Wybieram sie za kilka dni do Wiednia z Wrocławia i widze ze czeka mnie niezły wydatek. Czy wystarczą tylko 2 opony na naped? Z góry dzięuje za jakiekoliwek cenne informacje Pozdr. Jakub
> Wybieram sie za kilka dni do Wiednia z Wrocławia i widze ze czeka mnie[color=blue] > niezły wydatek. Czy wystarczą tylko 2 opony na naped? > Z góry dzięuje za jakiekoliwek cenne informacje > Pozdr. Jakub[/color]
Nie ma takiego obowiazku, w Europie taki przepis jest tylko w Finlandii, Slowenii i krajach baltyckich.
s_s
> Czy wystarczą tylko 2 opony na naped?
Jeśli chcesz się zabić to proszę bardzo. Tylko zrób to na pustej drodze, tak żeby nikt inny przez twoje wyczyny nie zginął. Bo niestety do tego sprowadzi się oszczędność w postaci założenia tylko dwóch zimówek. A jak chcesz żyć, to lepiej załóż cały komplet, albo nie zakładaj wogóle. [color=blue] > Z góry dzięuje za jakiekoliwek cenne informacje[/color]
Niezamaco. :)
-- Marcin "Kenickie" Mydlak GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl
Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):[color=blue][color=green] >> Czy wystarczą tylko 2 opony na naped?[/color] > > Jeśli chcesz się zabić to proszę bardzo. Tylko zrób to na pustej drodze, > tak żeby nikt inny przez twoje wyczyny nie zginął. > Bo niestety do tego sprowadzi się oszczędność w postaci założenia tylko > dwóch zimówek. > A jak chcesz żyć, to lepiej załóż cały komplet, albo nie zakładaj wogóle.[/color]
A możesz rozwinąć myśl? Są 4 (w FWD 3) sytuacje: 1. opony letnie na obu osiach 2. opony zimowe na obu osiach 3. opony zimowe na osi napędzającej. 4. opony zimowe na osi przedniej.
Dlaczego uważasz że 3/4 są gorsze niż 1 ? Ja jakoś nigdy nie spotkałem się z takim twierdzeniem, a przejrzałem z milion dyskusji na ten temat. Gorzej że w wypadku decyzji 3 czy 4 też nie ma jednoznaczncyh dowodów (osobiście przychylam się opcji 3, ale bardziej z praktyki niż ze względu na jakąś solidną podbudowę teoretyczną)
Aha, to nie jest wątek na prw, ale na dużego flejma na PMSie :)
-- Cyneq
Fri, 15 Dec 2006 10:45:47 +0100, w <eltqtu$n67$1@nemesis.news.tpi.pl>, Cyneq <cyneq@nospam.com> napisał(-a): [color=blue] > Marcin "Kenickie" Mydlak napisał(a):[color=green][color=darkred] > >> Czy wystarczą tylko 2 opony na naped?[/color] > > > > Jeśli chcesz się zabić to proszę bardzo. Tylko zrób to na pustej drodze, > > tak żeby nikt inny przez twoje wyczyny nie zginął. > > Bo niestety do tego sprowadzi się oszczędność w postaci założenia tylko > > dwóch zimówek. > > A jak chcesz żyć, to lepiej załóż cały komplet, albo nie zakładaj wogóle.[/color] > > A możesz rozwinąć myśl? > Są 4 (w FWD 3) sytuacje: > 1. opony letnie na obu osiach > 2. opony zimowe na obu osiach > 3. opony zimowe na osi napędzającej. > 4. opony zimowe na osi przedniej. > > Dlaczego uważasz że 3/4 są gorsze niż 1 ?[/color]
Pół biedy jak w tylnonapędowcu masz tylko na tył, ale w FWD i zimówkach tylko z przodu przy mocnym hamowaniu tył spokojnie może wyprzedzić przód.Csem wystarczy nawet zakręt, nie potrzeba hamować :). Ale można również przyhamować w zakręcie, w końcu raz się żyje :)).
[email]radekp@alpha.net.pl[/email] napisał(a): [..] ale w FWD i zimówkach tylko z[color=blue] > przodu przy mocnym hamowaniu tył spokojnie może wyprzedzić przód.[/color]
Czyli wniosek stąd, że lepiej jakby na letnich na ośnieżonej drodze pojechać prosto w drzewo/dupe poprzedzającego pojazdu, niz mieć uślizg tyłu i próbować go opanować? Dlaczego mi się zdaje że wole odwrotnie?
Aha, żeby nie było niejasnosci - FWD jeżdżę rzadko i nie lubię.
-- Cyneq
Fri, 15 Dec 2006 13:02:30 +0100, w <elu2ot$b5k$1@atlantis.news.tpi.pl>,Cyneq <cyneq@nospam.com> napisał(-a): [color=blue] > [email]radekp@alpha.net.pl[/email] napisał(a): > [..] ale w FWD i zimówkach tylko z[color=green] > > przodu przy mocnym hamowaniu tył spokojnie może wyprzedzić przód. [/color] > > Czyli wniosek stąd, że lepiej jakby na letnich na ośnieżonej drodze > pojechać prosto w drzewo/dupe poprzedzającego pojazdu, niz mieć uślizg > tyłu i próbować go opanować?[/color]
Na letnich oponach pokonasz dystans X metrów. Jadąc tylko na zimówkach z przodu musisz hamować tak, aby nie mieć uślizgu tylnych opon, czyli hamować z siłą właściwą dla letnich opon. Na prostej drodze pewnie uda ci się skrócić ten dystans X, ale na zakręcie -- powodzenia :). [color=blue] > Dlaczego mi się zdaje że wole odwrotnie?[/color]
Ja nie zastanawiam się czy chorować na tyfus, czy na cholerę -- wole 4xzimówki. [color=blue] > Aha, żeby nie było niejasnosci - FWD jeżdżę rzadko i nie lubię.[/color]
Ja rzadko to jeździłem tylko na zimówkach na 1 osi. A że zimą lubię jeździć szybko, to wiem jaka jest różnica pomiędzy zimówkami na 1 osi i na dwóch. To już wolę letnie na 4 kołach, przynajmniej przód ślizga siętak samo jak tył...
JakubJ napisał(a):[color=blue] > Wybieram sie za kilka dni do Wiednia z Wrocławia i widze ze czeka mnie > niezły wydatek. Czy wystarczą tylko 2 opony na naped? > Z góry dzięuje za jakiekoliwek cenne informacje > Pozdr. Jakub[/color]
Nie oszczędzaj na bezpieczeństwie swoim i innych, kup 4. Poza tym gwarantuję Ci ,że jak założysz zimówki to już co sezon będziesz zakładał. Różnica jest mniej więcej taka jak między bieganiem po śniegu w trampkach i w traperkach.
pozdrawiam, donpedro
Thu, 14 Dec 2006 23:41:51 +0100, w <elsjlr$i6i$6@achot.icm.edu.pl>, JakubJ <j.jakub@pw.lp> napisał(-a): [color=blue] > Wybieram sie za kilka dni do Wiednia z Wrocławia i widze ze czeka mnie > niezły wydatek. Czy wystarczą tylko 2 opony na naped?[/color]
.... a poza tym to gdzie się spodziewasz śniegu za kilka dni?
[email]radekp@alpha.net.pl[/email] napisał(a):[color=blue] > Thu, 14 Dec 2006 23:41:51 +0100, w <elsjlr$i6i$6@achot.icm.edu.pl>, JakubJ > <j.jakub@pw.lp> napisał(-a): >[color=green] >> Wybieram sie za kilka dni do Wiednia z Wrocławia i widze ze czeka mnie >> niezły wydatek. Czy wystarczą tylko 2 opony na naped?[/color] > > ... a poza tym to gdzie się spodziewasz śniegu za kilka dni?[/color]
Bosz, opony zimowe są zrobione z gumy z innymi dodatkami, przez co zachowują miękkość i lepszą przyczepność przy niskich temperaturach. To nie chodzi tylko o bieżnik. Letnie w niskich temperaturach sztywnieją i samochód przy hamowaniu jedzie jak na płozach. Nie potrzebujesz śniegu żeby się pośliznąć.
pozdrawiam, donpedro
> A możesz rozwinąć myśl?[color=blue] > Są 4 (w FWD 3) sytuacje: > 1. opony letnie na obu osiach > 2. opony zimowe na obu osiach > 3. opony zimowe na osi napędzającej. > 4. opony zimowe na osi przedniej. > > Dlaczego uważasz że 3/4 są gorsze niż 1 ?[/color]
Radek już poniżej odpisał co nieco. Ja dodam jeszcze jedno - ślepa wiara wielu kierowców w skuteczność zimówek. Mając je na jednej osi (przedniej w FWD) można się b. łatwo zapomnieć i przesadzić nieco. Tył się będzie ślizgał znacznie bardziej niż przód. To już lepiej mieć 4 letnie, bo wtedy jednak ma się świadomość tego faktu i łatwiej się powstrzymać przed szarżowaniem. [color=blue] > Aha, to nie jest wątek na prw, ale na dużego flejma na PMSie :)[/color]
Chcesz, to zapodaj temat na PMS. :)
Pozdrawiam
-- Marcin "Kenickie" Mydlak [WRC] Biały pług czystyszósty z kosiarką pod maską. President JFK (dłubnięty RySikiem39) + ML 145 GG: 291246 ; kenickie<at>box43<kropek>pl; skype: kenickie_pl
Fri, 15 Dec 2006 21:49:25 +0100, w <elv1oj$gd2$1@news.dialog.net.pl>, donpedro <donpedro@ict.pwr.wroc.pl> napisał(-a): [color=blue][color=green] > > ... a poza tym to gdzie się spodziewasz śniegu za kilka dni?[/color] > > Bosz, opony zimowe są zrobione z gumy z innymi dodatkami, przez co > zachowują miękkość i lepszą przyczepność przy niskich temperaturach. To > nie chodzi tylko o bieżnik. Letnie w niskich temperaturach sztywniejąi > samochód przy hamowaniu jedzie jak na płozach. Nie potrzebujesz śniegu > żeby się pośliznąć.[/color]
Bez przesady, akurat ta magiczna granica 7 stopni ma niewiele wspólnegoz prawdą. Gdzieś miałem nawet testy, że to bliżej 0 st. (ale to zależy od opony). Pomijam już fakt, że asfalt ma zazwyczaj i tak parę stopni więcejniż temp. powietrza.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plrebeccafierce.htw.pl
|