|
|
|
wyjÄ
tkowa |
|
|
Gdzie kupię we wrocławiu rowr mtb z ramą meską 15 cali, w cenie ok 1000zł. Polećcie jakiś dobry sklep z duzym wyborem, może jakąś przezeną po świętach. Pozdrawiam
Użytkownik "jedaj" <jedaj@op.pl> napisał w wiadomości news:emrqre$aee$1@news.onet.pl...[color=blue] > Gdzie kupię we wrocławiu rowr mtb z ramą meską 15 cali, w cenie ok > 1000zł. > Polećcie jakiś dobry sklep z duzym wyborem, może jakąś przezeną po > świętach.[/color]
Jakiś czas temu był wypasiony sklep rowerowy na placu Kromera, zaraz obok stacji BP. Na miejscu mieli kilkadzisiąt ram + możliwość zamówienia z katalogu. Wojtek
[color=blue] > Jakiś czas temu był wypasiony sklep rowerowy na placu Kromera, zaraz obok > stacji BP. Na miejscu mieli kilkadzisiąt ram + możliwość zamówienia z > katalogu. > Wojtek >[/color]
Kiedys tam kupowalem rower za 3k i jestem zadowolony :) polecam :)
Alti wrote:[color=blue][color=green] >> Gdzie kupię we wrocławiu rowr mtb z ramą meską 15 cali, >> w cenie ok 1000zł. >> Polećcie jakiś dobry sklep z duzym wyborem, może jakąś >> przezeną po świętach.[/color] > > Jakiś czas temu był wypasiony sklep rowerowy na placu > Kromera, zaraz obok stacji BP. Na miejscu mieli[/color]
na alei kromera, we wrocławiu nie ma placu kromera. to robex, drugi sklep mają na drugim końcu jedności narodowej. po drodze na jedności też ze trzy sklepy się znajdą, w tym jeden ze scottami, a inny z unibajkami. sklepy są też: ssc na szybkiej, na pl. legionów, pro-bike na pięknej, cyklista na pilczyckiej, ignaszewski na olszewskiego i tak dalej i tak dalej. dużo tego ... [url]www.google.pl[/url] działa.
a na przeceny raczej nie licz, co było przecenione a interesujące najpewniej dawno zostało przebrane i wykupione.
-- artek
jedzie po szynach lokomotywa cała się kiwa od tego piwa chciała zagwizdać na szyn zakręcie lecz gwizd się zmienił w straaaszne ziewnięcie
[...][color=blue] > a na przeceny raczej nie licz, co było przecenione a interesujące > najpewniej dawno zostało przebrane i wykupione.[/color]
Eeee tam. W tym roku kupiłem rower w styczniu. Zeszłoroczny, przeceniony o kilka stówek (kellys). Ba, nawet u dystrybutora jeszcze mieli i sprowadzili wybrany rozmiar. Ale trzeba uważać na "promocje" !!! Np. na jedności był mój rower jeszcze tańszy, ale miał pozamieniane niektóre porządne komponenty (amor, korba) na jakieś badziewie.
pozdro Dż
Użytkownik "artek" <bezspamu.pkkompas@klub_chip_pl> napisał [color=blue] > we wrocławiu nie ma placu kromera.[/color]
Plac jest, zawsze był i będzie. Nie mąć w głowach wrocławianom. Powiedz mi jeszcze że nie ma hali ludowej, placu 1 maja to już w ogóle stwierdze że na głowe upadłeś. Wojtek
Alti wystukał(a): [color=blue] > Plac jest, zawsze był i będzie. Nie mąć w głowach wrocławianom. > Powiedz mi jeszcze że nie ma hali ludowej, placu 1 maja to już > w ogóle stwierdze że na głowe upadłeś.[/color]
Ano nima... Jest plac janka II-go i hala stulecia :)
A co do rowerów to czasami jeszcze w sklepiku na pkwn coś mają jak przywiozą z rfn-u ;).
Napisz po nowym roku do [url]www.cykllista.skonet.pl[/url] to się sprawdzi co i jak - mają być na sezon 07 rowery z ramami 15,5" jako "najmniejsze dorosłe" - tzn mała rama standardowy osprzęt a nie jakieś dziwy na 20 i 24" kołach. -- Dominik Mirowski e-mail NA
> placu 1 maja to już w ogóle[color=blue] > stwierdze że na głowe upadłeś.[/color]
A gdzie tam 1 maja :D
"Dominik Mirowski" <spam.trap@ipv4.pl> napisal w wiadomosci news:emsaqc$q8a$1@opal.futuro.pl : [color=blue] > Napisz po nowym roku do [url]www.cykllista.skonet.pl[/url] to sie sprawdzi > co i jak[/color]
I tej wersji sie trzymaj - ja dzieki Dominikowi kupilem tam juz dwa rowery i rozny osprzet, oddawalem rower na przeglad i naprawde jestem zadowolony. Jak na razie nie mam potrzeby szukania innego sklepu :). A tak BTW to wystrzegaj sie "fachowca" majacego swoja siedzibe w sklepiku przy ul. Boguslawskiego - ja mam z nim niemile doswiadczenia.
-- Pozdrawiam Sebastian S.
Tak, znam ten sklep, w październiku albo listopadzie mieli tylko 1 rower z rama na mój niewielki wzrost i koleś koniecznie chciał mnie przekonać że to dla mnie nie pytajac nawet za bardzo jakiego roweru szukam. Pomijam fakt że rower był typowo męski-czarny i masywny, a ja szukałam czegoś bardziej damskiego. ozdrawiam [color=blue][color=green] > > Jakiś czas temu był wypasiony sklep rowerowy na placu Kromera, zaraz[/color][/color] obok[color=blue][color=green] > > stacji BP. Na miejscu mieli kilkadzisiąt ram + możliwość zamówienia z > > katalogu. > > Wojtek > >[/color] > > Kiedys tam kupowalem rower za 3k i jestem zadowolony :) > polecam :) > >[/color]
ok dzieki juz zagladam na stronke. pozdrawiam jedaj
[color=blue] > A co do rowerów to czasami jeszcze w sklepiku na pkwn coś mają jak[/color] przywiozą[color=blue] > z rfn-u ;). > > Napisz po nowym roku do [url]www.cykllista.skonet.pl[/url] to się sprawdzi co i jak - > mają być na sezon 07 rowery z ramami 15,5" jako "najmniejsze dorosłe" -[/color] tzn[color=blue] > mała rama standardowy osprzęt a nie jakieś dziwy na 20 i 24" kołach. > -- > Dominik Mirowski > e-mail NA > >[/color]
Alti wrote:[color=blue][color=green] >> we wrocławiu nie ma placu kromera.[/color] > > Plac jest, zawsze był i będzie. Nie mąć w głowach > wrocławianom.[/color]
nie wiem skąd jesteś, ale na pewno nie z wrocławia. placu kromera _nie_ma_ i co istotne jako oficjalna nazwa ulicy/placu nigdy nie było. zaś miejsce za pętlą (zatem dość daleko od robexu) gdzie ogniś znajdowało sie targowisko nazywane popularnie "placem kromera" jest obecnie zabudowane i z "placem" nie ma zupełnie nic wspólnego.
-- artek
jedzie po szynach lokomotywa cała się kiwa od tego piwa chciała zagwizdać na szyn zakręcie lecz gwizd się zmienił w straaaszne ziewnięcie
Użytkownik "artek" <bezspamu.pkkompas@klub_chip_pl> napisał [color=blue] > nie wiem skąd jesteś, ale na pewno nie z wrocławia. placu kromera _nie_ma_ > i co istotne jako oficjalna nazwa ulicy/placu nigdy nie było.[/color]
Mieszkam od urodzenia we Wrocławiu. Plac Kromera był zawsze i jest a to czy coś się oficjalnie nazywa czy nie, jest nieistotnym szczegółem. Zapytaj kogokolwiek czy N-ka lub 11-stka jeździ przez plac Kromera każdy ci odpowie że tak. Pl. Kromera jest tak starą i ogólnie przyjętą nazwą, że widniej na rozkładach jazdy autobusów i tramwajów. Z tego co przeleciałem google to nazwa pl. istnieje nawet w zamówieniach publicznych, ogłoszeniach urzędu miejskiego i innych. [color=blue] > zaś miejsce za pętlą (zatem dość daleko od robexu)[/color]
To czy daleko ma się nijak do kwestii. Manhatan zawsze był na grunwaldzie, poczta też (chyba już jej nie ma) pomimo, że od środka placu to ponad 500m. [color=blue] >gdzie ogniś znajdowało sie targowisko nazywane popularnie "placem kromera"[/color]
Nie wiem czy to się nie nazywało targpiast, który pożniej przeniesiono w miejsce obecnie zwane koroną aby po jakimś czasie przenieść go na obornicką. Nieważne. Placem Kromera zawsze był i jest obszar na zbiegu ulic Boya, Toruńskiej i Kromera.
jest[color=blue] > obecnie zabudowane i z "placem" nie ma zupełnie nic wspólnego.[/color]
Ma. Zapytaj kogokolwiek we Wrocławiu gdzie jest plac Kromera to ci wyjaśni. Wojtek
Alti wrote: [color=blue] > Mieszkam od urodzenia we Wrocławiu. Plac Kromera był zawsze i jest a to czy > coś się oficjalnie nazywa czy nie, jest nieistotnym szczegółem.[/color]
no, zazwyczaj tak ale jak policji podasz, ze mieszkasz na pl Kromera, to gotowi cie oskarzyc o skladanie falszywych zeznan ;) [color=blue] > Nie wiem czy to się nie nazywało targpiast, który pożniej przeniesiono w > miejsce obecnie zwane koroną aby po jakimś czasie przenieść go na obornicką.[/color]
targpiast - to juz sa kapitalistyczne dzieje targowiska przy kromera - tak nazywala sie spolka, ktora zarzadala tym bajzlem tylko nie pamietam, kto kapuste za ziemie pod korone wyszarpal... chyba gmina ktora sie ze spolki wycofala
-- c l i c k ' n ' r i d e | MSPANC Cigarettes and coffee, man, that's a combination
Alti wrote:[color=blue] > Pl. Kromera jest tak starą i ogólnie przyjętą nazwą, że > widniej na rozkładach jazdy autobusów i tramwajów. Z tego > co przeleciałem google to nazwa pl. istnieje nawet w > zamówieniach publicznych, ogłoszeniach urzędu miejskiego > i innych.[/color]
wcale mnie to nie dziwi. przecież są ludzie używający nazw piłsudzkiego czy piłsuckiego, puławskiego, zaporowska i tak dalej. łącznie z co niektórymi wrocławskimi urzędnikami czy dziennikarzami (wspomnieć można pana szemplińskiego nie odróżniającego piaskowej od piastowskiej). ale czy to coś zmienia? [color=blue][color=green] >> zaś miejsce za pętlą (zatem dość daleko od robexu)[/color] > > To czy daleko ma się nijak do kwestii. > Manhatan zawsze był na grunwaldzie,[/color]
oj, nie zawsze, dopiero od późnych lat 70-tych. młody chyba jesteś .... [color=blue] > poczta też (chyba już > jej nie ma) pomimo, że od środka placu to ponad 500m. >[color=green] >> gdzie ogniś znajdowało sie targowisko nazywane >> popularnie "placem kromera"[/color] > > Nie wiem czy to się nie nazywało targpiast,[/color]
no widzisz ... to ten targ był "placem kromera", tak samo jak "plac grunwaldzki" był placem grunwaldzkim - mimo że w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat fizycznie znajdował się na curie-sklodowskiej - ale nikt przecież ani na curie-skłodowskiej ani na reja, ani nawet na szczytnicką nie mówią plac grunwaldzki. aczkolwiek zdarzają się tacy, którzy odcinek curie-skłodowskiej od polaka do nowego ronda nazywają ulicą szczytnicką, i bynajmniej nie są to niemieccy autochtoni :))) [color=blue] > Placem Kromera zawsze był i jest obszar na zbiegu ulic > Boya, Toruńskiej i Kromera.[/color]
między toruńską a kromera - tak. ale już nie w miejscu w którym robex się znajduje. [color=blue] > Zapytaj kogokolwiek we Wrocławiu gdzie jest plac Kromera > to ci wyjaśni.[/color]
nie mam nic przeciwko używaniu nazw zwyczajowych, ale jeśli się to robi to po pierwsze należy lokalizować miejsce poprawnie, a po drugie - jeśli podaje się jakąś lokalizację, to powinno się to zrobić tak, aby mógł ją znaleźć każdy. wczuj się w kogoś kto nie zna topografii miasta, weź sobie plan miasta (choćby oficjalny miejski - o ile w końcu raczy zacząć działać) i spróbuj znaleźć plac kromera. życzę powodzenia.
[url]http://plan.pl/wroclaw/img/mapa/s8.gif[/url]
-- artek
jedzie po szynach lokomotywa cała się kiwa od tego piwa chciała zagwizdać na szyn zakręcie lecz gwizd się zmienił w straaaszne ziewnięcie
On Thu, 28 Dec 2006 07:28:43 +0100, artek <bezspamu.pkkompas@klub_chip_pl> wrote: [...][color=blue][color=green] >> Zapytaj kogokolwiek we Wrocławiu gdzie jest plac Kromera >> to ci wyjaśni.[/color] > > nie mam nic przeciwko używaniu nazw zwyczajowych, ale jeśli się to > robi to po pierwsze należy lokalizować miejsce poprawnie, a po > drugie - jeśli podaje się jakąś lokalizację, to powinno się to > zrobić tak, aby mógł ją znaleźć każdy. wczuj się w kogoś kto nie > zna topografii miasta, weź sobie plan miasta (choćby oficjalny > miejski - o ile w końcu raczy zacząć działać) i spróbuj znaleźć > plac kromera. życzę powodzenia.[/color]
Ale niech to bedzie wedlug jakiegos utrwalonego obyczaju a nie nowa swiecka tradycja. Do dzisiaj sie zastanawiam, co moze znaczyc w wiadomosci sprzed paru dni 'zeberka w piramidzie wymiataja'. Powoduja biegunke, czy wymioty? Tak na ucho pasuje mi to drugie, ale ton calosci byl taki raczej radosny, wiec do konca nie jestem pewien.
A propos pl Kromera. To przeciez tam od zawsze osemka miala petle. Gdyby plac i ulica Kromera byly tak odlegle jak pl. i ul. Pilsudskiego, byloby mylace a tak, czemu nie? Muj kumpel mowi, ze mieszka na lotnisku. Moze mylic, ale dokladnie - z dokladnscia do paru hektarow - wiem gdzie.
-- nb
nb wrote:[color=blue] > A propos pl Kromera. To przeciez tam od zawsze osemka > miala petle.[/color]
zgadza się - wejście na targ było dokładnie na wprost pętli (pośrodku z prawej strony zdjęcia):
[url]http://wroclaw.hydral.com.pl/54688,foto.html[/url]
dokładnie tam, gdzie ten budynek:
[url]http://wroclaw.hydral.com.pl/92247,foto.html[/url]
nazwa targowiska wzięła się od nazwy ulicy. podobnie jak targowisko na grunwaldzkim czy na krakowskiej (uff, co to był za szaberplatz!). nawaisem mówiąc zdecydowanie uważam, że plac kromera winien znaleźć się jako nazwa oficjalna, tylko ... drobiazg, ten plac (jak widać na powyższym zdjęciu) już nie istnieje. a może nazwać tak teren pętli tramwajowej? szkoda by było, gdyby tak sobie z czasem zniknął w niebycie. [color=blue] > Gdyby plac i ulica Kromera byly tak odlegle > jak pl. i ul. Pilsudskiego, byloby mylace a tak, czemu nie?[/color]
to wszystko nic. przez jakiś czas mieszkałem przy ulicy bema - wiesz gdzie to jest? prawie w tym samym miejscu co plac bema, ale to "prawie" daje ogromną różnicę. nawet policja czy pogotowie notorycznie plac z ulicą myliły :))
-- artek
jedzie po szynach lokomotywa cała się kiwa od tego piwa chciała zagwizdać na szyn zakręcie lecz gwizd się zmienił w straaaszne ziewnięcie
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|
|
|