witam, kiedys smaczna knajpa byla kolo tego parku przy szpitalu na wojciecha, ale teraz widzialem ze nie ma. gdzie mozna cos zjesc w przystepnej cenie i sie nie pochorowac? pozdrawiam.
> gdzie mozna cos zjesc w przystepnej cenie i sie nie pochorowac?
To drugie wyklucza pierwsze.
Tom
Użytkownik "Tom" <nic@op.pl> napisał w wiadomości news:espind$fp1$1@nemesis.news.tpi.pl...[color=blue][color=green] >> gdzie mozna cos zjesc w przystepnej cenie i sie nie pochorowac?[/color] > > To drugie wyklucza pierwsze.[/color]
to zależy co rozumiesz przez przystepną cene. jeśli restauracja to na Jedności Narodowej, naprzeciw komisariatu. Jeśli tylko lubisz na szybko wszamać sajgonki z surówką to najlepszy moim zdaniem na rondzie w Zdrojach, przy parkingu Lidla.
Stoout
Użytkownik "sasiad" <qwerty2001@wp.pl> napisał w wiadomości news:esph1q$4mg$1@atlantis.news.tpi.pl...[color=blue] > witam, > kiedys smaczna knajpa byla kolo tego parku przy szpitalu na wojciecha, ale > teraz widzialem ze nie ma. > gdzie mozna cos zjesc w przystepnej cenie i sie nie pochorowac?[/color]
Ja polecam makaron sojowy z kurczakiem na Krzywoustego, blisko przystanku tramwajowego "Turzyn" i Nalesnikarni. Lokal ze stolikami, cieplo, mozna posiedziec, ale to jednak bar i ceny nizsze. Dla mnie duze porcje - jedna na 2. os.
Pozdrawiam, Robert
sasiad <qwerty2001@wp.pl> napisał(a): [color=blue] > witam, > kiedys smaczna knajpa byla kolo tego parku przy szpitalu na wojciecha, ale > teraz widzialem ze nie ma. > gdzie mozna cos zjesc w przystepnej cenie i sie nie pochorowac? > pozdrawiam.[/color]
super jedzonko, ale raczej "na wynosa" ;-) (tylko ja tam jestem uzależniona od "chrupiącej kaczki", reszty nie znam, kaczke wsuwałam kilkakrotnie i nie umywają się do niej wytwory Golden Dragona czy tej przy pl.Sprzymierzonych) jest w niepozornej budce na Turzynie, tym hurtowym, trzeba wejść lekko na teren targowiska, NIE_TA_PRZY_PARKINGU str5zezonym, tylko wlasnie po prawej str od parkingu z 15 m. wgłąb targowiska. W środku na romantyczną kolacyjkę się nie nadaje: parę stolików i dwa wyleniałe kwiatki, ale jedzonko przygotowują panowie skośnoocy, porcje ogromniaste i jak napisałam - przepyszne.
h.
--
[color=blue] > To drugie wyklucza pierwsze.[/color]
kiedys jadlem nagminnie w roznych niehigienicznych bukach z chinszczyzna
nigdy mi potem nawet nie zaburczalo w brzuchu:)
Tom <nic@op.pl> napisał(a): [color=blue][color=green] > > gdzie mozna cos zjesc w przystepnej cenie i sie nie pochorowac?[/color] > > To drugie wyklucza pierwsze.[/color]
zalezy co dla kogo oznacza "przystepna cena". Gwarantuje Ci, ze za 15 zl mozna zjesc zdrowo i smacznie, np w domu ;-P, no chyba, ze masz w zwyczaju przyrządzać schabowego na podlodze.
hania
--
Ja natomiast polecam Chinola na Poniatowskiego (skrzyzowanie z Mickiewicza) Sprawdziłem juz pare psinodawców ale tam jest najsmaczniej i najczysciej.
p.s. Najsmaczniejszy jest pudel w galarecie:) (zart)
Pozdrawiam. Cichy.
Hania napisał(a):
[color=blue] > jest w niepozornej budce na Turzynie, tym hurtowym, trzeba wejść lekko na > teren targowiska, NIE_TA_PRZY_PARKINGU str5zezonym, tylko wlasnie po prawej > str od parkingu z 15 m. wgłąb targowiska. W środku na romantyczną kolacyjkę > się nie nadaje[/color]
to china gdzie stoluja sie panowie policjanci z 997 kiedys bywalem tam... czesto
dobry byl Ho-Tay w pasazu Kosciuszki, ale nie wiem czy jeszcze tam ta buda stoi ;) Użytkownik "Rafael 3D" <raf3dNOSPAM@interia.pl> napisał w wiadomości news:esvjmu$ff2$1@news.onet.pl...[color=blue] > Hania napisał(a): > >[color=green] > > jest w niepozornej budce na Turzynie, tym hurtowym, trzeba wejść lekko[/color][/color] na[color=blue][color=green] > > teren targowiska, NIE_TA_PRZY_PARKINGU str5zezonym, tylko wlasnie po[/color][/color] prawej[color=blue][color=green] > > str od parkingu z 15 m. wgłąb targowiska. W środku na romantyczną[/color][/color] kolacyjkę[color=blue][color=green] > > się nie nadaje[/color] > > to china gdzie stoluja sie panowie policjanci z 997 > kiedys bywalem tam... czesto[/color]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|