Gdzie zjem we Wrocławiu pizzę na cieście jakie podaje się we Włoszech?
Użytkownik "marco" <marco@polo.pl> napisał w wiadomości news:duh74b$nmh$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > Gdzie zjem we Wrocławiu pizzę na cieście jakie podaje się we Włoszech?[/color]
"Amalfi" na ul.Wieziennej.
Konrad
marco napisał(a): [color=blue] > Gdzie zjem we Wrocławiu pizzę na cieście jakie podaje się we Włoszech?[/color]
W archiwum. ;>
-- * Moralność upada na coraz wygodniejsze posłania. * GyGy: 1327427 * mail: [url]http://cerbermail.com/?hHgQBdOOrK[/url] * Pozdr, sez.
Dnia 06.03.2006 marco <marco@polo.pl> napisał/a:[color=blue] > Gdzie zjem we Wrocławiu pizzę na cieście jakie podaje się we Włoszech?[/color]
Nigdzie. CO prawda nie byłem we wszystkich pizzeriach we Wrocławiu, ale te w których byłem i które zachwalano jaka to włoska pizza tam jest, to śmiech budzą. :) Ktoś chyba w życiu nie był we Włoszech. -- Samotnik [url]http://www.zagle.org.pl/[/url]
Użytkownik marco napisał:[color=blue] > Gdzie zjem we Wrocławiu pizzę na cieście jakie podaje się we Włoszech? > >[/color] Nigdzie. Ale polecam Da Grasso- cos w sobie z niej ma.
-- "Eye for an eye and the whole world is blind" Muhatma Gandhi
Szanowny/a Samotnik wklepał/a: [color=blue] > Nigdzie. CO prawda nie byłem we wszystkich pizzeriach we Wrocławiu,[/color]
No to w Amalfi nie byłeś :)
--
pozdrowienia, Metti ______________________________________________ "As we kill them all so God will know his own"
> Gdzie zjem we Wrocławiu pizzę na cieście jakie podaje się we Włoszech?
Może "Novocaina - nowa restauracja na wrocławskim Rynku"
[url]http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,3197243.html?skad=rss[/url]
"U nas znajdą tradycyjną kuchnię włoską, mamy nawet specjalny piec do przygotowywania klasycznej pizzy, wypiekanej na cienkim cieście."
I tu i tam nie byłem :-)
-- Pozdrawiam, Jacek
--
> Szkoda, że ciasto tragiczne.
A gdzie jest lepsze? Ktora inna pizzeria ma lepszy wspolczynnik cena/jakosc? ;)
[color=blue] > Nigdzie. Ale polecam Da Grasso- cos w sobie z niej ma. >[/color] To chyba jednak kwestia gustu, bo gorszej pizzy niż w tej sieci, to nigdzie nie jadłam ;)
Hej!
"noemi" <l.migdal@chello.pl> napisał w wiadomości news:ea247$440c8473$57cfbbc9$16285@news.chello.pl... [color=blue] > To chyba jednak kwestia gustu, bo gorszej pizzy niż w tej sieci, to nigdzie nie jadłam ;)[/color]
Skoro jadłaś, to ja na pewno spotkałem gorszą. W Telepizzy na Bema kupiliśmy po dużej "fulwypas". Nie udało nam się zjeść nawet kawałka jednego i pizza demonstracyjnie wylądowała w kuble. Pizza miała piękny aromat kibla, a sos tego środka dezynfekcyjnego, który zwie się lizolem. Obsługa olała to zdarzenie całkowicie.
Koło Astry, w drodze na tramwaj, jest taki bialy domek z pizzą. Tam utrzymują tak stały poziom jakości, że mogliby dostać ISO. Na ich pizzy ciągle jest jezioro śmierdzącego tłuszczu, a ciasto po prostu nim kapie. A najdziwniejsze jest to, że oni też mają swoich stałych klientów, robią te śmierdzące placki od lat, a w środku zwykle sporo osób. ;-)
DaGrasso zamówiona na Bystrzycką - zupełnie inna i super przyprawiona - smak dodatków podkreślony, a nie zabity przyprawami. Normalnie w szoku byliśmy.
A taka na kartonowym cieście i słona - Samotnikowi mówiłem, gdzie jest - w Karpaczu, Szklarskiej lub Kudowie. ;-)
-- ,-----------------------------------------------------------------. | Pozdrawiam, -ZED- | Zakon Unicki Koncentratów i Homogenitów | | <Alginian Figaro> | Rada Rabinatu p.r.wr. SHMS | `-----------------------------------------------------------------'
-ZED- napisał(a): [color=blue] > Skoro jadłaś, to ja na pewno spotkałem gorszą. > W Telepizzy na Bema kupiliśmy po dużej "fulwypas". Nie udało nam się zjeść > nawet kawałka jednego i pizza demonstracyjnie wylądowała w kuble.[/color]
telepizze już od dawna omijam szerokim łukiem
[color=blue] > DaGrasso zamówiona na Bystrzycką - zupełnie inna i super przyprawiona - > smak dodatków podkreślony, a nie zabity przyprawami.[/color]
DaGrasso nie smakuje mi chyba głównie przez tą mieszankę przyprawową.
A tak prawdę powiedziawszy, to zrobiłam się bardziej wybredna w kwestii pizz, od kiedy piekę sama w domu. Nieskromnie dodam, że nigdzie nie jadłam tak dobrej. W końcu sama najlepiej wiem, co do niej dodać, żeby była w "moim typie" ;)
On 2006-03-06 16:09:00 +0100, metti <metti@buoj.pl> said: [color=blue] > Szanowny/a Samotnik wklepał/a: >[color=green] >> Nigdzie. CO prawda nie byłem we wszystkich pizzeriach we Wrocławiu,[/color] > > No to w Amalfi nie byłeś :)[/color]
Rzeczywiscie taka dobra tam jest? Czytalem gdzies, ze wlasciciel zainstalowal sobie jakis taki supa-oryginalny piec, ale jakos nie mialem kiedy isc i sprawdzic.
-- Pozdrawiam, Grzesiek
Hej!
"noemi" <l.migdal@chello.pl> napisał w wiadomości news:5dd0b$440e8966$57cfbbc9$25195@news.chello.pl... [color=blue] > telepizze już od dawna omijam szerokim łukiem[/color]
To był incydent. Bo tego naprawdę nie mozna bylo zjeść. Generalnie pizza z tele jest co najmniej zjadliwa. Dwoje żarłoków, do tego bardzo głodnych, musiało powędrować do Familii na udka. [color=blue] > A tak prawdę powiedziawszy, to zrobiłam się bardziej wybredna w kwestii pizz, od kiedy piekę sama w domu. Nieskromnie dodam, że > nigdzie nie jadłam tak dobrej. W końcu sama najlepiej wiem, co do niej dodać, żeby była w "moim typie" ;)[/color]
Mamy się czuć zaproszeni? ;-)
-- Pozdrawiam, -ZED-. <GG# 10684 ICQ# 82731181>[color=blue] > Pewnie wolisz coś bezjajowego, jak dżem, albo marillion?[/color] A Ty to pewnie dżem z jajek robisz ? ;) <Chani>
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|