 |
| wyjÄ tkowa |
 |
|
|
Helou! Chciałbym wyrazić moje głębokie oburzenie. Przemierzyliśmy w czwartek w dwa autka 80 km (w jedną stronę), żeby przy odrobinie złocistego płynu posłuchać koncertu szantowego (most Jana) w ubiegły czwartek. Koncert został odwołany. A w portalu wm.pl do końca było info, że jest! Jestem oburzony zaistniałą sytuacją. Dziękuję. szauek ps. o, już mi lepiej. Dziękuję. Użytkownik "szauek" <lukaszsz@wytnij_to.wp.pl> napisał w wiadomości[color=blue] > Chciałbym wyrazić moje głębokie oburzenie. Przemierzyliśmy w czwartek w[/color] dwa[color=blue] > autka 80 km (w jedną stronę), żeby przy odrobinie złocistego płynu[/color] posłuchać[color=blue] > koncertu szantowego (most Jana) w ubiegły czwartek. Koncert został[/color] odwołany.[color=blue] > A w portalu wm.pl do końca było info, że jest! > Jestem oburzony zaistniałą sytuacją. Dziękuję.[/color] A to skąd Ty musiałeś az jechać, że 80km? Chyba nie byłeś zdziwiony, że koncert był odwołany? :) Ja bym się zdziwła, gdyby się odbył :D. Oczywiście, że na portalu WM nigdy nie można znaleźć aktualnych notek, poza tym jakoś wydaje mi się, że odwołali w miarę w ostatniej chwili. No ale nic, mieliście pecha troszeńkę... Maja sq4ty wrote:[color=blue] > A to skąd Ty musiałeś az jechać, że 80km?[/color] Chwilowo zebrałem ekipę w Działdowie. Nawet pod. Jakoś ostatnio nie mieszkam w Ol. [color=blue] > Chyba nie byłeś zdziwiony, że koncert był odwołany? :) Ja bym się > zdziwła, gdyby się odbył :D.[/color] Hą? Ja się zdziwiłem, że się nie odbył. Pogoda w czwartek była ok. [color=blue] > Oczywiście, że na portalu WM nigdy nie można znaleźć aktualnych > notek, poza tym jakoś wydaje mi się, że odwołali w miarę w ostatniej > chwili. No ale nic, mieliście pecha troszeńkę...[/color] Troszeńkę?:) Grrrrrrr ;-) sz. |
