, ze listonosze nosza listy z innej poczty niz >ta, z ktorej sie niedoreczone listy odbiera. Oraz to, ze listonosz od >paczek nie ma kluczyka do skrzynki i awiza nie zostawia wcale. I jest >tak: w poniedzialek paczka, nikogo nie ma, paczka idzie na poczte A. >We wtorek awizo przesylane jest na poczte B. W srode zabiera je >listonosz i wklada do skrzynki. I juz w czwartek moge sobie na poczcie >A paczke odebrac....[/color]
U mnie sa tzw. euroskrzynki czyli można każdy śmieć wrzucić. Co zresztą z upodobaniem czynią listonosze mimo naklejki na klapie skrzynki z prośbą o nie wrzucanie reklam. Za to te skrzynki stwarzają inny problem bo listonosz nie widzi naklejki o tym że ma zostawiać polecone - ta jest w środku. A umowa na poczcie jest tylko świstkiem papieru bo listonosz oczywiśćie na poczcie tego nie sprawdza bo i po co. jeszce by miał więcje pracy a on taki biedny...
Zdrówko
"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes: [color=blue] > On Wed, 23 Apr 2008 20:23:22 +0200, Michal Jankowski > <michalj@fuw.edu.pl> wrote: >[color=green] >>"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes: >>[color=darkred] >>> Belgradzkiej". Po czym pani w okienku wygadała się że przy powtórnym[/color][/color][/color] ^^^^^^^^^[color=blue][color=green][color=darkred] >>> awizo listonosze nie noszą listów tylko awiza przygotowane dla nich na >>> poczcice na Zaruby. List oczywiście leży na Zaruby - listonosz dostaje >>> gotowe awizo z datą i adnotacją że nikogo nie zastał - zanim wyjdzie z >>> poczty. Więc nawet nie dzwoni do mieszkania tylko wrzuca kwitek do[/color] >> >>_Powtorne_ awizo jest zawsze w tej sposob doreczane. Poczta nigdy nie >>probuje doreczyc wlasciwej przesylki wiecej niz raz. >> >>Gorzej, ze z pierwszym awizo tez tak czasem robia.[/color] > > Ja pisze o pierwszym.[/color]
Taaa.
MJ
On Thu, 24 Apr 2008 09:06:33 +0200, Michal Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote: [color=blue] >"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes: >[color=green] >> On Wed, 23 Apr 2008 20:23:22 +0200, Michal Jankowski >> <michalj@fuw.edu.pl> wrote: >>[color=darkred] >>>"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes: >>> >>>> Belgradzkiej". Po czym pani w okienku wygadała się że przy powtórnym[/color][/color] > ^^^^^^^^^[color=green][color=darkred] >>>> awizo listonosze nie noszą listów tylko awiza przygotowane dla nich na >>>> poczcice na Zaruby. List oczywiście leży na Zaruby - listonosz dostaje >>>> gotowe awizo z datą i adnotacją że nikogo nie zastał - zanim wyjdzie z >>>> poczty. Więc nawet nie dzwoni do mieszkania tylko wrzuca kwitek do >>> >>>_Powtorne_ awizo jest zawsze w tej sposob doreczane. Poczta nigdy nie >>>probuje doreczyc wlasciwej przesylki wiecej niz raz. >>> >>>Gorzej, ze z pierwszym awizo tez tak czasem robia.[/color] >> >> Ja pisze o pierwszym.[/color] > >Taaa.[/color]
Kurde sam widzę swój błąd w pisaniu - nieprecyzyjnie napisałem na początku - byłem dwukrotnie z pierwszymi awizami co zresztą napisałem w poprzednim mailu. Powienienem napisać "przy powtórnej wizycie". W ciągu ostatanich 2 miesięcy walczę z pocztą na Zaruby i na Belgradzkiej na skargi i awantury - mam jedną sprawę w której wymieniam z urzędami dużo polecnych i od 2-3 miesięcy nie zdarzyło mi się by listonosz dostarczył przesyłkę natomiast magiocznie jest zawsze awizo. A w domu non stop siedzi żona z córeczką więc jak widzę wracając z pracy w skrzynce awizo z adnotacją "nie zastano nikogo" to dostaję piany bo to oznacza godzinne stanie w kolejce na poczcie.
Zdrówko
Użytkownik Konrad Brywczyński napisał: [color=blue] > Paczki wożą listonosze z CER (obecnie jakoś inaczej się to nazywa, ale w > każdym razie z Łączyny). Dopiero niedoręczone trafiają do lokalnego > urzędu.[/color]
W poludniowym Srodmiesciu wyglada to tak, ze listy niedoreczone odbieram przy Warynskiego, co nie jest wielkim problem, bo poczta pracuje rowniez w soboty. Natomiast paczki niedoreczone trzeba odbierac na Nowogrodzkiej. A ten urzad pracuje tylko od poniedzialku do piatku.
Jesli list polecony jest nieco wiekszy, lub ciezszy i listonosz nie ma checi go przyniesc to od reki zostawia w skrzynce awizo. Juz nie razy bylo tak, ze ktos byl caly dzien w domu a awizo wyladowalo w skrzynce.
Krzysztof
On Wed, 23 Apr 2008 21:46:04 +0200, Konrad Brywczyński <konrad@konrad.nospam> wrote: [color=blue] >Paczki wożą listonosze z CER (obecnie jakoś inaczej się to nazywa, ale w >każdym razie z Łączyny). Dopiero niedoręczone trafiają do lokalnego >urzędu. Przy czym na dostawy paczek narzekać nie mogę. Ostatnią >przesyłkę z nadaną w Hong Kongu 16.03, 18 wieczorem miałem w domu.[/color]
Z paczkami nie ma kłopotu - co ciekawe wożą je u mnei późnym popołudniem/wieczorem. I w odróżnieniu od codziennego listonosza potrafią obsługiwać domofon.
Zdrówko
"Maciek \"Babcia\" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> writes: [color=blue] > ciągu ostatanich 2 miesięcy walczę z pocztą na Zaruby i na > Belgradzkiej na skargi i awantury - mam jedną sprawę w której > wymieniam z urzędami dużo polecnych i od 2-3 miesięcy nie zdarzyło mi > się by listonosz dostarczył przesyłkę natomiast magiocznie jest zawsze > awizo. A w domu non stop siedzi żona z córeczką więc jak widzę > wracając z pracy w skrzynce awizo z adnotacją "nie zastano nikogo" to > dostaję piany bo to oznacza godzinne stanie w kolejce na poczcie.[/color]
No to jednak moj listonosz _od listow_ pracuje duzo lepiej.
MJ
Użytkownik "Maciek "Babcia" Dobosz" <babcia@jewish.org.pl> napisał w wiadomości news:u8h014tnjsjei1fkukubimiog69gbqvgdh@4ax.com...[color=blue] > awizo. A w domu non stop siedzi żona z córeczką więc jak widzę > wracając z pracy w skrzynce awizo z adnotacją "nie zastano nikogo" to > dostaję piany bo to oznacza godzinne stanie w kolejce na poczcie.[/color]
Mój pies szczeka na każdy obcy szmer. Pewnego dnia jednak nie szczekał. Poszedłem na spacer, w skrzynce leży awizo na paczkę "Nikto nie je doma". Poza spacerem z psem, byłem cały czas. Na pewno o godzinie podanej na awizie. Gdyby ktoś o tej godzinie przechodził, miałbym alarm... Hau hau hauu! Nawet nie mruknął. Więc nie było nikogo.
-- D4 Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych, Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych. (C) Ignacy Krasicki, biskup.
Animka pisze:[color=blue] > Administracja jednak wzięła się za ta sprawę i te > wszystkie skrzynki poczty polskiej powywalała i zamontowano nam nowe > skrzynki.[/color]
Bo taki jest wymog Unii aby wszystkie skrzynki wymienic na euroskrzynki. To nie jest dobra wola administracji a ich zakicahny obowiazek
-- Pozdrawiam Jacek
W dniu 2008-04-27 15:10 castrol pięknie wystukał/a:[color=blue] > Animka pisze:[color=green] >> Administracja jednak wzięła się za ta sprawę i te wszystkie skrzynki >> poczty polskiej powywalała i zamontowano nam nowe skrzynki. [/color] > > Bo taki jest wymog Unii aby wszystkie skrzynki wymienic na euroskrzynki. > To nie jest dobra wola administracji a ich zakicahny obowiazek[/color]
No właśnie wczoraj o tym przeczytałam: [url]http://www.uke.gov.pl/uke/index.jsp?place=Lead01&news_cat_id=250&news_id=2733&layout=3&page=text[/url]
-- animka
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|