Znajoma wyjeżdża "zagramanicę" i w biurze powiedzieli, że nie za bezpiecznie jest wwozić zielona walutę w banknotach o nominale 100. Moje pytanie jest następujące: czy ktoś zamieniał plik setek na powiedzmy 50-tki, czy 20-tki i gdzie? i czy bank, kantor pobiera za to opłaty? z góry dziękuję za (p)odpowiedzi
Użytkownik "Raf "Ostry"" <rafsiek@beztego.natlenie.pl> napisał w wiadomości news:g3d310$ddb$1@news.dialog.net.pl...[color=blue] > Znajoma wyjeżdża "zagramanicę" i w biurze powiedzieli, że nie za > bezpiecznie jest wwozić zielona walutę w banknotach o nominale 100. >[/color]
To wwozić, czy wywozić? A tak poza tym, to kompletna bzdura. EWa
Raf "Ostry" wystukał(a):[color=blue] > Znajoma wyjeżdża "zagramanicę" i w biurze powiedzieli, że nie > za bezpiecznie jest wwozić zielona walutę w banknotach o > nominale 100. Moje pytanie jest następujące: > czy ktoś zamieniał plik setek na powiedzmy 50-tki, czy 20-tki > i gdzie? i czy bank, kantor pobiera za to opłaty? > z góry dziękuję za (p)odpowiedzi[/color]
Zawracanie głowy - Arabowie łykają 100 szybciej niż my je wyciągamy z portfela - ale lepiej mieć trochę drobnych bo jak nie znasz paru zwrotów to można i 100 zapłacić za taksówke :). I dolary zawsze lepisze ob czesto sobiel iczą 1 dolar = 1 euro i kantują ile mogą. -- Dominik Mirowski e-mail NA
Dominik Mirowski pisze: [color=blue] > Zawracanie głowy - Arabowie łykają 100 szybciej niż my je wyciągamy z > portfela - ale lepiej mieć trochę drobnych bo jak nie znasz paru zwrotów > to można i 100 zapłacić za taksówke :). I dolary zawsze lepisze ob > czesto sobiel iczą 1 dolar = 1 euro i kantują ile mogą.[/color]
Fajnie. Dzięki. ale ja nie pytam "po co" i "czy to ma sens" zapytała - powiedziałem, że popytam i pytam. W topicu jest [gdzie] i szukam kogoś kto wie co i jak...
Ero Walensdorf pisze: [color=blue] > To wwozić, czy wywozić?[/color] [color=blue] > >[/color] pomyśl, zastanów się... i nie smieć
Wolnego, wolnego. Cos w tym jest! 1. W Egiptowie miałem przypadek że Arab nie chciał nominałów 50 i 100$ - sklep wolnocłowy 2. W Tajlandii nie wezma do ręki starych banknotów 50 i 100$ sprzed ...chyba 1996 roku. Dobrze mieć małe nominały dolarowe. Szczególnie 1, 2, 5. Bo czasami trzeba dać bakszysz. I lepiej dać 1$ niż 1 Euro. Taniej i czasami obdarowany krzywi sie na monety. Wieksze kwoty to lepiej Euro. Trzeba powoli zapomniec o zielonym Bóstwie o nazwie DOLAR. Wiesiek
Użytkownik "Raf "Ostry"" <rafsiek@beztego.natlenie.pl> napisał w wiadomości news:g3da97$isu$2@news.dialog.net.pl...[color=blue] > Ero Walensdorf pisze: >[color=green] >> To wwozić, czy wywozić?[/color] >[color=green] >> >>[/color] > pomyśl, zastanów się... i nie smieć[/color]
Pomyslałem, zastanowiłem się, i podtrzymuję - wwóz i wywóz to dwie różne rzeczy, a z tymi setkami to bzdury. Jak jeden Arab nie weźmie, to weźmie inny, jak nie w wolnocłowym, to w kantorze. Nie podoba się odpowiedź, to nie komentuj, nie śmieć.
Ero Walensdorf pisze:[color=blue] > Użytkownik "Raf "Ostry"" <rafsiek@beztego.natlenie.pl> napisał w wiadomości > news:g3da97$isu$2@news.dialog.net.pl...[color=green] >> Ero Walensdorf pisze: >>[color=darkred] >>> To wwozić, czy wywozić? >>>[/color] >> pomyśl, zastanów się... i nie smieć[/color] > > Pomyslałem, zastanowiłem się, i podtrzymuję - wwóz i wywóz to dwie różne > rzeczy, a z tymi setkami to bzdury. > Jak jeden Arab nie weźmie, to weźmie inny, jak nie w wolnocłowym, to w > kantorze. > Nie podoba się odpowiedź, to nie komentuj, nie śmieć. > > >[/color] ot
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|