Witam,
Jakis czas temu zanabylem sobie w jakims sklepie typu SAM placek wegierski (po zbojecku). Mili moi, gdzie kupie sobie taki zwykly sklepowy pakowany na tacce palcek wegierski. Jesli znacie taki sklep, podeslijcie prosze lokalicacje.
Pozdr. J/\cek
J/\cek wrote:[color=blue] > Witam, > > Jakis czas temu zanabylem sobie w jakims sklepie typu SAM placek > wegierski (po zbojecku).[/color]
Znaczy się - placek kartoflany? Strzelam że w każdej garmażerce, a pewnie i w markiecie.
Uzytkownik "J/\cek" <jkowal@gazeta.pl> napisal w wiadomosci news:90886b6e-ab66-4b67-af3a-78e6e9814897@t42g2000hsg.googlegroups.com...[color=blue] > Witam, > > Jakis czas temu zanabylem sobie w jakims sklepie typu SAM placek > wegierski (po zbojecku). > Mili moi, gdzie kupie sobie taki zwykly sklepowy pakowany na tacce > palcek wegierski. > Jesli znacie taki sklep, podeslijcie prosze lokalicacje. >[/color] Kiedys dawno temu (ze 3 lata temu) byl w Leclercu na Bielanach.
Kaja
Konrad Brywczyński wrote:[color=blue] > J/\cek wrote:[color=green] >> Witam, >> >> Jakis czas temu zanabylem sobie w jakims sklepie typu SAM placek >> wegierski (po zbojecku).[/color] > > Znaczy się - placek kartoflany? Strzelam że w każdej garmażerce, a > pewnie i w markiecie.[/color]
oj nie ryzykowalbym takiego placka z markietu. Nie pamietam czemu, ale ziemniaki surowe sie ponoc bardzo zle mroza...
Pzdr, KuFeL -- gg:71218 / [url]http://kufel.bloog.pl[/url] [url]http://www.zachody.pl[/url] / skype:kufel78
Dnia 02-paź-08 14:14:19, J/\cek napisawszy:[color=blue] > > Jakis czas temu zanabylem sobie w jakims sklepie typu SAM placek > wegierski (po zbojecku).[/color] Kiedyś kupowałem takie placki (na tacce, ofoliowane ale nie mrożone - b.dobre) w Sezamie na Marszałkowskiej/Świętokrzyskiej. Ale dawno już ich tam nie widziałem, a bywam bardzo często.
-- Pozdrawiam - D@niel
Dnia 02-paź-08 14:32:53, KuFeL napisawszy: [color=blue] > oj nie ryzykowalbym takiego placka z markietu. Nie pamietam czemu, ale > ziemniaki surowe sie ponoc bardzo zle mroza... >[/color] Tu raczej chodzi o wyrób gotowy, taki do podgrzania - niemrożony.
-- Pozdrawiam - D@niel
[color=blue] > Kiedys dawno temu (ze 3 lata temu) byl w Leclercu na Bielanach.[/color]
I dalej jest, ale ze 3 lata juz ma ;-p
p.
KuFeL wrote:[color=blue] >[color=green] >> Znaczy się - placek kartoflany? Strzelam że w każdej garmażerce, a >> pewnie i w markiecie.[/color] > > oj nie ryzykowalbym takiego placka z markietu. Nie pamietam czemu, ale > ziemniaki surowe sie ponoc bardzo zle mroza...[/color]
Ale przecież nikt nie przedaje surowych tartych ziemniaków. Placki kartoflane zaś widziałem w sklepach. Nie kupuję, bo szkoda mi płacić za coś, co się robi w 5 minut, ale są różne preferencje.
Z cyklu "dawno temu": kiedys kupowalem dobre jedzenie domowe w sklepie Leniwa Gospodyni, miedzy Metrem Politechnika a placem Politechniki. Nie wiem jednak, czy nadal ten przybytek istnieje i jakiej jakosci obecnie jest.
Pozdr. R.
"D@niel" <no_such_account@gazeta.pl> wrote in message news:1e78czwt8s0za.xbku9mjuaelg.dlg@40tude.net...[color=blue] > Dnia 02-paź-08 14:14:19, J/\cek napisawszy:[color=green] > > > > Jakis czas temu zanabylem sobie w jakims sklepie typu SAM placek > > wegierski (po zbojecku).[/color] > Kiedyś kupowałem takie placki (na tacce, ofoliowane ale nie mrożone - > b.dobre) w Sezamie na Marszałkowskiej/Świętokrzyskiej. Ale dawno już > ich tam nie widziałem, a bywam bardzo często. > > -- > Pozdrawiam - D@niel[/color]
Widziałem wczoraj - ale nigdy nie jadłem, więc nie gwarantuję jakości ;)
Pozdrowienia, Janusz
On 2 Paź, 15:51, "Rysiek G." <rysiekgwywaltowchol...@o2.pl> wrote:[color=blue] > Z cyklu "dawno temu": kiedys kupowalem dobre jedzenie > domowe w sklepie Leniwa Gospodyni, miedzy Metrem > Politechnika a placem Politechniki. Nie wiem jednak, > czy nadal ten przybytek istnieje i jakiej jakosci obecnie jest. > > Pozdr. > R.[/color]
W leniwej nie ma:-( choc dobrze gotuja i czesto tam cos kupuje.
Ja wiem ze mozna zrobis lepiej samemu itp. Ale ja nie mam ani czasu ani ochoty trzec ziemniaczki, szykowac miesko itp. Te na tackach byly pamietam dobre, nic sie nie dzialo w sprawach gastro. i Byly dobre.
Nic to, bede szukal. Ale dziekuje za zainteresowanie i komentarze.
Pozdrawiam serdelnie, J/\cek
>Ja wiem ze mozna zrobis lepiej samemu itp. Ale ja nie mam ani czasu[color=blue] >ani ochoty trzec ziemniaczki, szykowac miesko itp.[/color]
Doskonale rozumiem - sam przez to nie jadam placków, bo jest to upierdliwe. O ile sos można pomrozić na porcje, to z plackami nie da się tego zrobić.
Może spróbuj dogadać się w jakimś barze mlecznym, może sprzedadzą sam placek :).
Pozdr. R.
Użytkownik Konrad Brywczyński napisał:[color=blue] > J/\cek wrote:[/color] [color=blue][color=green] >> Jakis czas temu zanabylem sobie w jakims sklepie typu SAM placek >> wegierski (po zbojecku).[/color] > > Znaczy się - placek kartoflany? Strzelam że w każdej garmażerce, a > pewnie i w markiecie.[/color]
Nie sam placek - z sosem, czy jakimś gulaszem w środku.
Pozdrawiam, MAG
"Rysiek G." <rysiekgwywaltowcholere@o2.pl> wrote in message news:gc3694$jql$1@inews.gazeta.pl...[color=blue][color=green] > >Ja wiem ze mozna zrobis lepiej samemu itp. Ale ja nie mam ani czasu >>ani ochoty trzec ziemniaczki, szykowac miesko itp.[/color] > Doskonale rozumiem - sam przez to nie jadam placków, bo jest > to upierdliwe. O ile sos można pomrozić na porcje, to z plackami > nie da się tego zrobić.[/color]
Przeciez mozna kupic mrozone placki ziemniaczane. Ostatnio kupowalem w Makro - mam dowod w zamrazarce.
-- Axel
MAG wrote:[color=blue] > > Nie sam placek - z sosem, czy jakimś gulaszem w środku.[/color]
Gulasz to jest na wierzchu. Zatem może placek oddzielnie, gulasz ze słoika czy garmażerki?
pią, 03 paź 2008 o 23:12 GMT, Konrad Brywczyński napisał(a): [color=blue][color=green] >> Nie sam placek - z sosem, czy jakimś gulaszem w środku.[/color] > > Gulasz to jest na wierzchu. Zatem może placek oddzielnie, gulasz ze > słoika czy garmażerki?[/color]
Placek po wegiersku sos/gulasz ma w srodku, no prosze Cie bardzo... :)
Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: [email]brzezi@enter.net.pl[/email] ][ One difference between a man and a ] [ Ekg: #3781111 ][ machine is that a machine is quiet ] [ LinuxUser: #249916 ][ when well oiled. ]
Brzezi wrote:[color=blue] > pią, 03 paź 2008 o 23:12 GMT, Konrad Brywczyński napisał(a): >[color=green][color=darkred] >>> Nie sam placek - z sosem, czy jakimś gulaszem w środku.[/color] >> Gulasz to jest na wierzchu. Zatem może placek oddzielnie, gulasz ze >> słoika czy garmażerki?[/color] > > Placek po wegiersku sos/gulasz ma w srodku, no prosze Cie bardzo... :)[/color]
W środku czego? Chyba w złożeniu (złożonego na pół) albo miedzy dwoma plackami. Bo placki ziemniaczane z mięsem, że tak powiem, w strukturze, to litewski Kedainiu blynai. A ten "po węgiersku", "cygańsku" czy inne "jadło drwali" (zależnie od knajpy), to zwykły placem polany gulaszem.
On 3 Paź, 23:12, Konrad Brywczyński <kon...@nospam.nospam> wrote:[color=blue] > MAG wrote: >[color=green] > > Nie sam placek - z sosem, czy jakimś gulaszem w środku.[/color] > > Gulasz to jest na wierzchu. Zatem może placek oddzielnie, gulasz ze > słoika czy garmażerki?[/color]
W Bomi możesz dostac
sob, 04 paź 2008 o 22:46 GMT, Konrad Brywczyński napisał(a): [color=blue][color=green][color=darkred] >>>> Nie sam placek - z sosem, czy jakimś gulaszem w środku. >>> Gulasz to jest na wierzchu. Zatem może placek oddzielnie, gulasz ze >>> słoika czy garmażerki?[/color] >> Placek po wegiersku sos/gulasz ma w srodku, no prosze Cie bardzo... :)[/color] > W środku czego? Chyba w złożeniu (złożonego na pół) albo miedzy dwoma > plackami. Bo placki ziemniaczane z mięsem, że tak powiem, w strukturze, > to litewski Kedainiu blynai. A ten "po węgiersku", "cygańsku" czy inne > "jadło drwali" (zależnie od knajpy), to zwykły placem polany gulaszem.[/color]
Zawsze i wszedzie jak jadlem placek po "wegiersku" byl w formie okraglego placka zlozonego na pol, w srodku z sosem i miesem, ewentualnie po wierzchu jeszcze odrobine sosu, ale caly farsz znajduje sie w srodku :)
Pozdrawiam Brzezi -- [ E-mail: [email]brzezi@enter.net.pl[/email] ][ A pan, czy wierzy w duchy? - zapyta\xB3 ] [ Ekg: #3781111 ][ kto\xB6 z sali. ] [ LinuxUser: #249916 ][ Oczywi\xB6cie, \xBFe nie - odpar\xB3 prelegent, ] [ po czym z wolna rozp\xB3yn\xB1\xB3 si\xEA w ] [ powietrzu. ]
Brzezi wrote:[color=blue] > > Zawsze i wszedzie jak jadlem placek po "wegiersku" byl w formie okraglego > placka zlozonego na pol, w srodku z sosem i miesem, ewentualnie po wierzchu > jeszcze odrobine sosu, ale caly farsz znajduje sie w srodku :)[/color]
Niech Ci będzie. Dość proste danie barowe, naprawdę nie ma co się nad nim tak rozczulać. A domowo: kupne placki + kupny gulasz sprawę załatwią.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|