Firmy kurierskie: UPS. Ostrzeżenie

Menu
 
wyjątkowa
Witam serdecznie.
W związku ze strajkiem wielce szanownej Poczty Polskiej, skorzystałem (a
właściwie nadawca) z usług jednej z firm kurierskich.
Na postawie własnych doświadczeń chciałbym ostrzec, ewentualnie uczulić, na
korzystanie z usług firmy kurierskiej UPS (Stolica).
Przesyłka do 5kg. nadana do mnie u kuriera w dniu 05.10. dotarła łaskawie do
mnie po 5 dniach.
Ale nie czas jest tutaj problemem. Z informacji uzyskanych ze strony www
okazało się że w dniu wczorajszym był już kurier (przed 12.00).
Problem w tym iż pomimo obecności dwóch domowników którzy siedzieli wczoraj
w domu bez przerwy (a tym bardziej w godzinach południowych), nie zastał
nikogo w domu.
Po kilku interwencjach telefonicznych, firma kurierska dostarczyła paczkę w
dniu dzisiejszym.
Koszt takiej "usługi"......bagatela 42zł.

W swojej naiwności wierzyłem że firma świadcząca usługi na całym świecie,
okaże się firmą wiarygodną. Niestety jakość usług (nie wspominając o
kosztach przy takiej jakości) pozostawia wiele do życzenia.

Pozdrawiam




Użytkownik "kbiel" <kbielawski@op.pl> napisał w wiadomości
news:g2mdvq$1c5$1@inews.gazeta.pl...[color=blue]
> Witam serdecznie.
> W związku ze strajkiem wielce szanownej Poczty Polskiej, skorzystałem (a
> właściwie nadawca) z usług jednej z firm kurierskich.
> Na postawie własnych doświadczeń chciałbym ostrzec, ewentualnie uczulić,
> na korzystanie z usług firmy kurierskiej UPS (Stolica).[/color]

GLS jest lepszy i tanszy.
Tez ma zasieg swiatowy...

Artur O. wrote:[color=blue]
> GLS jest lepszy i tanszy.
> Tez ma zasieg swiatowy...[/color]

I robi takie same wałki na stronie śledzenia paczki.

On 10 Cze, 22:34, Darek <darek2...@op.pl> wrote:[color=blue]
> Artur O. wrote:[color=green]
> > GLS jest lepszy i tanszy.
> > Tez ma zasieg swiatowy...[/color]
>
> I robi takie same wałki na stronie śledzenia paczki.[/color]

Dokładnie,
Raz wręcz się zdarzyło że kurier GLS nie zastał mnie w domu (Oliwa), a
już po niecałych 15 min. paczka dotarła do sortowni (Straszyn).
Chyba tylko dzięki tak niewielkiej i jakże wątpliwej różnicy w czasie
wynegocjowałem ponowne dostarczenie za free.
Choć ostatnio o czasie wszystko, i ustalano godzinę telefonicznie.

A ja najbardziej lubię DPD (Masterlink),
ale chyba tylko dlatego, że sortownie mam pod domem - każdy kurier
podpadał mi mniej lub więcej.



Joseph pisze:[color=blue]
>
> A ja najbardziej lubię DPD (Masterlink),
> ale chyba tylko dlatego, że sortownie mam pod domem - każdy kurier
> podpadał mi mniej lub więcej.[/color]

a ja nie lubie dpd/masterlink, bo ich kurier sam w swojej glwoie nigdy
nikogo nie mogl zastac w domu i sam ze soba w swojej glowie tworzyl
komunikaty "klient umowil sie na inny termin"

obecnie w mojej ocenie najlepiej spisuja sie: dhl i pocztex.

Artur O. napisał(a):
[ciach][color=blue]
> GLS jest lepszy i tanszy.
> Tez ma zasieg swiatowy...[/color]

Kurier GLS "był" u mnie dwukrotnie odebrać paczkę. Bezczelnie wpisywał,
że albo nie było nikogo w domu albo paczka była nieprzygotowana. Walki z
GLS-em trwały ponad tydzień zanim jakiś kurier przesyłkę raczył odebrać
ode mnie. Cały czas trzeba było dbać o to by ktoś był w domu, bo trudno
było przewidzieć kiedy jakiś kurier przyjdzie lub też wpisze, że "był".
Pozdrawiam,

--
Piotr

Czytając Wasze przygody z firmami kurierskimi zastanawiam się czy szefostwo
wie co ich kurierzy robią.
Ja zamierzam napisać reklamację na jakość usług. Zobaczymy jaki będzie
skutek.
Wniosek nasuwa się jeden, czy to Poczta Polska czy ich konkurecja czy też
firmy kurierskie, wszyscy uważają klienta za zło konieczne.
Pozostaje chyba zasada że przez znajomych się "podrzuca" paczki i listy albo
przesyłką kurierską (PKP chyba jeszcze nie strajkuje).
Pozdrawiam
(Aż boję się wysłać paczkę do Warszawy - może osobiście ją zawiozę?).

Joseph pisze:[color=blue]
>
> A ja najbardziej lubię DPD (Masterlink),
> ale chyba tylko dlatego, że sortownie mam pod domem - każdy kurier
> podpadał mi mniej lub więcej.[/color]

Jak masz pod nosem to zajrzyj tam czasem i poobserwuj jak panowie
traktują paczki - znielubisz ich.

--
Michail

On 11 Cze, 14:12, michail <mich_...@poczta.onet.pl> wrote:[color=blue]
> Joseph pisze:
>
>
>[color=green]
> > A ja najbardziej lubię DPD (Masterlink),
> > ale chyba tylko dlatego, że sortownie mam pod domem - każdy kurier
> > podpadał mi mniej lub więcej.[/color]
>
> Jak masz pod nosem to zajrzyj tam czasem i poobserwuj jak panowie
> traktują paczki - znielubisz ich.
>[/color]

A to-to owszem,
Sortownia w porównaniu np. do wspomnianego GLS... co tu dużo pisać,
normalnie jakby w śmietniku pracowali. Uszkodzone paczki leżące w
'biurze' (tak to nazwijmy) - też widziałem.
Pisałem jedynie że bliżej mi do DPD, niż śmigać po paczkę do Straszyna
- co nie raz mi się zdarzało.

Zdarza nam się korzystac z usług GLS, przeginali, typu cały dzień
warowaliśmy w domu, nikt się nie pojawił, a kurier twierdził ze był, co
widac tez było na ich stronie, wojna trwała .
Raz to co było w paczce zostało ze sobą ładnie wymieszane, w zasadzie to
brak polotu pakowaczy, ale GLS pewnie też się do tego przyczynili rzucając
paczką, za każdym jak coś nie tak pisze skargi, a co !! Teraz jest spokój
paczki jeżdżą do mąża do firmy bo oni wożą tylko w godzinach pracy
normalnych ludzi i nie ma problemu :)
Przypomniało mi się, ze kiedyś kurier był łaskaw do mnie zadzwonic z
zapytaniem kiedy będę w domu i gotowy był mi przywieźć przesyłkę do pracy,
ale dał spokój bo sam stwierdził ze nie dysponując autem nie dam rady jej
przetransportować, fenomen jakiś :)

Magda

No. Nasza ukochana poczta zawiesiła strajk. ;).
Ciekawe jak poradzą sobie z zaległościami.
Dziś zaufałem naszemu "kochanemu" monopoliście i puściłem paczkę do W-wy.
3majcie kciuki :).
Pozdrawiam

K pisze:
[color=blue]
> obecnie w mojej ocenie najlepiej spisuja sie: dhl i pocztex.[/color]

DHL... ostatnio 4 razy zamawiałem kuriera przez siec aby przyjechał
odebrał przesyłkę. Nie przyjechał ani razu chociaż zawsze ktoś dzwonił
ze strony DHL i potwierdzał termin jeszcze raz :P

DPD jedynie nie miało jeszcze okazji mnie zawieść.

Pozdr.

-- VoMi7

kbiel wrote:
<ciach>
Paczki odbieram/nadaje sam czy to w Straszynie czy na Kowalach w różnych
firmach kurierskich bo do mnie trafić nie umieją. Ulica w sumie nowa ale i
na planach i w GPS-ach jest, ale to kurierów przerasta :-) Kiedyś na
Kowalach od dziewczyny za biurkiem usłyszałem, że takie czasy, bo pracownicy
od ręki są przyjmowani. Przynajmniej paczki nie giną/nie idą do Wrocławia
przez Przemyśl. Bo w naszym monopoliście to usłyszałem kiedyś: "Panie a kto
by to (przesył paczek) ogarniał, jak zginie to i tak Warszawa odszkodowania
płaci" :-). Ostatnio jak monopolistą miałem otrzymać większy pakunek to do
mnie zadzwonili, żebym się stawił w Głównym sam po odbiór bo oni samochodów
nie mają coby to transportować (klapa do Poloneza), ale paczka doszła więc
ktoś to ogarnął (nota bene transport był droższy od towaru ;-)) :-) Ale co
my indywidualni znaczymy jak jeden bank w 3mieście dziennie potrafi ponad
1000 przesyłek listowych z umowami/upomnieniami/promocjami nadać. To jest
klient a nie tam Kowalski co 42 zł zapłacił.[color=blue]
>
> Pozdrawiam[/color]
Również
Radek

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • rebeccafierce.htw.pl
  •  
    Copyright Š 2006 MySite. Designed by Web Page Templates