Witam.
Chce we Wrocławiu studiować informatykę. Gdzie jest najlepiej: 1. UWr 2. PWr 3. inne których nie znam
Proszę o poradę
Użytkownik Benek napisał:
Odrobię za Ciebie łatwiejszą część zadania domowego: [color=blue] > 3. inne których nie znam[/color] O innych zapomnij, no chyba, że Cię odsieją na uwroc/pwr.
Co do trudniejszej, to może np. pofatyguj się, i porównaj programy oferowane przez poszczególne uczelnie/kierunki.
-- J.K.
> Proszę o poradę
Chcesz być informatykiem, który umie wszystko i nic, czy interesuje Cię konkretna dziedzina informatyki?
Benek pisze:[color=blue] > Witam. > > Chce we Wrocławiu studiować informatykę. Gdzie jest najlepiej: > 1. UWr > 2. PWr > 3. inne których nie znam > > Proszę o poradę[/color]
PWr...podobno. Tak przynajmniej twierdzi znajomy prowadzący firmę korzystającą z usług różnorakich informatyków i przyjmujący na praktykę studentów PWr i UWr. No i z tego co mówił, ci drudzy mają "liche pojęcie o czymkolwiek". To nie moje zdanie, zaznaczam.
Pozdrawiam, Piotrek.
Dnia Mon, 17 Dec 2007 19:04:37 +0000 (UTC), Benek napisał(a): [color=blue] > Witam. > > Chce we Wrocławiu studiować informatykę. Gdzie jest najlepiej: > 1. UWr > 2. PWr > 3. inne których nie znam >[/color]
Flejm-owy temat :-) Osobiście uważam że PWR, z racji że po pierwsze oferuje informatykę w kilku "smakach" (Informatyka na EKA, Informatyka na WIZ i Informatyka na PPT) i jest nieco (moim zdaniem) w lepszej pozycji względem przemysłu IT z którym stale współpracuje niż UWR (na którym _z_ _tego_ _co_ _słyszałem_ studenci przeważnie siedzą z nosem w ksiązkach zamiast z nosem w komputerze).
-- SOCAR
Benek napisał(a):[color=blue] > Witam. > > Chce we Wrocławiu studiować informatykę. Gdzie jest najlepiej: > 1. UWr > 2. PWr > 3. inne których nie znam > > Proszę o poradę[/color]
takie pytanie troche naciagane bo z tresci "3. inne których nie znam" wynika ze te 2 poprzedzajace znasz :P niewazne.. wiem ze sie czepiam :].. ja studiuje na [url]www.wsiz.wroc.pl[/url] ..sprawa wyglada tak ze wszedzie jest tak ze jak sie czegos chce nauczyc to wszedzie bedzie mogl to uczynic.. u nas jest np mozliwosc zdobycia certyfikatu cisco (co prawda najprostszego- ccna1- ale zawsze cos, i to wszystko w ramach studiow- za duzo nizsza oplata).. nie jest tak ze reklamuje i mowie ze jest najlepiej- bo sa to moje pierwsze studia i- mam nadzieje- ostatnie :)..wszystko zalezy od studenta.. wymagania na przyslowiowa "ocene panstwowa" nie sa najwyzsze- tragedii jednak nie ma, pojecie trzeba miec.. to tak IMHO..
Użytkownik SOCAR napisał: [color=blue] > Flejm-owy temat :-)[/color]
No to ognia ;) [color=blue] > Osobiście uważam że PWR, z racji że po pierwsze oferuje informatykę w kilku > "smakach" (Informatyka na EKA, Informatyka na WIZ i Informatyka na PPT) i > jest nieco (moim zdaniem) w lepszej pozycji względem przemysłu IT z którym > stale współpracuje niż UWR (na którym _z_ _tego_ _co_ _słyszałem_ studenci > przeważnie siedzą z nosem w ksiązkach zamiast z nosem w komputerze).[/color]
pwr/uni to podział na dwa zasadnicze "smaki", z których każdy ma swoje zady i walety. Siedzenie w książkach ma tę waletę, że to wiedza, która wolno/nigdy sie nie starzeje, a z drugiej strony, jak ktoś chce być bliżej sprzętu, to oczywiście pwr.
Dlatego najlepiej, żeby się delikwent "jeden z drugim" pofatygował i dowiedział dokładniej, czego gdzie uczą, a nie zadawał flejmy na newsach ;)
-- J.K.
Benek pisze:[color=blue] > Witam. > > Chce we Wrocławiu studiować informatykę. Gdzie jest najlepiej: > 1. UWr > 2. PWr > 3. inne których nie znam > > Proszę o poradę[/color]
Ja studiuje na PWr/WIZ [url]www.wiz.pwr.wroc.pl[/url] To nie prawda ze PWr ksztalci hardware'owo :P Jesli chcialbys zostac programista to polecam WIZ :) Dobre przygotowanie teoretyczne i praktyczne. Wielu z nas jeszcze na studiach rozpoczyna prace (na czesc etatu, pozniej na caly). Co prawda wtedy jest ciezko, ale kto ma dac rade jak nie 'elita informatyczna' (c). :)
W firmie, w ktorej pracuje, wiekszosc programistow jest z PWr. Tylko dwoch z UWr (reszta chyba robi doktoraty albo wygrywa konkursy algorytmiczne :P). Tez sa dobrzy. Nie widac roznicy :)
Co do administratorow (czyt. adminow), z ktorymi mialem stycznosc, to po szkolach pseudo-informatycznych, lub wrecz studenci/absolwenci kierunkow pochodnych.
A Ty co chcialbys robic po studiach?
-- Pozdrawiam, Krzysiek
o nr 3. zapomnij.
UWr jest się bardziej długofalową inwestycją w wykształcenie niz PWr, ale krótka fala ma też dobre plusy, o ile szybko sie orientujesz ze ta praktyczna wiedza wyuczona na studiach to juz archaizmy
Użytkownik "Krzysiek" <krzysiek@nazwisko.org> napisał [color=blue] > Ja studiuje na PWr/WIZ [url]www.wiz.pwr.wroc.pl[/url] > To nie prawda ze PWr ksztalci hardware'owo :P Jesli chcialbys zostac > programista to polecam WIZ :) Dobre przygotowanie teoretyczne i > praktyczne. Wielu z nas jeszcze na studiach rozpoczyna prace (na czesc > etatu, pozniej na caly). Co prawda wtedy jest ciezko, ale kto ma dac rade > jak nie 'elita informatyczna' (c). :)[/color] [color=blue] > W firmie, w ktorej pracuje, wiekszosc programistow jest z PWr. Tylko dwoch > z UWr (reszta chyba robi doktoraty albo wygrywa konkursy algorytmiczne > :P).[/color]
Dobrze to ująłeś. Programowanie to jest pikuś. Człowiek wykształcony na UW jest wszechstronny. W dupie ma języki, bo każdy można pojąć w jedną noc. W dupie ma środowiska, bo siada przy komputerze i widzi w czym siedzi. W dupie ma pieniądze, bo wie ile jest wart.
Zauważyłeś, że politechnicy częściej rozmawiają o pieniądzach, niż uniwersyteci? Dlaczego? Pewien nieodżałowany profesor wydziału Matematyki Uniwersytetu Wrocławskiego zwykł niegdyś mawiać: "Synku. Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach. Dżentelmeni je, po prostu, mają."
Jeśli odpowiada Ci odwalanie rzemiosła, to polecam Politechnikę, jeśli chcesz zostać kimś więcej, niż wyrobnikiem... tylko Uniwersytet.
Pozdrawiam, mw
Po którym wydziale ta Informatyka? ;)
[color=blue] > Benek pisze:[color=green] > > Witam. > > > > Chce we Wrocławiu studiować informatykę. Gdzie jest najlepiej: > > 1. UWr > > 2. PWr > > 3. inne których nie znam > > > > Proszę o poradę[/color] > > > PWr...podobno. Tak przynajmniej twierdzi znajomy prowadzący firmę > korzystającą z usług różnorakich informatyków i przyjmujący na praktykę > studentów PWr i UWr. No i z tego co mówił, ci drudzy mają "liche pojęcie > o czymkolwiek". To nie moje zdanie, zaznaczam. > > Pozdrawiam, Piotrek.[/color]
--
Użytkownik wolim napisał: [color=blue] > Jeśli odpowiada Ci odwalanie rzemiosła, to polecam Politechnikę, jeśli > chcesz zostać kimś więcej, niż wyrobnikiem... tylko Uniwersytet.[/color]
Bez przegięć. Ostatecznie to uczy się sam student i najbardziej od niego wszystko zależy. Uczelnie te mają trochę różne profile i np. po uni nie będziesz miał większego pojecia o tzw. "drutach", która to dziedzina jest tak samo istotna jak ważkie niewątpliwie pytanie czy P=NP.
-- J.K.
wolim wrote: [color=blue] > Dobrze to ująłeś. Programowanie to jest pikuś. Człowiek wykształcony na UW > jest wszechstronny. W dupie ma języki, bo każdy można pojąć w jedną noc.[/color]
Intrygujące. Ciekawe o jakim języku piszesz. Chyba o brainfucku.
-- Mariusz Lotko
Dnia Mon, 17 Dec 2007 21:49:12 +0100, Jarek Kucypera napisał(a): [color=blue] > Siedzenie w książkach ma tę waletę, że to wiedza, która > wolno/nigdy sie nie starzeje,[/color]
Z tym się akurat nie zgodze. Za przykład może posłużyć przejście PWR/WIZ z wykładania C++ pierwszym rocznikom na korzyść Javy. Władze wydziału najwyraźniej doszły do wniosku, że obecna technologia oparata jest przeważnie na "prostych" obiektowych rozwiązaniach (Java/C# itp) że uczenie od początku strukturalnego C, Obiektowości w C++ z wskaźnikami etc, coraz rzadziej spotykanego w ogłoszeniach o prace, jest nie na czasie. Najgorsze w tym wszystkim jest to że wiedza dewaluje się coraz szybciej. Rok temu siedziałem nad .NET 2.0 a jutro na PWR jest prezentacja zalet .NET 3.5 A minął zaledwie rok. Niezadługo na rynek wchodzi Java7 itd itd... Nawet odchodząc od samego programowania to zarządzanie nim równie szybko ewoluuje i metodyki wytwarzania oprogramowania są coraz częściej "aktualizowane" czy zmieniane na korzyść innych.
Poza tym różne wydziały na PWR mają różną specyfikę, jendak "będąc bliżej sprzętu" zyskuje się znacznie więcej niż siedząc nad ksiązkami. Tzw. "Doświadczenie czasu rzeczywistego" ;-) Tego żadna ksiązka nie nauczy, a w pracy przydaje się to na codzień. Więc przy takim podejściu UWR wypada nieco słabo (IMO)
-- SOCAR
> o nr 3. zapomnij.
Myślę, że WSIZ to bardzo dobry wybór na studia zaoczne. Właśnie kończę tą uczelnie i jestem zadowolony z jej kształcenia. Być może nie ma takiego prestiżu jak UWr/PWr, ale po tych szkołach też się trafiają osoby co nic nie potrafią. Poziom jest dobry bo ponad 50% wykładowców jest z PWr.
WSIZ ma takie zalety jak: - kładzie nacisk na praktykę, szkoła nie "wkłada wiedzy na zapas" - posiada nowoczesną siatkę zajęć(Java, PHP, UML, Linux (chyba SUSE albo RedHat), Windows Server, CISCO CCNA, .NET i inne) - wychodzisz ze szkoły z certyfikatami (Microsoft, Novell, Cisco) w przypadku sieci komputerowych - stypendia z państwowej kasy :)
A po inżynierze możesz sobie uzupełnić magistrem na państwowych uczelniach.
Jeśli programowanie na poważnie to tylko UWr/PWr.
Dnia Mon, 17 Dec 2007 22:50:20 +0100, wolim napisał(a): [color=blue] > Dobrze to ująłeś. Programowanie to jest pikuś. Człowiek wykształcony na UW > jest wszechstronny. W dupie ma języki, bo każdy można pojąć w jedną noc. W > dupie ma środowiska, bo siada przy komputerze i widzi w czym siedzi. W dupie > ma pieniądze, bo wie ile jest wart.[/color]
I jest bufonem, który (wg tego co napisałeś) nic nie potrafi ? [color=blue] >jeśli > chcesz zostać kimś więcej, niż wyrobnikiem... tylko Uniwersytet.[/color]
Kim?
-- SOCAR
Użytkownik SOCAR napisał:[color=blue] >[color=green] >> Siedzenie w książkach ma tę waletę, że to wiedza, która >> wolno/nigdy sie nie starzeje,[/color] > > Z tym się akurat nie zgodze. Za przykład może posłużyć przejście PWR/WIZ z > wykładania C++ pierwszym rocznikom na korzyść Javy. Władze wydziału > najwyraźniej doszły do wniosku, że obecna technologia oparata jest > przeważnie na "prostych" obiektowych rozwiązaniach (Java/C# itp) że uczenie > od początku strukturalnego C, Obiektowości w C++ z wskaźnikami etc, coraz > rzadziej spotykanego w ogłoszeniach o prace, jest nie na czasie. Najgorsze > w tym wszystkim jest to że wiedza dewaluje się coraz szybciej. Rok temu > siedziałem nad .NET 2.0 a jutro na PWR jest prezentacja zalet .NET 3.5 A > minął zaledwie rok. Niezadługo na rynek wchodzi Java7 itd itd... Nawet > odchodząc od samego programowania to zarządzanie nim równie szybko ewoluuje > i metodyki wytwarzania oprogramowania są coraz częściej "aktualizowane" czy > zmieniane na korzyść innych. >[/color]
Oh, miałem na myśli _książki_ a nie manuale. Instrukcja obsługi odtwarzacza mp3 zmienia się oczywiście co sezon, ale pod spodem cały czas siedzi stara dobra fft. To jest właśnie ta wiecznie młoda (skoro się nie starzeje) wiedza. [color=blue] > Poza tym różne wydziały na PWR mają różną specyfikę, jendak "będąc bliżej > sprzętu" zyskuje się znacznie więcej niż siedząc nad ksiązkami. Tzw. > "Doświadczenie czasu rzeczywistego" ;-) Tego żadna ksiązka nie nauczy, a w > pracy przydaje się to na codzień. Więc przy takim podejściu UWR wypada > nieco słabo (IMO)[/color]
Znacznie więcej czego ? Sprawności w obsłudze lutownicy ?
-- J.K.
wolim pisze:[color=blue] > Użytkownik "Krzysiek" <krzysiek@nazwisko.org> napisał >[color=green] >> Ja studiuje na PWr/WIZ [url]www.wiz.pwr.wroc.pl[/url] >> To nie prawda ze PWr ksztalci hardware'owo :P Jesli chcialbys zostac >> programista to polecam WIZ :) Dobre przygotowanie teoretyczne i >> praktyczne. Wielu z nas jeszcze na studiach rozpoczyna prace (na czesc >> etatu, pozniej na caly). Co prawda wtedy jest ciezko, ale kto ma dac rade >> jak nie 'elita informatyczna' (c). :)[/color] >[color=green] >> W firmie, w ktorej pracuje, wiekszosc programistow jest z PWr. Tylko dwoch >> z UWr (reszta chyba robi doktoraty albo wygrywa konkursy algorytmiczne >> :P).[/color] > > Dobrze to ująłeś. Programowanie to jest pikuś. Człowiek wykształcony na UW > jest wszechstronny.[/color]
No wiem. Szkoda ze kolega mowil o wroclawskich szkolach. Chyba ze Benek chce studiowac w Warszawie... [color=blue] > W dupie ma języki, bo każdy można pojąć w jedną noc. W > dupie ma środowiska, bo siada przy komputerze i widzi w czym siedzi. W dupie > ma pieniądze, bo wie ile jest wart. > > Zauważyłeś, że politechnicy częściej rozmawiają o pieniądzach, niż > uniwersyteci?[/color]
Nie. BTW. Czy ja choc slowem wspomnialem o pieniadzach? [color=blue] > Dlaczego? Pewien nieodżałowany profesor wydziału Matematyki > Uniwersytetu Wrocławskiego zwykł niegdyś mawiać: "Synku. Dżentelmeni nie > rozmawiają o pieniądzach. Dżentelmeni je, po prostu, mają." > > Jeśli odpowiada Ci odwalanie rzemiosła, to polecam Politechnikę, jeśli > chcesz zostać kimś więcej, niż wyrobnikiem... tylko Uniwersytet. >[/color]
Phi. [color=blue] > Pozdrawiam, > mw > >[/color]
-- Pozdrawiam, Krzysiek
Benek pisze:[color=blue] > Witam. > > Chce we Wrocławiu studiować informatykę. Gdzie jest najlepiej: > 1. UWr > 2. PWr > 3. inne których nie znam > > Proszę o poradę[/color]
UWr vs PWr...
Na PWr posiedzisz trochę w fizyce, elektronice itp, itd. Jeżeli nie kręci Cię to i chcesz po prostu programować - będzie ciężko.
Z drugiej strony - też chciałbym umieć coś z elektroniki, chociażby po to, żeby sobie teraz w samochodzie troszeczkę w elektryce pobawić, ale po UWr zapomnij... :)
Tak więc może to być i plus i minus - zależy komu na czym zależy.
Na UWr masz ogromną dowolność w kształtowaniu programu studiów - sam wybierasz przedmioty z długiej listy, sam decydujesz w jakiej grupie będziesz, na którą godzinę będziesz przychodził. Możesz w jednym semestrze brać więcej przedmiotów, aby w drugim trochę się poopieprzać... Ogromna elastyczność tego programu studiów to coś, czego utrata bolałby mnie najbardziej.
Było już, że politechnika daje Ci wiedzę z zakresu elektroniki i tym podobnych (więc jak chcesz mieć coś wspólnego z hardwarem lub programować niskopoziomowo, np. sterowniki itp - to idź tam).
Żeby nie było że coś jest lepsze ;-) - uniwerek też ma działkę, w której kształci lepiej. Po pierwsze - uważam, że lepiej przygotowuje do zarządzania projektami programistycznymi. Dużo uczy się o całym cyklu tworzenia oprogramowania - od pisania specyfikacji, przez kodowanie, zarządzanie grupami programistów, do testowania i wdrażania projektów. Są spotkania z przedstawicielami wielkich firm, którzy opowiadają o tym jak przebiega tworzenie programów w ich firmach. Są przedmioty typu zarządzanie projektem programistycznym czy efektywne tworzenie oprogramowania, które oderwane są od konkretnego narzędzia, a stawiają na metodologię.
Dam jeszcze jeden przykład - na PWr nauczysz się używania popularnych baz danych, na UWr nauczysz się raczej jak to działa od środka, jakie algorytmy siedzą tam w środku, jak napisać własną bazę danych itd. Na pierwszym roku pisze się swój własny kompilator...
Czyli wiesz na jakich zasadach wszystko się opiera, ale nie koniecznie zdobywasz wiedzę na temat narzędzi, które obecnie istnieją na rynku. Jeżeli nie zrobisz tego w swoim zakresie - wiesz dużo, ale kiedy pracodawca wymaga znajomości tego czy tamtego narzędzia - to okazuje się że żadnego z nich nie znasz. Inna sprawa, że nauczenie się z założenia powinno być wtedy znacznie szybsze, dzięki temu przygotowaniu.
Mam nadzieję, że nikt mnie zaraz nie będzie wyzywał od takich czy owakich, oceniam obie te uczelnie za równie dobre, ale każda jest w czymś lepsza.
Zarówno studenci jednej jak i drugiej uczelni nie mają problemu w znalezieniu pracy już na trzecim roku studiów.
I naszą klasę stworzyli studenci UWr :P
Pozdrawiam Paweł Marek
paff pisze:[color=blue] > Benek pisze:[color=green] >> Witam. >> >> Chce we Wrocławiu studiować informatykę. Gdzie jest najlepiej: >> 1. UWr >> 2. PWr >> 3. inne których nie znam >> >> Proszę o poradę[/color] > > > UWr vs PWr... > > > Na PWr posiedzisz trochę w fizyce, elektronice itp, itd. Jeżeli nie > kręci Cię to i chcesz po prostu programować - będzie ciężko. >[/color]
Nieprawda. [url]www.wiz.pwr.wroc.pl[/url] [color=blue] > Z drugiej strony - też chciałbym umieć coś z elektroniki, chociażby po > to, żeby sobie teraz w samochodzie troszeczkę w elektryce pobawić, ale > po UWr zapomnij... :) >[/color]
Jest i elektronika. Nawet fajne laborki z tego sa :) [color=blue] > Tak więc może to być i plus i minus - zależy komu na czym zależy. > > Na UWr masz ogromną dowolność w kształtowaniu programu studiów - sam > wybierasz przedmioty z długiej listy, sam decydujesz w jakiej grupie > będziesz, na którą godzinę będziesz przychodził. Możesz w jednym > semestrze brać więcej przedmiotów, aby w drugim trochę się > poopieprzać... Ogromna elastyczność tego programu studiów to coś, czego > utrata bolałby mnie najbardziej. >[/color]
Na WIZ jest dokladnie tak samo. Ba, nawet nie ma tzw 'grup'. Kazdy chodzi tam, gdzie sie zapisze. Wybor ogromny [color=blue] > Było już, że politechnika daje Ci wiedzę z zakresu elektroniki i tym > podobnych (więc jak chcesz mieć coś wspólnego z hardwarem lub > programować niskopoziomowo, np. sterowniki itp - to idź tam). > > Żeby nie było że coś jest lepsze ;-) - uniwerek też ma działkę, w której > kształci lepiej. Po pierwsze - uważam, że lepiej przygotowuje do > zarządzania projektami programistycznymi. Dużo uczy się o całym cyklu > tworzenia oprogramowania - od pisania specyfikacji, przez kodowanie, > zarządzanie grupami programistów, do testowania i wdrażania projektów. > Są spotkania z przedstawicielami wielkich firm, którzy opowiadają o tym > jak przebiega tworzenie programów w ich firmach. Są przedmioty typu > zarządzanie projektem programistycznym czy efektywne tworzenie > oprogramowania, które oderwane są od konkretnego narzędzia, a stawiają > na metodologię. >[/color]
Ej... to jest na WIZie! [color=blue] > Dam jeszcze jeden przykład - na PWr nauczysz się używania popularnych > baz danych, na UWr nauczysz się raczej jak to działa od środka, jakie > algorytmy siedzą tam w środku, jak napisać własną bazę danych itd. Na > pierwszym roku pisze się swój własny kompilator... >[/color]
No fakt, kompilator jest na czwartym roku... [color=blue] > Czyli wiesz na jakich zasadach wszystko się opiera, ale nie koniecznie > zdobywasz wiedzę na temat narzędzi, które obecnie istnieją na rynku. > Jeżeli nie zrobisz tego w swoim zakresie - wiesz dużo, ale kiedy > pracodawca wymaga znajomości tego czy tamtego narzędzia - to okazuje się > że żadnego z nich nie znasz. Inna sprawa, że nauczenie się z założenia > powinno być wtedy znacznie szybsze, dzięki temu przygotowaniu. > > Mam nadzieję, że nikt mnie zaraz nie będzie wyzywał od takich czy > owakich, oceniam obie te uczelnie za równie dobre, ale każda jest w > czymś lepsza. >[/color]
Znam ludzi z uniwerku. Nie ma znaczacej roznicy :) [color=blue] > Zarówno studenci jednej jak i drugiej uczelni nie mają problemu w > znalezieniu pracy już na trzecim roku studiów. > > I naszą klasę stworzyli studenci UWr :P[/color]
a patrz.pl PWr :P [color=blue] > > Pozdrawiam > Paweł Marek[/color]
pozdrawiam, Krzysiek Karol :)
> Na PWr posiedzisz trochę w fizyce, elektronice itp, itd. Jeżeli nie kręci[color=blue] > Cię to i chcesz po prostu programować - będzie ciężko. > > Z drugiej strony - też chciałbym umieć coś z elektroniki, chociażby po to, > żeby sobie teraz w samochodzie troszeczkę w elektryce pobawić, ale po UWr > zapomnij... :) >[/color]
Na PWr informatyka jest prowadzona na trzech wydziałach, więc odpowiedź nie jest jednoznczna. ZTCW z elektronika maja doczynienia tylko studenci wydziału EKA, na PPT i WIZ tego nie ma (może się mylę). [color=blue] > Na UWr masz ogromną dowolność w kształtowaniu programu studiów - sam > wybierasz przedmioty z długiej listy, sam decydujesz w jakiej grupie > będziesz, na którą godzinę będziesz przychodził. Możesz w jednym semestrze > brać więcej przedmiotów, aby w drugim trochę się poopieprzać... Ogromna > elastyczność tego programu studiów to coś, czego utrata bolałby mnie > najbardziej. >[/color]
Tak samo jest na EKA PWr. [color=blue] > Żeby nie było że coś jest lepsze ;-) - uniwerek też ma działkę, w której > kształci lepiej. Po pierwsze - uważam, że lepiej przygotowuje do > zarządzania projektami programistycznymi. Dużo uczy się o całym cyklu > tworzenia oprogramowania - od pisania specyfikacji, przez kodowanie, > zarządzanie grupami programistów, do testowania i wdrażania projektów. Są > spotkania z przedstawicielami wielkich firm, którzy opowiadają o tym jak > przebiega tworzenie programów w ich firmach. Są przedmioty typu > zarządzanie projektem programistycznym czy efektywne tworzenie > oprogramowania, które oderwane są od konkretnego narzędzia, a stawiają na > metodologię.[/color]
ZTCW mają to na WIZ. [color=blue] > Dam jeszcze jeden przykład - na PWr nauczysz się używania popularnych baz > danych, na UWr nauczysz się raczej jak to działa od środka, jakie > algorytmy siedzą tam w środku, jak napisać własną bazę danych itd. Na > pierwszym roku pisze się swój własny kompilator... > > Czyli wiesz na jakich zasadach wszystko się opiera, ale nie koniecznie > zdobywasz wiedzę na temat narzędzi, które obecnie istnieją na rynku. > Jeżeli nie zrobisz tego w swoim zakresie - wiesz dużo, ale kiedy > pracodawca wymaga znajomości tego czy tamtego narzędzia - to okazuje się > że żadnego z nich nie znasz. Inna sprawa, że nauczenie się z założenia > powinno być wtedy znacznie szybsze, dzięki temu przygotowaniu. > > Mam nadzieję, że nikt mnie zaraz nie będzie wyzywał od takich czy owakich, > oceniam obie te uczelnie za równie dobre, ale każda jest w czymś lepsza. > > Zarówno studenci jednej jak i drugiej uczelni nie mają problemu w > znalezieniu pracy już na trzecim roku studiów. > > I naszą klasę stworzyli studenci UWr :P[/color]
A studenci PWr stworzyli skapiec.pl :P i wiele innych, a ponadto zdobywają wysokie noty w prestiżowych konkursach. Przy PWr działają także liczne koła naukowe i grupy organizujace ciekawe projekty. Z popularniejszych informatycznych warto wymienić czesto organizowane wykłady OpenAcademy, LinuxAcademy czy IT Academic Days....
Ale nie ma co się przechwalać, nie wątpię, że na uniwersytecie też jest ciekawie :)
Pozdrawiam Daniel
Dnia Tue, 18 Dec 2007 02:09:33 +0100, Jarek Kucypera napisał(a): [color=blue] > Znacznie więcej czego ? Sprawności w obsłudze lutownicy ?[/color]
Lutownicy? Poza informatyką z EKA są jeszcze dwie inne. Poza tym napisałem Ci że chodzi o doświadczenie w warunkach zbliżonych do realnych.
-- SOCAR
Dnia Tue, 18 Dec 2007 10:34:28 +0100, paff napisał(a): [color=blue] > I naszą klasę stworzyli studenci UWr :P[/color]
Tym akurat bym się nie chwalił od strony technicznej.. ;>
-- Borys Pogoreło borys(#)leszno,edu,pl
On Mon, 17 Dec 2007 19:04:37 +0000 (UTC), Benek <benetto@[usunto]> wrote:[color=blue] > Witam. > > Chce we Wrocławiu studiować informatykę. Gdzie jest najlepiej: > 2. PWr[/color] Message-ID: <6bjl43punc78b4cktdniv6fg8cbbta203l@4ax.com> [url]http://www.informatyka.wppt.pwr.wroc.pl/forum/viewtopic.php?t=304[/url]
Miłej lektury.
Tomasz Melcer
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|