Hej, znacie moze jakies fajne miejsce, zeby pojezdzic na nartach i nie jest oddalone od Wroclawia wiecej niz 120 km? Zieleniec i Czarna Gora odpada, interesuja mnie jakies mniejsze osrodki.... Zastanawiamy sie nad Rzeczka, byliscie tam moze? Ewentualnie cos innego sprawdzonego...? Nie mamy duzych wymagan, moze byc nawet tylko jeden wyciag :-)
Pozdrawiam Deni
Może Lądek Zdrój albo Wielka Sowa? [url]http://www.wielkasowa.com.pl/[/url] , [url]http://www.narty.ladek.pl/[/url] W Lądku 2 wyciągi, talerzyk i orczyk. Bodajże 400m i 600m. Orczyk stromy na początku, a potem w miarę łagodnie. Talerzyk z minimalnym nachyleniem. Wielka Sowa to teraz tylko jeden orczyk z trasą o długości około 800m, trochę wąska, średnio stroma. Zaznaczam jednak, że w Lądku jeździłem ostatni raz w tamtym sezonie, a na Wielkiej Sowie 2 lata temu. Z Rzeczki pamiętam tylko długie kolejki i czesto psujące się wyciągi, no ale może przez te kilka lat coś się tam zmieniło. Jakby, ktoraś z propozycji Cię zainteresowała to pytaj :)
Deni pisze:[color=blue] > Hej, > znacie moze jakies fajne miejsce, zeby pojezdzic na nartach i nie jest > oddalone od Wroclawia wiecej niz 120 km?[/color]
masz wolne miejscówkę w hani :P ? bom chętny na śnieżne ślizgi
W dniu 2010-01-30 12:30, Deni pisze:[color=blue] > Hej, > znacie moze jakies fajne miejsce, zeby pojezdzic na nartach i nie jest > oddalone od Wroclawia wiecej niz 120 km? Zieleniec i Czarna Gora odpada, > interesuja mnie jakies mniejsze osrodki.... Zastanawiamy sie nad Rzeczka, > byliscie tam moze? Ewentualnie cos innego sprawdzonego...? Nie mamy duzych > wymagan, moze byc nawet tylko jeden wyciag :-) > > Pozdrawiam > Deni > >[/color] Z Rzeczki pamiętam kiepski dojazd mnóstwo ludzi w ogóle nie przygotowane trasy psujące się wyciągi
może Dziwiszów (Łysa Góra) - ja nigdy tam nie byłem ale ośrodek wydaje się ciekawy
[color=blue] > znacie moze jakies fajne miejsce, zeby pojezdzic na nartach, > interesuja mnie jakies mniejsze osrodki.... Zastanawiamy sie nad Rzeczka, > byliscie tam moze?[/color]
Hello Byłem wczoraj w Rzeczce na nartach. Pierwszy raz zresztą w tym miejscu. Jeśli dojazd to proponuję przez Świdnicę - Zagórze Śl - Walim - Rzeczka. Ja wybrałem Łagiewniki - Dzierżoniów - Pieszyce - Walim - Rzeczka i jadąc tam, miałem lekkiego stresa, bo między Pieszycami a Walimiem fatalna słabo odśnieżona droga, mocno kręta, wąska i z dużymi podjazdami. Wracałem już przez Świdnicę. Kilometraż podobny. W Rzeczce jadąc od Walimia najpierw jest stok z jednym działającym wyciągiem. Jak dla mnie słabo przygotowany, niezbyt stromy i nie za płaski. Taki w sam raz. Karnety po 45zł za dzień od 9.00 - 13.00 lub 13.00 - 17.00. Są możliwości wykupienia pojedynczych wjazdów w cenie 2,50zł za jeden wyjazd. Zjechałem tam kilka razy, średni ruch przy bramkach do wyciągu. Parking bezpłatny. Jadąc nieco dalej jest kompleks o nazwie "Górnik". 4 wyciągi na górę. Pierwszy w kolejności jest moim zdaniem najciekawszy, bo wyjeżdżając do góry jest możliwość wyboru różnych tras zjazdowych. Od takich o większym nachyleniu do takich o słabszym. Karnet 15zł za 10 wjazdów.. Jeśli nie wykorzystasz karnetu możesz przyjeżdżając następnym razem, ale w tym samym sezonie go dokończyć. Nic nie stracisz, jak w przypadku karnetów dziennych. Oczekiwanie w kolejce od 5 - 10min. Jest czas na krótki odpoczynek i nawiązanie nowych znajomości z innymi oczekującymi. Ale idzie to bardzo sprawnie. Na samych stokach luz. Piszę o tym pierwszym wyciągu, ja tu pojeździłem cały dzień. Kolejne wyciągi są jakieś 50-100m dalej. Tam były wczoraj większe kolejki, dłużej się stało do wyciągu, a i na trasach więcej ludzi. Zbocza mniej strome, idealne dla uczących się i dla lubiących lightowe jeżdżenie. Obowiązuje ten sam karnet. Przy każdym wyciągu jest możliwość wypożyczenia sprzętu, cenyśrednio 35zł za komplet. Minusem "Górnika" jest to że nie ma tam możliwości sztucznego dośnieżania, więc jest tylko to co spadnie z nieba. Na szczęście teraz trochę go spadło, więc jest ok. Kolejnym minusem jest dla mnie opłata 5zł za zaparkowanie auta w pobliżu wyciągu, czy to na poboczu, czy na parkingu. Moim zdaniem jest to trochę nieeleganckie pobierać taką opłatę, ale cóż coś za coś. Karnety za to są w mojej ocenie korzystniejsze. W Rzeczce, czy pobliżu są jeszcze dwa wyciągi, ale nie byłem tam. Wybór więc jest. Zaczęły się ferie m.in. w naszym województwie,no i trochę ludzi wczoraj było. Jeszcze jedno, są piękne widoczki. Miłego szusowania. Wojti
On Sat, 30 Jan 2010 12:30:14 +0100, Deni wrote:[color=blue] >znacie moze jakies fajne miejsce, zeby pojezdzic na nartach i nie jest >oddalone od Wroclawia wiecej niz 120 km? Zieleniec i Czarna Gora odpada, >interesuja mnie jakies mniejsze osrodki.... Zastanawiamy sie nad Rzeczka, >byliscie tam moze? Ewentualnie cos innego sprawdzonego...? Nie mamy duzych >wymagan, moze byc nawet tylko jeden wyciag :-)[/color]
A jakies inne preferencje ? Bo dlugo by wymieniac :-)
Wielka Sowa - szczegolnie w nastepnych latach, bo zakladam ze drugi wyciag naprawia wreszcie. Przelecz Jugowska. Rzeczka-walim - ale to musisz sam sprawdzic co ci tam pasuje a co nie.
Dziwiszow. Szklarska i Karpacz. Kamienica. Ladek.
I w podobnej odleglosci, choc moze niekoniecznie 120km - Cerna Hora, Pec, Cerny Dul, Harachov, Zlate Hory, Ramzova, Miroslav, Praded ..
A w sumie to Czarna Gora najlepsza, albo w czolowce.
J.
Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Jak sprawdze podpowiedz to napisze wrazenia :-)
Pozdrawiam Deni
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|